tag:blogger.com,1999:blog-8363419528804787280.post7786070466005689074..comments2023-04-17T13:20:37.177+02:00Comments on Oczami Bezdomnego Psa: NIEUDANE ADOPCJECyganhttp://www.blogger.com/profile/09247097355312722731noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-8363419528804787280.post-73222984876783209382013-05-11T00:04:44.895+02:002013-05-11T00:04:44.895+02:00No cóż, trochę mi przykro z powodu marchewki - nie...No cóż, trochę mi przykro z powodu marchewki - nie chciałabym być powodem takich zniszczeń. Może więc na drugi raz, zanim zaczniesz czytać mojego posta, to:<br />a) zdejmij wszystko z gazu i wyłacz palniki<br />b) wyłacz żelazko, prodiż i inne urządzenia elektryczne<br />c) sprawdź na wszelki wypadek korki i cała instalację elektryczną<br />d) połóż obok siebie telefon i kartkę z numerem straży pożarnej<br />e) powiadom sąsiadów o możliwej groźbie pożaru<br />oraz f) domowników wyślij na obiad do restauracji.<br />Natomiast co do bud ogrzewanych i nie tylko - nasi bezogoniaści skrzętnie zbierają zdjęcia takich "wynalazków" - kiedyś opublikują je w formie wystawy. Ale nagród nie przewidują - nawet warzywa i owoce mają swój honorAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/11252614545897632096noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8363419528804787280.post-30452196233538633692013-05-10T23:58:19.560+02:002013-05-10T23:58:19.560+02:00Hau! Dla każdego coś nowego - to nasza dewiza! Rad...Hau! Dla każdego coś nowego - to nasza dewiza! Rada: nawet z niejadkiem warto spróbować - zaskoczy! Poza tym mój znajomy Filipek jest wielkości jamnika (na długość, bo niższy o wiele) i pyszczek ma jak zabaweczka; ale jak by mu zasmakowało, to nawet z orzechem kosowym dałby sobie radę - więc znów warto spróbować!<br />A co do nieudanych adopcji, to trudno się ustrzec. Przychodzi bezogoniasty i wygląda tak poczciwie, że aż chce mu się powiedzieć, pod którym rogiem dywanu schowaliśmy oszczędzone euro, a później okazuje się, że lepiej było nie wpuszczać go przez próg i najlepiej od razu poszczuć krokodylem! Tyle w temacie. Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/11252614545897632096noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8363419528804787280.post-21963360818257998502013-05-01T20:51:06.202+02:002013-05-01T20:51:06.202+02:00Majka, takie rzeczy piszesz, że mi się marchew prz...Majka, takie rzeczy piszesz, że mi się marchew przypaliła a że się spieszyłam by doczytać resztę, to w pośpiechu za dużo pieprzu dosypałam<br /><br />widzę że to kolejny pomysł na budę,ostatnio było coś z palet i dywanu. może coś jak 'złota malina' czyli najgorsza buda na świecie..z lodówki. phiKwiatuszkarka Agnieszka Suchahttps://www.blogger.com/profile/17890049157463891267noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8363419528804787280.post-34704445593901911192013-05-01T14:57:32.977+02:002013-05-01T14:57:32.977+02:00hyhy, w przepisie powinno być "dla psa z DOBR...hyhy, w przepisie powinno być "dla psa z DOBRYMI zębami" ;) bo mój to zęby ma, ale już nawet do ozdoby mu nie służą ;) Faktycznie nigdy bym nie wpadła, że pies może lubić orzechy! Nie mam na kim wypróbować, bo jeden znajomy owczarek wielkości cielęcia jest niejadkiem a drugiemu znajomemu kundlowi orzeszek by do pyska się nie zmieścił... więc muszę uwierzyć na słow..na szczeknięcie :)<br /><br />Szkoda wielka z tymi adopcjami, ale myślę, że szczęście jednak, że da się takie rzeczy wyłapać! Tak jak z Fioną, czytałam dzisiaj o niej, że trafiła do byle jakiej wiaty, jeszcze ze szkłem na ziemi... Po kiego grzyba komuś pies jak nie chce się nim zająć? Może tylko, żeby szczeknął kilka razy jak obcy idzie? Może od razu trzeba mówić, że "akurat ten pies szczekać nie umiem, więc jak pan(i) chce do pilnowania BYLE GDZIE, to się nie nadaje" ;)M.https://www.blogger.com/profile/04222232068928525285noreply@blogger.com