tag:blogger.com,1999:blog-83634195288047872802024-02-02T11:42:30.424+01:00Oczami Bezdomnego PsaBlog schroniskowego psa, to zapiski codziennego życia widzianego z perspektywy psa w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Zielonej Górze.Cyganhttp://www.blogger.com/profile/09247097355312722731noreply@blogger.comBlogger629125tag:blogger.com,1999:blog-8363419528804787280.post-35381020198445258832017-05-03T05:00:00.000+02:002017-05-03T05:00:03.464+02:00Oł maj blog!<div style="text-align: center;">
Drodzy Czytaciele, przeprowadziłem się. Nie, nie do domu... Majka też po mnie nie przyleciała (jeszcze...). Przeprowadziłem się wirtualnie i już adres mam inny!</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<h2 style="text-align: center;">
Zapraszam na:<br /><a href="http://www.oczami-bezdomnego-psa.pl/">www.oczami-bezdomnego-psa.pl</a></h2>
<br />
<br />Cyganhttp://www.blogger.com/profile/09247097355312722731noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8363419528804787280.post-26389446321334177782017-04-30T05:00:00.000+02:002017-04-30T05:00:30.135+02:00Biuti and de Bist! Biuti and de Bist. Piękna i Bestia po naszemu. Znaczy po Waszemu, bo po naszemu by było jakoś... hauwrrwrmrhau. Ale że po naszemu Wy nie bardzo byście zrozumieli, to ja dostosuję...<br />
<br />
Wyobraźcie sobie, że trafiła taka para do nas psiolaskowo-psiumpelska, do której nasi dopasowali imiona przeidealnie! Bajkowo tak! ...może lepiej by było, jakby trafiły takie, do których by pasowało bardziej "ChodzącaRadość" i "OgonWiecznieMerdający" (to jakaś o Indianach by musiała być chyba...), ale trafiła Piękna i... noo... Bestia.<br />
<br />
Najpierw o Biuti... Wiecie co... się zakochałem od pierwszego kroku, od pierwszego powiewu kudełków na wietrze, od pierwszego uśmiechu posłanego DO MNIE. Oczywiście, że DO MNIE i właśnie, że do innych uśmiecha się inaczej! ...jest po prostu.... sami popatrzcie:<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbsftai86MBqDWxmug9hPqpUaRkdxJ48q_X1ymYnEoC76my34v2WUPTbyujzjNv1kYYSBaUu2G1zYkysjfV2nuJPeAjyKC7w4YUlQ2IdzGmMwb-nfAaN0AqRBEXyro7pugrd9lu-x3W7A/s1600/a74ab15ea93a8e8b9ca551220154f690_w600_h550.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbsftai86MBqDWxmug9hPqpUaRkdxJ48q_X1ymYnEoC76my34v2WUPTbyujzjNv1kYYSBaUu2G1zYkysjfV2nuJPeAjyKC7w4YUlQ2IdzGmMwb-nfAaN0AqRBEXyro7pugrd9lu-x3W7A/s400/a74ab15ea93a8e8b9ca551220154f690_w600_h550.jpg" width="313" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Poszedłem do biura i zrobiłem takie maślane oczy, jakie tylko ja potrafię najpiękniej i mi wydrukowali takie zdjęcie... Powiesiłem sobie na ścianie i będę wzdychać. Ktoś zaraz zarzuci, że ona uszek nie ma. Bzdura! MA:</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaa55iEvzVZ5gZIf0C9QIuh1W0CzyPLAidYVmcVHI-dEqPWpElDw1gUvLUL7M9sbG-IZKLIrUPpjQIBFpa0yt6GtXpM7DMxKnThvea58KhnzftxW4NtqC13-xsyoadmbeDeV3nrXA0dUw/s1600/DSC_0022.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaa55iEvzVZ5gZIf0C9QIuh1W0CzyPLAidYVmcVHI-dEqPWpElDw1gUvLUL7M9sbG-IZKLIrUPpjQIBFpa0yt6GtXpM7DMxKnThvea58KhnzftxW4NtqC13-xsyoadmbeDeV3nrXA0dUw/s640/DSC_0022.jpg" width="404" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
...i to futerko, jak już ktoś pięknie wyczesze, wymoczy, w szamponie wyczochra (dla urody trzeba się poświęcić, trudno), a potem dbać będzie, to będzie Biuti robiła furorę na mieście! I jak ją adoptują, to będę zbierać podpisy pod najważniejszą na świecie petycją, żeby ten dwunożny mnie też adoptował... Obiecuję nie grzebać po śmietnikach... ewentualnie rzadko...</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Nie, nie zapomniałem, że mamy jeszcze jednego bohatera opowieści. Bist. Prawdziwa Bestia. Zupełnie nie wiem, co on robił przy Biuti (znaczy wiem, ale zaraz), ale... w sumie to nie wiem, co taka psiolaska robiła z takim gburem!</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
To jest Bist...</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbsftai86MBqDWxmug9hPqpUaRkdxJ48q_X1ymYnEoC76my34v2WUPTbyujzjNv1kYYSBaUu2G1zYkysjfV2nuJPeAjyKC7w4YUlQ2IdzGmMwb-nfAaN0AqRBEXyro7pugrd9lu-x3W7A/s1600/a74ab15ea93a8e8b9ca551220154f690_w600_h550.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbsftai86MBqDWxmug9hPqpUaRkdxJ48q_X1ymYnEoC76my34v2WUPTbyujzjNv1kYYSBaUu2G1zYkysjfV2nuJPeAjyKC7w4YUlQ2IdzGmMwb-nfAaN0AqRBEXyro7pugrd9lu-x3W7A/s1600/a74ab15ea93a8e8b9ca551220154f690_w600_h550.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbsftai86MBqDWxmug9hPqpUaRkdxJ48q_X1ymYnEoC76my34v2WUPTbyujzjNv1kYYSBaUu2G1zYkysjfV2nuJPeAjyKC7w4YUlQ2IdzGmMwb-nfAaN0AqRBEXyro7pugrd9lu-x3W7A/s1600/a74ab15ea93a8e8b9ca551220154f690_w600_h550.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcuSh9QUQvM7UC0iMtMol-Ne_thaU4HM-vufsgc7e1fKX1uz31rHmlWiV94gbVIgGlfaNk3Pn_OTSEAtNkduKQT-b7jQ4R0ax90SjcQr1ZovjnAM7Xk_ZqpQvAAidVt846irBVtnvzmC8/s1600/18053261_1349131181842028_866852776_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="223" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcuSh9QUQvM7UC0iMtMol-Ne_thaU4HM-vufsgc7e1fKX1uz31rHmlWiV94gbVIgGlfaNk3Pn_OTSEAtNkduKQT-b7jQ4R0ax90SjcQr1ZovjnAM7Xk_ZqpQvAAidVt846irBVtnvzmC8/s400/18053261_1349131181842028_866852776_o.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Gbur, Wam piszę. Ani zagadać, ani chociażby się przywitać, bo zaraz się drze! NIE - nie szczeknie "cześć", NIE- nie będzie się przedstawiać, NIE - nie poszczeka chociażby o pogodzie, która i tak jest koszmarna i w ogóle IDŹ i nie oddychaj tym samym powietrzem! Dramat, Wam piszę...</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Skąd one tak razem? Tak się szwędały kawał od nas, ale na terenie, skąd do nas przywożą zwierzaki. ...z tego, co mi ptaszki wyćwierkały... tak trochę bardzo jednak możliwie prawdopodobne jest, że była sobie kiedyś firma, na terenie której miały swoje mieszkanko i miały pilnować terenu. Nie ma co, Bist idealny... Biuti miała chyba czarować klientów, czy jak... W każdym razie służyły sobie dzielnie. Potem, według wersji, którą podsłyszałem tu i ówdzie, ale nie wiem, czy prawdziwa, chociaż trochę jednak bardzo prawdopodobne, że tak - firmę zamknięto, czy się wyniosła, czy jak... w każdym razie już jej nie ma. To i mieszkanka już nie było dla Biuti i Bista, już miseczek nie miał kto napełniać, zostały psy zwolnione. Tak z dnia na dzień, bez uprzedzenia, bez odprawy, bez niczego. Brama otwarta - żegnamy się, do widzenia, do nigdy. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
No i poszły, co miały robić innego. Ktoś je zauważył, zadzwonił, gdzie trzeba i tak znalazły się u nas.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Nie wiem, co będzie z Bistem. Albo się przekona do dwunożnych, zaufa i zrozumie, że nikt tutaj tego kłapania zębami nie potrzebuje i potrzebować nie będzie, i tym nie sprawi, że dostanie drugą szansę... albo nie zrozumie i będzie tak sobie mieszkał w schronisku obrażony na cały świat... Ech, będę próbował mu coś szczeknąć tam do rozumu.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Biuti się pokaże od tej najpiękniejszej strony, chociaż w sumie każda jest piękna! I ta środkowa, i ta najzewnętrzniejsza! Dwunożnych to ona kocha całym sercem wielkim i dobrym. Może mało jeszcze umie, ale się nie miała gdzie nauczyć, to wszystko przed nią. Wiecie, spacerki, zachowanie, grzeczność, ułożoność... W schronisku nie nauczą niezalewania podłogi, bo nie ma jak, ale w sumie nie pytałem, może ona tak po prostu samo przez się to rozumie, że się nie moczy miejsca, gdzie się mieszka? To bardzo możliwe, ale nawet, jakby akurat na to nie wpadła, to z pewnością szybko załapie w domu.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
...i mam nadzieję, że jeśli to prawda o tej firmie, to że im, tym dwunożnym, się śni co noc, że Bist im się dobiera do zadów... ...i że budzą się zlani potem... </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Mam nadzieję, że ta bajka, chociaż pewnie się rozdzieli na dwie, to że będzie jednak jeszcze piękna i wszystko się odmieni... </div>
Cyganhttp://www.blogger.com/profile/09247097355312722731noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8363419528804787280.post-22919057726074991172017-04-26T05:00:00.000+02:002017-04-26T05:55:11.422+02:00...a przecież jesteśmy niczyi... Najlepsiego, Drodzy Psio-i-Kocioweci!Takich mamy psio-i-kociowetów, że niejeden dwunożny chciałby być leczony przez takich! Na pewno nam zazdraszczają takiej opieki fachowej, takich badań od ręki i walki jak o własne zwierzaki... Kto czyta dzisiaj, ten wie, że jest 26 kwietnia, aaaaa dwudziesteeego siódmeeegooo jest Światowy Dzień Lekarzy Weterynarii! I tym naszym, i tym innym fajnym - życzymy samych szczepień i obcinań pazurów!<br />
<br />
...i to też tylko u tych łagodniejszych, a nie tych, co się boją i zaraz warkolą.<br />
<br />
Nie będę owijać w pasztet, jak Tabletkowa, ja tam bez ogródka napiszę na przykładach.<br />
<br />
Takie dwa zostały znalezione w lesie... Dwunożni, którzy po lesie chodzili się natkli na nie... Ja nie wiem, gorąco było, czy coś, ale się... tego... rozpływały powoli... Nie wiem, jak to możliwe, ale może sierściuchy tak potrafią, o:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzMT9XdFaxDs_sQDmtU4EZpziOnNFG-at0hZGIfHNgEylveECH03eJ7ZMxRPb4UkdoI2dCQJxINtu1HxGb4JStwFs4x7l8ZlOwJAeJHxPeFg1qn6Yj1azTCVHk1dEZXwEEGop9J4u005k/s1600/17975969_1342245212530625_1661758956_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzMT9XdFaxDs_sQDmtU4EZpziOnNFG-at0hZGIfHNgEylveECH03eJ7ZMxRPb4UkdoI2dCQJxINtu1HxGb4JStwFs4x7l8ZlOwJAeJHxPeFg1qn6Yj1azTCVHk1dEZXwEEGop9J4u005k/s400/17975969_1342245212530625_1661758956_o.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Ten to mniej, ale ten tutaj niżej...</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVgfaegBmY21SVAgrHrdNnFNW6ulQSPs0Au3sw0Ksz-v2N02F5OOmt2gDML4HKhwPCqxCD6YXS8QhjPYBWzmLXnh672htIGsfZMZEUvkGJFOMTWJs8B6mElthsns6NN6HoHjwV1r_I1Vk/s1600/17948528_1342245205863959_466741387_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVgfaegBmY21SVAgrHrdNnFNW6ulQSPs0Au3sw0Ksz-v2N02F5OOmt2gDML4HKhwPCqxCD6YXS8QhjPYBWzmLXnh672htIGsfZMZEUvkGJFOMTWJs8B6mElthsns6NN6HoHjwV1r_I1Vk/s400/17948528_1342245205863959_466741387_o.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Na zdjęciach są w wiaderku, bo leśni dwunożni akurat zbierali grzyby, to nie mieli akurat przy sobie wiklinowego koszyczka z mięciutkim kocykiem. Sierściuchy trafiły do lecznicy i się tam od razu nimi zmartwili i zajęli, jak trzeba! ...chociaż niczyje były... Nikt nie powiedział, że bueeee, że strach tknąć palcem. Nikt. Tylko od razu zaszczyki, przemywanie i te inne tam wszystkie, co to kocioweci wiedzą... Jakby ktoś pomyślał, że z takiego stanu na pewno nie wyszły, toooo niech się zastanowi raz jeszcze. Nie dość, że wyszły, to jeszcze wyrosły, dorosły, wygładziły się i już się nie rozpuszczają! Patrzcie:</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhq2ic84S55HupSbSk9zTVrlTGbKdKGBBW02UkB9wPh6dA72kKnXvGTlji2WvgX6_LLvo9H6Zgwa8lj3Ld2tjf_diDtfELh24CGM6bHJhnk1ianF3AUPABXDz0HIEIyMIKVaW-b7scMev8/s1600/18083827_1349887248433088_1655977774_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="223" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhq2ic84S55HupSbSk9zTVrlTGbKdKGBBW02UkB9wPh6dA72kKnXvGTlji2WvgX6_LLvo9H6Zgwa8lj3Ld2tjf_diDtfELh24CGM6bHJhnk1ianF3AUPABXDz0HIEIyMIKVaW-b7scMev8/s400/18083827_1349887248433088_1655977774_o.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
....a żebym miał więcej kulek nie dostać, jak to nie te same kociolaski! I jak kto myśli, że o oczach jednak trzeba było zapomnieć, bo się wzięły i roztopiły, teeeen niech się jednak zastanowi raz jeszcze... Oczy są! Dwa! Znaczy... nie PO DWA, ale w sumie dwa. Dwa koty, to i dwa oka, o jeny. Sprawiedliwie, po jednym.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUfcTwvIGSlfB-OH8035lft32m3dVm5Mjm9mAFw5JM85_DxR1q-1mBNqhDas7jIr0UqC74YB1Om73pWQn6IzZTQRdpxEp1xlFZYInIOtVLDt-QRM2Hq0gjASoAzh33NfNYU9ClkVKrRNg/s1600/18090451_1349902811764865_819377151_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="238" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUfcTwvIGSlfB-OH8035lft32m3dVm5Mjm9mAFw5JM85_DxR1q-1mBNqhDas7jIr0UqC74YB1Om73pWQn6IzZTQRdpxEp1xlFZYInIOtVLDt-QRM2Hq0gjASoAzh33NfNYU9ClkVKrRNg/s400/18090451_1349902811764865_819377151_o.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Ha! Widzicie, warto było!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Inne sierściuchy też leczą, czy to mniej dzikie, jak Mandi...</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvUQy03JHml5dgpKkx1YTO5dpqxdh5nTKFuTHY3pg7AN-eJjvM0t0pM2GkNOaT_N24p9_FddXkHPbLFn0eWiAwSHeTpJZv5YCb0bXJTDJWxQ37Rat0PbOimlZhIHmcJIJvCAbpuboyVgE/s1600/17622164_1320679771353836_1544034889_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="223" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvUQy03JHml5dgpKkx1YTO5dpqxdh5nTKFuTHY3pg7AN-eJjvM0t0pM2GkNOaT_N24p9_FddXkHPbLFn0eWiAwSHeTpJZv5YCb0bXJTDJWxQ37Rat0PbOimlZhIHmcJIJvCAbpuboyVgE/s400/17622164_1320679771353836_1544034889_o.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
U niego musieli aż szczękę drutować, bo się mu gdzieś połamała i to wcale nie było tak niedawno przed złapaniem... Musiało go solidnie łupać, ale dzielny był. Wiedział, że pomóc mu chcą... Oni każdemu chcą!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
I nawet, jak się złapał taki sierściuch całkiem-całkiem dziki, to też się nie zlękli! Temu przytrafiło się coś koszmarnego...</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjKLgB60GmNwcT8CnZzntkij461jWOb-KvRky-xRWgg4eLjYwjn0jCMJWKfRa2aTCMd_Ub5JMkWogDaomkPLbrvMhvNl3cpVCtkxhI_7H4a0xBpXDJiLVm-ZWdvoiF4C-cYNZmDFg8T8Ho/s1600/10525964_743206492382020_356440883618864660_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjKLgB60GmNwcT8CnZzntkij461jWOb-KvRky-xRWgg4eLjYwjn0jCMJWKfRa2aTCMd_Ub5JMkWogDaomkPLbrvMhvNl3cpVCtkxhI_7H4a0xBpXDJiLVm-ZWdvoiF4C-cYNZmDFg8T8Ho/s400/10525964_743206492382020_356440883618864660_n.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
...bo ktoś go nadział na działkach na pręt... Sam się na pewno nie, tylko ktoś jego... I ci nasi bohaterscy weci wyjęli ten kawał metalowego kija i wyleczyli! Co prawda sierściuch ani na moment nie okazał wdzięczności, ale cóż... tak to z nimi jest, szkoda szczekać. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
I żeby nie było - nie tylko kociowetów dzisiaj wspominamy! Psiowetów też! </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<i>- oooo, ja coś mogę poszczekać o tym! </i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- Kiara? Ciebie na blogu jeszcze nie było!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<i>- Nie było i uważam to za krzywdzące! A ja byłam w lecznicy i się nadaję do tematu! Bo byłam! I mogę się wypowiedzieć!!! </i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- ....matko suczko... ale ja też byłem!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<i>- ALE JA BYŁAM NIEDAWNO!</i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
- Masz, pisz, bo przecież nie wytrzymię...</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<i>- Właśnie. No więc byłam. Bo mi się słabo zrobiło ostatnio... Zrobiło mi się tak bardzo słabo, że ani mi się nie chciało na tą psiowetkę jedną powarkolić... Bo na jedną to trochę kłapię. Ja lubię, ona wie i wszyscyśmy zadowoleni! Może i bardziej ja niż reszta, ale przecież komu ma być lepiej?! Wiadomo, że mi!</i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<i><br /></i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<i>No więc zrobiło mi się słabo tak jakoś. I w czapie mi się kręciło i jakieś giry miałam miętkie... To mnie powieźli do lecznicy aż! Taka byłam biedna!</i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhf35lG_4HMafJxArV2LW9n7A_QKarjlvkDAX6JiQ8FuC_GZb7E5OLxtY7yDfbipCZ7rXZhPf9lQUh4pfU-nKINPttWAJx134oNY4ZZ2ekqNxPtYxAVshl47JbtjDxh_y-8eOYuIg_YFmU/s1600/17976316_1341604505928029_1242718350_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: left;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhf35lG_4HMafJxArV2LW9n7A_QKarjlvkDAX6JiQ8FuC_GZb7E5OLxtY7yDfbipCZ7rXZhPf9lQUh4pfU-nKINPttWAJx134oNY4ZZ2ekqNxPtYxAVshl47JbtjDxh_y-8eOYuIg_YFmU/s640/17976316_1341604505928029_1242718350_o.jpg" width="356" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<i>Złego słowa nie szczeknę! żarełko pod nos podtykali, na trawkę prowadzili... Tylko jak wtykli mi tą rurkę i kapało do łapy, to tak mi się mniej podobało, ale powiedzieli, że jestem dzielna, to tak wiecie... nie wypadało się za długo gniewać, zresztą sił nie miałam. Jak mi się polepszyło, to nawet chciałam jeszcze trochę poudawać, że głowa ciężka, ale... ychm... no ta psiowetka, co na nią kłapnę czasem, przeszła raz z prawa na lewo... i się wtedy powstrzymałam, ale potem... jak z lewa na prawo przekopytkowała, to mnie tak to wzięło z zaskoczenia... no i zobaczyli, żem się poderwała ochoczo... I klops! Wyszło, że już mi lepiej i zaraz jedna z naszych mnie odwiozła do schroniskowego biura.</i></div>
<div style="text-align: left;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: left;">
<i>- Uf, Ares, już koniec! Napisałam.</i></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
- Niemożliwe! I nie pchasz się pisać dalej??</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<i>- ...aaaa... jakoś... nniieeee, się nie nadaję chyba jednak. Pójdę pomemłać piłkę przy stróżu, może się pobawi ze mną.</i></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
I poszła! Co za porządna psiolaska! Inni to się pchają do pisania! ....sam się wepchłem Dżokejowi przecież...</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Kiara to sobie może wspominać, ale ja Wam napiszę, że ta jej przygoda to taka bieda.... Ledwo jej się słabo zrobiło, ledwo tam ze dwa worki tego przezroczystego jej w łapę nakapali i wielkie halo. JA to byłem chory! Pół internetu kciuki trzymało! Taki byłem biedny, że aż przesiadywali ze mną, CZUWALI, można napisać, w razie, jakbym miał na drugą stronę odlecieć! O:</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBKtWKu6sdegSeLBogWqkQEv0Wt_kzXbnMEObRAL5kvrU5D0y1wxfhE3G6K7t6LLvKAllpRd9kCa_1kGryojNnsE94x55nVlWof2PltCSUFFAVpbTLl6eZhcygU7CDmedh45nMIUTrFSY/s1600/12794718_1085721041478599_4785779439389508268_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="223" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBKtWKu6sdegSeLBogWqkQEv0Wt_kzXbnMEObRAL5kvrU5D0y1wxfhE3G6K7t6LLvKAllpRd9kCa_1kGryojNnsE94x55nVlWof2PltCSUFFAVpbTLl6eZhcygU7CDmedh45nMIUTrFSY/s400/12794718_1085721041478599_4785779439389508268_o.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Ta dwunożna laska to nasza fotopsiografka. Na razie jej nie ma, bo się wzięła i rozpączkowała.... Wam piszę, taka zawsze ledwo cień dawała, aż tu nagle jak jej nie spuchło w jednym miejscu! Myślałem, że pęknie! ...no i teraz siedzi w domu z taką dwunożną, małą kluską... Znaczy kluskiem...</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
...o czym to ja miałem... aaahaaaa, i taki byłem BIEDNY, że aż siedzieli ze mną! Szelki mi nawet przynosili, bo nie byłem w stanie sam chodzić! Psioweci jednak się nie poddali, wiadomo. Zresztą, co tu udowadniać, przecież wciąż piszę Wam tutaj... Światełko w tunelu jednak widziałem...</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
...za światełkiem zresztą poszło kilka psiumpli, psiumpelek, sierściuchów trochę... I moja Larsi też...</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYuBrkPZF_4UgGwBYXu7bU5fSXFoTyymbAc7y94p4xdp83AxBcLiQH8m0zNaqEC_hgoXauA2DMhQtgsqfqXWteq4Cvce6CjXWG6BZQZLY893y-_Is5xZMhC0TO-yvxHXs3_XJJWZ5zUd0/s1600/13411697_1147166855334017_8626627551501967045_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYuBrkPZF_4UgGwBYXu7bU5fSXFoTyymbAc7y94p4xdp83AxBcLiQH8m0zNaqEC_hgoXauA2DMhQtgsqfqXWteq4Cvce6CjXWG6BZQZLY893y-_Is5xZMhC0TO-yvxHXs3_XJJWZ5zUd0/s400/13411697_1147166855334017_8626627551501967045_o.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
...ale o każdego walczyli, jakby był kimś najważniejszym na świecie.... I razem z naszymi żegnają tych, którzy muszą przejść na drugą stronę, bo już czas... I zawsze im szkoda też...</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
...a przecież my jesteśmy tacy niczyi... I jak przyjeżdżają do lecznicy znienacka zwierzaki, czasami brudne, czasami złe na cały świat, czasami nie wiadomo, co z czym i jak składać, co badać najpierw... a Oni po prostu rękawy podwijają, rękawiczki nadziewają na ręce i już słuchają, oglądają, macają, już włączają te wszystkie aparaty, już maziają tym obrzydliwym żelem (jak ciężko zlizać ten klej!) czy robią zdjęcia, do których nie ma co się uśmiechać, bo i tak nie widać, tylko kości same... I zmartwią się też o nas, a wiecie, że nawet słyszałem nie raz, jak siorbią tam trochę w kącie... bo przecież jesteśmy tacy niczyi... A te wszystkie chude do granic, poranione od środka i na zewnątrz, te zagrzybiałe, zaświerzbione, skołtunione, zapchlone, te połamane, z guzami ledwo trzymającymi się w całości i tymi, które już się wzięły i rozpękły... te wszystkie zwierzaki mogą liczyć na dobre słowo, uśmiech, ciepełko takie... </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
...a jesteśmy przecież niczyi... A oni ani razu nam tego nie powiedzieli...</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Drodzy, nasi psio-i-kocioweci, </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
z tego miejsca właśnie JA życzę Wam wszystkiego, co najlepSIEjsze, samych cierpliwych pancjentów, którzy sami będą pokazywać, co ich boli, i żebyście zawsze mieli dużo sił i uśmiechu dla każdego, i żebyście nigdy nie musieli mówić, że nic się nie da zrobić... i żeby tak poszła medyPSIna do przodu, żeby na wszystko było łatwo dostępna tabletka w pasztecie, żebyśmy wszyscy mogli długo, szczęsliwie sobie kopytkować po ziemi DZIĘKI WAM właśnie...</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Dziękujemy, że z nami jesteście! </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgw4LgKxWgHBzKMdjwPj5L8oiFNZoOlorEVze_d_Zlb63Y19XRfyYSuwgMaWqrKOjU3ZPeuXZtcNzrs9lfEnq453koAEgH0iaik_VnJtxUyzZW5Q-sCGoKl5mVAT0fnAGaVhSzOOZ1s2pc/s1600/18109603_10208239831902823_1599998566_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgw4LgKxWgHBzKMdjwPj5L8oiFNZoOlorEVze_d_Zlb63Y19XRfyYSuwgMaWqrKOjU3ZPeuXZtcNzrs9lfEnq453koAEgH0iaik_VnJtxUyzZW5Q-sCGoKl5mVAT0fnAGaVhSzOOZ1s2pc/s640/18109603_10208239831902823_1599998566_n.jpg" width="426" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
...a na tym zdjęciu wyżej jest nasza kocio-i-psiowetka (w lecznicy jest ich więcej, i to w dodatku różnej pci!) razem z Raszynem, jednym z większych sukcesów medyPSIny! Takie to chucherko było, bez skóry na plecach, ledwo chodzące... </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiagcA55r2vLD1c6nv6D8t8oDPfDEe6H_lUlwMDL0Oy8hFoTJsqoNcCiVkeKKq9k2-sGd1m6V-BiX6YqOZbCnqOrm2bMpi0N5vuEDLyY-uThl9mjNw4JTSYbWzfAvETfJG2SyBPAbC7ddU/s1600/DSC_0352.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiagcA55r2vLD1c6nv6D8t8oDPfDEe6H_lUlwMDL0Oy8hFoTJsqoNcCiVkeKKq9k2-sGd1m6V-BiX6YqOZbCnqOrm2bMpi0N5vuEDLyY-uThl9mjNw4JTSYbWzfAvETfJG2SyBPAbC7ddU/s400/DSC_0352.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
...a Oni zaczarowali plecki, zaczarowali łapki i z największego biedaka stał się Raszyn walecznym rycerzkiem...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2SbSg_hxjfP8gBP_wr6LOB1u3aKV00bTPtNZy80z2ODKcXddiyW-qHWzeEhSZwZliXj9mtO11XnQRPR4iTHd4knGkzXprO-pB8o1X-Sk4SLBsXKEhy3uiYzSCXGhXJrGCU3FbuizJNzg/s1600/tn_DSC_1456.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2SbSg_hxjfP8gBP_wr6LOB1u3aKV00bTPtNZy80z2ODKcXddiyW-qHWzeEhSZwZliXj9mtO11XnQRPR4iTHd4knGkzXprO-pB8o1X-Sk4SLBsXKEhy3uiYzSCXGhXJrGCU3FbuizJNzg/s400/tn_DSC_1456.JPG" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
...a przecież był niczyj... </div>
<h2 style="clear: both; text-align: center;">
<b>DZIĘKUJEMY!</b></h2>
<h2 style="text-align: center;">
</h2>
<div style="text-align: center;">
<span id="goog_2066450486"></span><span id="goog_2066450487"></span></div>
Cyganhttp://www.blogger.com/profile/09247097355312722731noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8363419528804787280.post-73365150775599192112017-04-23T05:00:00.000+02:002017-04-23T05:00:01.650+02:00Pan(i) ma relaks!Wygoda to ważna rzecz. Rzekłbym, że niezwykle, ale dla każdego to co innego znaczy. Dziwacznie tak, kiedy każdy jest inny, ale u nas się nikomu nie wymawia niczego! Jeden lubi, jak mu w sierściuchowe pupsko gorąc się wbija, a drugi chłodne, piaszczyste grajdołki ceni sobie bardziej po stokroć. Jeden woli samotnie, drugi szuka współwylegującego się, co by przy okazji omówić ostatnio podsłyszane pod drzwiami plotki...<br />
<br />
Leg i Torro tak byli ostatnio przyłapani:<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcFCz7lDL0x9o_TjdMAwP_XBciDmes6DIfo7Dgk2hqVVOCxsLqhtr_PX9j5qigbeGHmfYAcrm8g7OVmKLzi2wvTolVXQtTCJMPspYfTRknuAMIY7sh58kyYL30n-8SrLxjzzlEilmu-aU/s1600/17836966_1331745436913936_375559321_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="223" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcFCz7lDL0x9o_TjdMAwP_XBciDmes6DIfo7Dgk2hqVVOCxsLqhtr_PX9j5qigbeGHmfYAcrm8g7OVmKLzi2wvTolVXQtTCJMPspYfTRknuAMIY7sh58kyYL30n-8SrLxjzzlEilmu-aU/s400/17836966_1331745436913936_375559321_o.jpg" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
One to takie wiecie, ciche wody, jak to mówią dwunożni (chociaż ni w ząb nie rozumiem, jak woda może być cicha, skoro ja tam wiem, że ciurka albo kapie...). Legowi co prawda ciągle się w głowie kręci, a Torro jest owczarkowacie stonowany, grzeczny i spokojny i w życiu nikt by może nie uwierzył, że za plotki się biorą, aaaaleeeeee..... kto ich tam wie.......</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Rewcia za to jest mistrzem w jak najszerszym (i to idealne słowo!) wykorzystaniu karofyrelowego ciepełka!</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1n5W_8Ybmz4HYeDP3deFIjcB5HAiLqLcgaPxHEX1IH8rGZQakYk0guICLNwNACrU812hU36XSy3P7GaGRkOQpV7-EHYMHhc9WVO3i5rIDPiQBuTrC7CbxiYZs0LFoTN5sAwQX9k72RTY/s1600/18034973_1348226691932477_1431506543_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1n5W_8Ybmz4HYeDP3deFIjcB5HAiLqLcgaPxHEX1IH8rGZQakYk0guICLNwNACrU812hU36XSy3P7GaGRkOQpV7-EHYMHhc9WVO3i5rIDPiQBuTrC7CbxiYZs0LFoTN5sAwQX9k72RTY/s640/18034973_1348226691932477_1431506543_n.jpg" width="358" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Tu może nie aż tak widać, ale przedstawię nieco z góry....</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgncZdRKDWGjbAPp4Q0OxGOfWXa8-brguCDHDayIBzc47_BPpV6NEW2zGWy1vG9t2wc3t8j5ZZ8oHMJTwLwHLi5JjSc6nm8z3qdNqcZEduvv7v-g9OecOR0pS6CKDL8kwxM0trc2s0ni4Y/s1600/18051891_1348226665265813_565807742_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgncZdRKDWGjbAPp4Q0OxGOfWXa8-brguCDHDayIBzc47_BPpV6NEW2zGWy1vG9t2wc3t8j5ZZ8oHMJTwLwHLi5JjSc6nm8z3qdNqcZEduvv7v-g9OecOR0pS6CKDL8kwxM0trc2s0ni4Y/s640/18051891_1348226665265813_565807742_n.jpg" width="358" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Nie śmiać się! Rewcia tak naprawdę jest bardzo smukła! ...pod tym tłuszcze...eeeeee.....znaczy pod tą sierścią! Z pewnością jest najszczuplejszym sierściuchem w całej kociarni! </div>
<div style="text-align: left;">
...właśnie...</div>
<div style="text-align: left;">
A w ogóle to Rewcia ciągle czeka na dom! ...najlepiej z szerokim kaforylerem....</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Sierściuchy prócz grzania piętek lubią też pudełka. I w sumie nieważne, czy to pudełko jest plastikowe, czy z kartonu, czy puste, czy też jednak....</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhOOjWj_egNm6YTuP8VRoMBTHfu67PeeLzVFFiGOkQzAa0-jkE6k8bAYtHQCs9vQ8GKRLPwh6S8m-Yq_fx99q_dS6WtRPdxVh1Zy9bUJWdBgkPkjT11C5G93H70yC8l_qzpRRbkGuseTAg/s1600/18015748_1345859568835856_1713716326_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="223" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhOOjWj_egNm6YTuP8VRoMBTHfu67PeeLzVFFiGOkQzAa0-jkE6k8bAYtHQCs9vQ8GKRLPwh6S8m-Yq_fx99q_dS6WtRPdxVh1Zy9bUJWdBgkPkjT11C5G93H70yC8l_qzpRRbkGuseTAg/s400/18015748_1345859568835856_1713716326_o.jpg" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh02t71TEpuRSZc89S9uKScwuF1jYe3glSQHkzkLuJY3WdgWeDbxxV6LmBhJ0ZVPZ4Ayq6jQkwZhVuCuaQrUKZPpV3M6y7-XlSnjun4oI8HCSwP6TjlUt3j5-Pr2MnE1lDdudqdGzE2YHw/s1600/18015799_1345859082169238_284653254_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="223" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh02t71TEpuRSZc89S9uKScwuF1jYe3glSQHkzkLuJY3WdgWeDbxxV6LmBhJ0ZVPZ4Ayq6jQkwZhVuCuaQrUKZPpV3M6y7-XlSnjun4oI8HCSwP6TjlUt3j5-Pr2MnE1lDdudqdGzE2YHw/s400/18015799_1345859082169238_284653254_o.jpg" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
...wydaje Wam się, to cale nie jest... ekhkhkeeem... kuweta... i tam nie ma tego trocinowego peletu wcale... Pudełko, to pudełko. Cztery ścianki wypełnione sierściuchem - idealnie! Ładniak też czeka na dom, choooociaaaż.... coooś słyyszaałeeemm..... a, może zamilknę jednak...</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Jeśli jeszcze chodzi o idealne dopasowanie legowiska.... To jest Beria, która postanowiła... czyżby znaleźć skarb...?</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjure7XoTG0L8oacXjF3tNVjHh82Yatdup_9AJ4DdzibEODqDPmrbRhKrTw06OcFUrW-1aKl4SOoLgpDlCI7bidXnte3Kr54_-OJZCNwACd_5RFp3TgJsDUh40c2-SBj1ORRoMymZQ8mBA/s1600/17692629_1516131541754445_753115665_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="223" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjure7XoTG0L8oacXjF3tNVjHh82Yatdup_9AJ4DdzibEODqDPmrbRhKrTw06OcFUrW-1aKl4SOoLgpDlCI7bidXnte3Kr54_-OJZCNwACd_5RFp3TgJsDUh40c2-SBj1ORRoMymZQ8mBA/s400/17692629_1516131541754445_753115665_o.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Nieee, to i tak nie pasuje do tematu... Po kilku szurnięciach już był pierwszy dołek zrobiony. Należało potem sprawdzić, ocenić, dokopać jeszcze, znów sprawdzić, znów dokopać iiii za ostatnim sprawdzeniem... </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1Y2P22o3uxjml1qCfEiJFdWrtCsjJDv73YhLelb9ys3PnWbgqgWnWah0ZP6GalupV0z9jcES5UcqbZIDUvQrO_USQGShJJRx-iIQDGuVNr_UC2Tg6gBeQEZoL4GbdJSVOtlJeXCeskEs/s1600/17741124_1516132115087721_808295317_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1Y2P22o3uxjml1qCfEiJFdWrtCsjJDv73YhLelb9ys3PnWbgqgWnWah0ZP6GalupV0z9jcES5UcqbZIDUvQrO_USQGShJJRx-iIQDGuVNr_UC2Tg6gBeQEZoL4GbdJSVOtlJeXCeskEs/s640/17741124_1516132115087721_808295317_n.jpg" width="358" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Beria uznała, że jest IDEALNIE... </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEin2guFPgl-5u19Whaq0d0PYbJOG5eYbs53RMOXZsFEu0WVu9Vniuk0U-XoKuLhbmH20Whr0deMR4cq9bswpLi5ruA1lxlYwuHI9wg8Hr9lVQhF4hmCCfX6MU4iZJNMda5DJ70iKe4dAfE/s1600/17759271_1516132498421016_2135638034_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="223" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEin2guFPgl-5u19Whaq0d0PYbJOG5eYbs53RMOXZsFEu0WVu9Vniuk0U-XoKuLhbmH20Whr0deMR4cq9bswpLi5ruA1lxlYwuHI9wg8Hr9lVQhF4hmCCfX6MU4iZJNMda5DJ70iKe4dAfE/s400/17759271_1516132498421016_2135638034_o.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Dopasowane z każdej strony, nie za luźno, nie za ciasno, cały zadek się mieści. Tak, to grajdoł pierwsza klasa. Najpierwsza! Beria była dumna!</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLob9n2s_ACIje3jtMGcGgWYzL1vDOjcDYrCQ9fStBgXWG9Stp8iDA13vxz5DKGuxaCowarYdFoPm14bbc6ZtP-sSxt42va6MlE7wxtXG6cpjlfQDiBa8EKaKa29uJqUiblzvhRkA9W0k/s1600/17760430_1516132488421017_2074397751_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLob9n2s_ACIje3jtMGcGgWYzL1vDOjcDYrCQ9fStBgXWG9Stp8iDA13vxz5DKGuxaCowarYdFoPm14bbc6ZtP-sSxt42va6MlE7wxtXG6cpjlfQDiBa8EKaKa29uJqUiblzvhRkA9W0k/s640/17760430_1516132488421017_2074397751_n.jpg" width="358" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Bardzo.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Dumna.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
...tylko co z tego, skoro z najidealniej skrojonego piaszczatego dołu musiała przez ten nasz piękny las przejść i tak do schroniskowego kojca... Ale Beria obiecuje, że u siebie w ogródku żadnych legowisk kopać nie będzie! </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Jak myślicie, że teraz nie adoptujecie tej bandy, co wyżej napisałem, bo nie zapewnicie takich relaksowych warunków, to zaraz Was gryznę w zady za głupie myślenie! Każdy jeden zamieni to, co ma teraz na nawet najzwyklejsze posłanko i kawałek kocyka przy Was... </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
----------------------<br />
Taką wiadomość mam jeszcze na koniec, żeby zdziwienia jakiego nie było, czy coś... Otóż... PRZEPROWADZAM SIĘ! Opanujcie radość, nie wyjeżdżam do żadnego domu...... Chociaż, mooooże... W końcu u nas dnia ani godziny zwykle się nie zna, to może w tej chwili właśnie ktoś po mnie jedzie i jednak ta przeprowadzka nie będzie taka... wirtualna...?<br />
<br />
W każdym razie - przenoszę się. I się, i nie się tylko, bo i innych. Dużo tego wszystkiego... dlatego piszę, że to TRWA, a nie że już. Jakby było już, to bym Was zaprosił. Na razie nie zapraszam, bo jeszcze wszystkiego tam nie zaniosłem. A jest tego tyyyyyleeeee, że ohohohoooooo............ ...a ile wspomnień.... ile wzruszeń przy tym... i tych radosnych, i tych mniej, i tych całkiem nieradosnych...<br />
<br />
Ach, bo za dużo zdradzę, chociaż może i niektórzy wiedzą już. W każdym razie Kiara mi pomaga z tym swoim psiolaskowym zwysłem, bo ja to bym może i wcale się nie przeprowadzał, ale ona szczekła, że czas. No to czas...<br />
<br />
...ale to "za chwilę"!Cyganhttp://www.blogger.com/profile/09247097355312722731noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8363419528804787280.post-66281566541340272322017-04-19T05:00:00.000+02:002017-04-19T05:00:06.613+02:00Tak chodzili przez dzień długi, jedna chciała, nie chciał drugi!Jak w bajce! W wierszu znaczy... Bo ja uczony jestem i wiem, że taki wiersz był. O czurawiu i żapli. ...jakoś tak... Tam chodziło o to, że czuraw chciał się żapli oświadczyć, znaczy chciał ją za żonę brać, ale żapla nie chciała, a potem jednak stwierdzała, że w zasadzie, to czemu nie... i szła do czurawia, a ten z kolei się obrażał, że on już nie chce, więc żapla szła do siebie... a potem czuraw jednak chciał.... iiii taaak w kóóółkooo.<br />
<br />
I tak to u nas też bywa. Na szczęście nie do końca, widocznie u nas mądrzejsze zwierzaki są! Całe szczęście, bo by się zanudziły na śmierć!<br />
<br />
Przejdę może jednak do rzeczy. W przedszkolu mieszka Kirbi z Daresem. I z Robikiem, ale ten akurat udziału w historii dziś nie bierze. Kirbi to taka przystojna psiolaska:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBTYtWJWr-8g4uJa3H0trNup4-3c5TKtdlTFCi8BEbgDl8Bzs91SnX2sJ1ifssYm1CvOn_SYcel9LKCB6w7hJbuzZ3naMNHVnaHw1HSXyp1pNAdBFNV9ZAzxnB8pJJHGvF48KZ3MQpPE0/s1600/DSC_0841.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBTYtWJWr-8g4uJa3H0trNup4-3c5TKtdlTFCi8BEbgDl8Bzs91SnX2sJ1ifssYm1CvOn_SYcel9LKCB6w7hJbuzZ3naMNHVnaHw1HSXyp1pNAdBFNV9ZAzxnB8pJJHGvF48KZ3MQpPE0/s640/DSC_0841.jpg" width="426" /></a></div>
<br />
<br />
Nieśmiała (myślałby kto!), chociaż jest ciutkę lepiej, ale jakoś dalej szału nie ma. Nie rzuca się z miłością na dwunożnych.<br />
<br />
Dares to z kolei taki spory kundello:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhw7V_pii1Tz_yPRGlaby2Dd8DKe6tlk3lTcX8KFtajoQVEew5mvnp-crbP55IxE2YDd-LfFbW4buMTkOpORNJdezgJglj8gV7wGDOVQKGI5VlMECxrn6StuAs2YxzbmQzagVeF19kGOYs/s1600/20141002_124623_dsc_0163.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhw7V_pii1Tz_yPRGlaby2Dd8DKe6tlk3lTcX8KFtajoQVEew5mvnp-crbP55IxE2YDd-LfFbW4buMTkOpORNJdezgJglj8gV7wGDOVQKGI5VlMECxrn6StuAs2YxzbmQzagVeF19kGOYs/s640/20141002_124623_dsc_0163.jpg" width="402" /></a></div>
<br />
Naprawdę jest spory, wagowo słuszny i niby wiek ma dwucyfrowy, ale kto z nim na spacer idzie, ten zaraz chce do biura lecieć i zgłaszać, że chyba się ktoś pomylił, bo więcej jak 6, no mooooożeeeeee 8 nie ma!<br />
<br />
Kirbi z Daresem mieszkają sobie w jednej miejscówce. Mają ogrzewany pokój i własny wybieg. Prawdziwy apartament! Dywany, materace, kocyki, do bramy blisko, więc i one każdego widzą i każdy... no... każdy ma możliwość ich zobaczyć, ale pewnie nie każdy widzi... Bo inaczej już by może dawno wyjechały. W każdym razie miejscówka do pozazdroszczenia!<br />
<br />
Dares mimo nieciekawej przeszłości (nie będę już przypominać, że jego pańciostwo najpierw go specjalnie zgubiło, potem przyjęli go z powrotem, bo miał czipa, ale niespecjalnie się ucieszyli na jego widok, więc naszych coś tknęło i jak zajechali na miejsce, to właściwie go uratowali od pewnej... no... no nie byłoby kogo ratować, jakby przyjechali jakiś czas później...) ....w każdym razie Dares mimo nieciekawej przeszłości bawić się lubi, o:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen="" class="YOUTUBE-iframe-video" data-thumbnail-src="https://i.ytimg.com/vi/IY7j_OGHXLU/0.jpg" frameborder="0" height="266" src="https://www.youtube.com/embed/IY7j_OGHXLU?feature=player_embedded" width="320"></iframe></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Michy są zbierane, więc Dares nie ma czym sobie szurać. Ma inne zabawki, ale micha to micha! Nudzi się wtedy, więc pewnego dnia w przypływie nadzwyczajnie dobrego humoru (bo i czym ma się martwić, tutaj nikt go nie przywiązuje na półmetrowym sznurku bez możliwości położenia się i bez jedzenia, o wodzie nie wspominając!) zaczął Kirbi do zabawy zachęcać!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<iframe allowfullscreen="" class="YOUTUBE-iframe-video" data-thumbnail-src="https://i.ytimg.com/vi/5GvvqF9MbYE/0.jpg" frameborder="0" height="266" src="https://www.youtube.com/embed/5GvvqF9MbYE?feature=player_embedded" width="320"></iframe></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Kirbi jednak.... jakoś tak... nooo z Dareesem.... niebardzo tak... Niezbyt jej się to podobało, bo on taki wielki i tak ją podgryzał jeszcze jak ostatni bezczel, i czy jej wogóle wypada z takim starszym, jak ona taka panienka.... Może też nienajmłodsza, ale... Przecież zawsze zgrywała taką nieśmiałą! I teraz cały jej imidż pójdzie w krzaki! </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Podumała jednak... W sumie przecież każdego dnia to samo - micha, obchód, sprzątanie, micha, spać... Rozmowy o pogodzie, o pani w żółtej kurtce, co przeszła, o panu w krótkich spodniach, co niósł reklamówkę, o wycieczce, która akurat była... Tak sobie jeszcze Kirbi mówiła, że w sumie to zgrywanie poważnej żadnego domu jej nie przyniosło, a i nasi nigdy nikomu złego słowa nie powiedzieli, więc i śmiać się z niej nie będą!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
...nie pamięta, kiedy ostatni raz się bawiła, i czy wogóle... ale stwierdziła, że spróbuje! </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<iframe allowfullscreen="" class="YOUTUBE-iframe-video" data-thumbnail-src="https://i.ytimg.com/vi/J1YZqgSshK0/0.jpg" frameborder="0" height="266" src="https://www.youtube.com/embed/J1YZqgSshK0?feature=player_embedded" width="320"></iframe></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
...Dares zgłupiał... O co chodzi tej psiolasce? Co to ma być? Skoki takie, podrygiwania... Nigdy nie widział czegoś takiego, się wygłupiać nie będzie, kto to widział!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
...podumał jednak... W sumie to każdy się bawi jak umie... a może nie miała gdzie się nauczyć inaczej? ...a może to właśnie on nie umie? I w zasadzie to co za różnica? Bawić się każdy może, trochę lepiej, niektórzy trochę gorzej, a że ma do wyboru Kirbi, która się bawi "na pchłę" i Robika, z którym strach, bo jeszcze by człowiek małą kluskę podeptał przypadkiem, to w sumie niech będzie już ta kirbiowa pchła!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: left;">
I się zaczęło!</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<iframe allowfullscreen="" class="YOUTUBE-iframe-video" data-thumbnail-src="https://i.ytimg.com/vi/9ajr9D23YrM/0.jpg" frameborder="0" height="266" src="https://www.youtube.com/embed/9ajr9D23YrM?feature=player_embedded" width="320"></iframe></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Miło było patrzeć! </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Zawsze miło patrzeć, kiedy ktoś zapomina o tym, gdzie mieszka i że nie ma tak naprawdę z kim się cieszyć tą radością... Wiecie, jaki to widok, kiedy sierściuch czy psiak zaczyna bawić i się zapomina w tej beztrosce, a potem podnosi głowę i.... taka derozjentacja... bo nikt się na nich nie patrzy, nikt się nie cieszy z nimi, nie ma do kogo rzucić zabawki... są sami... To, co widać wtedy w oczach... ...przecież wiem jak to jest, a bo to raz tak widziałem...? A bo to raz sam to poczułem...? Taka pustka...</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Superaśnie, kiedy zwierzaki mogą się cieszyć ze sobą. Bo kiedy podnoszą głowy, widzą siebie nawzajem, widzą ucieszone oczy i szereg wyszczerzonych w uśmiechu zębów.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
...nie czują tej przeraźliwej samotności, nie czują, jak radość ucieka jak powietrze z balonika....</div>
Cyganhttp://www.blogger.com/profile/09247097355312722731noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8363419528804787280.post-38827992734608453002017-04-16T05:00:00.000+02:002017-04-16T05:00:12.816+02:00Uszaście!Tradycja jest... tradycyjna taka. Się musi powtarzać. Co roku w pewną niedzielę połowie schroniska wyrastają USZY. Nie byle jakie uszy! Uszy zajęcze, bo i dzień taki szczególny. Podobno do niektórych w ten dzień przychodzi Zajączek z prezentami. My możemy być takim prezentem dla każdego! Uszy już mamy!<br />
<br />
Patrzcie na Wirę!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfaQaT4uTXR5SOmSRcXAXi1gf8GRWid5f5E9-2h_S9w78U_k5KlxxE5k6JK7k8R022qc56riFOxmzUOasqgODnpaD56fGUFdFcRQr-rhxkGwF1s5wYgb6I1CHqerfa1maXkjg6bR5K5qA/s1600/6ba891aef4ac5e339f76841da1224518_w600_h550.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfaQaT4uTXR5SOmSRcXAXi1gf8GRWid5f5E9-2h_S9w78U_k5KlxxE5k6JK7k8R022qc56riFOxmzUOasqgODnpaD56fGUFdFcRQr-rhxkGwF1s5wYgb6I1CHqerfa1maXkjg6bR5K5qA/s640/6ba891aef4ac5e339f76841da1224518_w600_h550.jpg" width="382" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Tej to wyrosły kudłate! Może nimi teraz trzepotać na prawo i lewo, może kogoś oczaruje... Taka półbura i półkropiasta jest Wira. Półufna i pół na luzie też. Taka w połowie, bo mieszka od niedawna i jeszcze niebardzo może się odnaleźć w tej schroniskowej rzeczywistości. Pomaluśku, powoluśku poznaje nasz świat, który już od niedawna jest też jej światem. Psiolaska z niej w dechę, bo taka do spacerowania i do przytulania, i dla każdego!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Ahmedowi też wyrosły imponujące!</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlpgKxzbSy5r5id3K60jB58Hh9a4GJzyKYiBgL_AiHD1oPw7-oDt-BHK9a3rPp22EKgPtHdGpVYwcWTGFmxWdFHkkM8YZkHp3aX0SNZ-mgHyRMjzFTbngZ7mvUaWMSzVRrmpNFbk8QzMg/s1600/DSC_1374.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlpgKxzbSy5r5id3K60jB58Hh9a4GJzyKYiBgL_AiHD1oPw7-oDt-BHK9a3rPp22EKgPtHdGpVYwcWTGFmxWdFHkkM8YZkHp3aX0SNZ-mgHyRMjzFTbngZ7mvUaWMSzVRrmpNFbk8QzMg/s640/DSC_1374.jpg" width="504" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Ahmed niedawno zapozował do porządniejszych zdjęć, to go wreszcie mogę przedstawić. Już jakiś czas temu, kiedy go zobaczyłem na placu to mnie zaścianowało..ee... to nie tak chyba... zamurowało! O, dobre słowo. Zamurowało mnie, bo w życiu nie wiedziałem, że mieszka u nas taki kropiasty zwierz! Dziwi mnie, że z takim wyglądem jeszcze nie znalazł dwunożnego. Nikt nie powinien patrzeć na wygląd, wiadomo, ale nie ukrywajmy, że ma on jednak wpływ... Wolontariusze Ahmeda chwalą! Że w kojcu grzeczny, że szeleczki można zapiąć, że smycz też, że na spacerze usłuchany i całkiem przyjemnie się spaceruje z nim. Tym bardziej z takim charakterem trzeba brać! Na miejscu dwunożnego bym się niespecjalnie zastanawiał...</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Każdemu pasujące uszydła do sierści, więc Kuskusowi wyrosły czarne!</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCQrII3VwNafaYLJvdBz8uxXb713ECm5WDR53Z5v93SsTf7fmqqGoiiVgxLUyEhrjHI31FA5iX5Y5wrCTWwfYJJ8sJzRy_v3gdi7zjv4RRuz9kCY33-Gzc_6VDMIWwdp1DaG1FafGsMOI/s1600/kuskus.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCQrII3VwNafaYLJvdBz8uxXb713ECm5WDR53Z5v93SsTf7fmqqGoiiVgxLUyEhrjHI31FA5iX5Y5wrCTWwfYJJ8sJzRy_v3gdi7zjv4RRuz9kCY33-Gzc_6VDMIWwdp1DaG1FafGsMOI/s640/kuskus.jpg" width="332" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Czadowe! Kuskus trafił do nas zadbany całkiem. Musiał się gdzieś komuś zapodziać. Nie pilnował się, jak należy! ...bo przecież nie uwierzę, że ktoś się celowo pozbył tak fajnego Kuskusa! Wygląda tutaj na dużego psa, ale kto czytał poprzedni post ten widział porównanie do małej dwunożnej i już wie, że to taki wielkościowy średniak. Kolejny zwierz dla każdego! Dla starszych i młodszych, i na wycieczki, i do leżenia z książką na kanapie! ...nawet jak Kuskus nie będzie miał wstępu na leżankę, to poleży na podłodze obok, wcale mu to nie przeszkodzi! ...byle razem... Byle być czyjś...</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Żeby nie było, mnie też uszy wyrosły!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjw2abEFED32ZB22sPDYUL8F47v8ZpPXzUDg_rTQxS-X7qfSNdu6ZB1NGbrcH-4T2SzOAj1EIqKBaLVxMscEcHlF42gmWZw7gEuQkqAcgxUjyAAwAMXeE-xRfSxgryzQbyUAphiNw6ekNM/s1600/13558896_1160469564003746_6471970895967592907_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjw2abEFED32ZB22sPDYUL8F47v8ZpPXzUDg_rTQxS-X7qfSNdu6ZB1NGbrcH-4T2SzOAj1EIqKBaLVxMscEcHlF42gmWZw7gEuQkqAcgxUjyAAwAMXeE-xRfSxgryzQbyUAphiNw6ekNM/s400/13558896_1160469564003746_6471970895967592907_o.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Nie wiem, czy czytacie mnie przed świątecznym śniadaniem czy po, a może wcale nie jest u Was świątecznie (nie każdy musi obchodzić, nikt zmuszać nie będzie! Każdy według uznania!), ale tak czy siak życzę Wam tego i jutrzejszego dnia takiego relaksującego, odprężającego, rodzinnego, smacznego, czy jaki by Wam się wydawał najidealniejszy. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Jeszcze od nas wszystkich (nie uszaści, bo sesja była wcześniej, a wyrosły dopiero dziś!)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFXHi-ZnJdzVKocc6Aw2HNNylQ4eVP3i_fndurvaCJJWRb0_Zlf_Y8wLdBTVfk0qcbwRDF4pGdP1-jf-KVb6uUG7yqUKvpfKagMF_4mnune6P35Di2uYHGE-WG5IUn_FduoyNzSRYgA5E/s1600/wielanoc.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="297" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFXHi-ZnJdzVKocc6Aw2HNNylQ4eVP3i_fndurvaCJJWRb0_Zlf_Y8wLdBTVfk0qcbwRDF4pGdP1-jf-KVb6uUG7yqUKvpfKagMF_4mnune6P35Di2uYHGE-WG5IUn_FduoyNzSRYgA5E/s400/wielanoc.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
---------</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
...i trzymajcie kciuki za Kiarę... Niech szybko do nas wraca!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWGn3hq2to7i9KLZWBDSYy2bbvbnaas__wc0nSkgU9NsZHGGflY48m97AXl7Z_Zbk9LzOnq2uqZWGZZKPzrzKtscMjJ4l68hUmVDzLbM-TxPMPcL9vqrFScwq8uBOXQpgjDgPte0-pwkY/s1600/17918662_1341604505928029_1242718350_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWGn3hq2to7i9KLZWBDSYy2bbvbnaas__wc0nSkgU9NsZHGGflY48m97AXl7Z_Zbk9LzOnq2uqZWGZZKPzrzKtscMjJ4l68hUmVDzLbM-TxPMPcL9vqrFScwq8uBOXQpgjDgPte0-pwkY/s640/17918662_1341604505928029_1242718350_n.jpg" width="358" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
(...w szpitalu musiała zamieszkać i jej w łapę coś kapie...)</div>
Cyganhttp://www.blogger.com/profile/09247097355312722731noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8363419528804787280.post-64166715567019017572017-04-12T05:00:00.000+02:002017-04-12T08:30:55.996+02:00Ona uczy nas, a my Ją! ...czyli dziś o Dwunóżce.Przychodzą do nas dwunożni na wolontariat. Wysocy, niscy, niektórzy jak szczypiorki, inni bardziej jak cebulki, ale wszyscy mają serca sierścią porośnięte. Psiolontariuszem (i kocio!) można zostać, jak się 16 wiosen na świecie przeżyło, wcześniej nie da rady, aaaaleeee można to obejść tak trochę i przychodzić z kimś, kto te wiosny już przeżył. Tak czy siak nie można wtedy samemu prowadzić zwierzaków, ale można towarzyszyć, można uczyć, można smaczki dawać, można nam pokazywać, że nie trzeba się obawiać dwunóżków. I dziś o pewnej takiej właśnie będzie...<br />
<br />
...a na początku był... nieee, nie było chaosu! Historia zaczęła się od chęci i uporu. Zaczęło się od jednego takiego naszego pikniku Z Psami Pod Palmami, gdzie Weronika (bo tak na imię Dwunóżce, a lat ma dziewięć) wolontariowała przy stoisku z kotami. Zagadała o psy, usłyszała, że można przychodzić na spacery z psami, i... cóż, w domu spokoju już nie było... Bo psy, bo schronisko, bo może jednak, bo można, bo zapraszali, a tam psy, bo same, bo na spacery by poszły, bo do lasu, bo może jednak...... Aż pewnego pięknego dnia Weronika z rodzicami przyszła do nas i... stała się stałym gościem.<br />
<br />
Co prawda z lekkimi obawami przyszli... i na wstępie zapowiedzieli, że chcą wyprowadzić zwierzaka, co to nic Dwunóżce nie zrobi, więęęęc... dostali malusiego, przekochanego, do którego za sam wygląd każdy nabiera zaufania, bo kto by miał jakiekolwiek wątpliwości stają naprzeciw.... bernardyna...<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjg9JsAtIr1zs10_23UxezxzgMZBg_cbggRiYYUPNV0y_CWI2u8ABrAYFUBgYDgwtCdAv4-DPSovlcFzdFtHPcdC07vTWAIUhWeYW_UOfRZdtT9oB1TdJqWEznqv2UV45nYArn2VirKFj4/s1600/17760408_1815749858641978_1227925393_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjg9JsAtIr1zs10_23UxezxzgMZBg_cbggRiYYUPNV0y_CWI2u8ABrAYFUBgYDgwtCdAv4-DPSovlcFzdFtHPcdC07vTWAIUhWeYW_UOfRZdtT9oB1TdJqWEznqv2UV45nYArn2VirKFj4/s640/17760408_1815749858641978_1227925393_n.jpg" width="436" /></a></div>
<br />
Kto poznał Beethovena, ten wiedział od razu, że to jedno wielkie, cieplusie, milusie serce merdające ogonem, zarzucający łapy na kolana, ramiona i cokolwiek, byle sobie dwunożnego przytrzymać. Benio wyjechał już daleeeeko, daleko, mieszka ze stadkiem takich innych, też wielkich i łaciatych!<br />
<br />
I tym sposobem wątpliwości zostały rozwiane, miłość do zwierzaków umocniona na mur-beton i tak rozpoczęła się przygoda. Co prawda najpierw nieśmiało przychodziła Weronika z Mamą-Olą na spacery ot tak, jeszcze nie jako psiolontariuszki. Potem czuły się coraz pewniej, a inni ich tylko utwierdzali w tym, bo świetnie sobie radziły! Jak Mama-Ola czegoś nie pamiętała, to Weronika zaraz wynajdywała w głowie zasady!<br />
<br />
Szybko wśród nas znalazła zwierzaka, którego postanowiła adoptować, ale że nie może tak na stałe go wziąć do domu, to go zabiera na spacery i adoptowała wirtualnie. Kto taki szczęśliwiec? Aron!<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiL_1xnHgoG_mCEAWBiXuzWBl3BMto3Q0_DRWBfI9dasOvX4EpOKTI_xOyNHanskX4qGGRhsqo19XsoWX8ym9CKf4sRr7Sef990_zCeciDgClPEiLPCtLZnuIznK3oIk9GWj8WRWLd-jLY/s1600/17757795_1815750141975283_690938552_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiL_1xnHgoG_mCEAWBiXuzWBl3BMto3Q0_DRWBfI9dasOvX4EpOKTI_xOyNHanskX4qGGRhsqo19XsoWX8ym9CKf4sRr7Sef990_zCeciDgClPEiLPCtLZnuIznK3oIk9GWj8WRWLd-jLY/s640/17757795_1815750141975283_690938552_n.jpg" width="360" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="text-align: left;">(smyczki przypięte dwie, żeby Dwunóżka też mogła spacerować ze zwierzakiem, taki patent nasi wymyślili!) </span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Nawet klasa Weroniki adoptowała też psa! Wybrali niewidomego Kucyka i co prawda ten niebardzo chciał pozować, ale Aron zawsze chętnie. Tu jest cała zwierzolubna klasa!</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjv7cmbNe1XGKt3i6bltZva6cxvF-aKIcOU4tNh9S3FVZcqGR0fssKQUv1vR8iz2uKPKfj6Cc76wpA7o6vFEm06OQBD4fmr_W4-ATiFIqm3bRfTpFphabxgnGqya4Flar-pqZP007S-Nww/s1600/17888997_1819947204888910_1132792284_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="303" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjv7cmbNe1XGKt3i6bltZva6cxvF-aKIcOU4tNh9S3FVZcqGR0fssKQUv1vR8iz2uKPKfj6Cc76wpA7o6vFEm06OQBD4fmr_W4-ATiFIqm3bRfTpFphabxgnGqya4Flar-pqZP007S-Nww/s400/17888997_1819947204888910_1132792284_n.jpg" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
W końcu Dwunożna Ola dojrzała do psiolontariactwa... Takiego prawdziwego, nie tylko "odebrać psa i oddać po spacerze". Napisała do nas dodając wprost - <i>"Gdyby udało się i zostałabym przyjęta w szeregi Wolontariuszy mielibyście Państwo w pakiecie 9-latkę :-)" </i>NO PRZECIEŻ! </div>
<br />
Po szkoleniu Dwunożna z Dwunóżką zostały już pełnoprawnymi psiolontariuszami! Weronika wszystko pamięta i wszelkie zasady czy regułki zaraz wklepuje sobie w pamięć, czy te o wodzie, o miskach, o obróżce, szelkach, o dacie, o zeszycie w domku wolontariusza... a Mama-Ola wszystko może, i psa wyprowadzić, i odprowadzić, i na spacerze trzymać tak bardziej i pewniej. "Pakiet" idealny! <br />
<br />
I tak rozpoczęła się piękna przygoda, w której nas nie brakuje!<br />
<br />
Tupet sobie bardzo chwali...<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjmTnhrEBTy6-d7fuYLr2Ch5-GY2Kr4ou7j1p28tF6AmICRETOPhQTOXT93LEGR3gdg7GJimQwZ3zx39b9ttLN1IZDnutp39dS_XqJjNLYLDZb5NmSNcUXzB68zGGjcwf4XzLg1cweczn4/s1600/17757684_1815750061975291_840298027_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjmTnhrEBTy6-d7fuYLr2Ch5-GY2Kr4ou7j1p28tF6AmICRETOPhQTOXT93LEGR3gdg7GJimQwZ3zx39b9ttLN1IZDnutp39dS_XqJjNLYLDZb5NmSNcUXzB68zGGjcwf4XzLg1cweczn4/s640/17757684_1815750061975291_840298027_n.jpg" width="360" /></a></div>
<br />
Kuskus się uczy, że głaski małoręczne są też przyjemne!<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKZnNODtw2U0TDkNJgaVeDLjJM3Fohx0K3Sc4F21XTz0sTMo387KgMc9EXNAG994xch8LiIO0W4Rqh1WB-kZ3BBKXIRIv95-O0DCYLvjArTdGffbJpUrJzhRLWW39KcDAdGdZZnwrpPbg/s1600/17757837_1815750431975254_2101436918_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKZnNODtw2U0TDkNJgaVeDLjJM3Fohx0K3Sc4F21XTz0sTMo387KgMc9EXNAG994xch8LiIO0W4Rqh1WB-kZ3BBKXIRIv95-O0DCYLvjArTdGffbJpUrJzhRLWW39KcDAdGdZZnwrpPbg/s640/17757837_1815750431975254_2101436918_n.jpg" width="480" /></a></div>
<br />
<br />
Bolesław poznał, co mogą kryć małe piąstki po rozwinięciu...<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBrxCpleIYHL7-7izDFzJq3ZxJD33IOqQDCu5rGWDxzo8nJCwXMlLPkIxKvj1-iMokbGN0nJE7i-SY4eurqApl4QlFxsGygcK6syzgRWMtifPonWfCcAre7Ro3MWToUhYGZ3rzOG8XZL4/s1600/17776658_1815750211975276_2082695594_o+%25281%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBrxCpleIYHL7-7izDFzJq3ZxJD33IOqQDCu5rGWDxzo8nJCwXMlLPkIxKvj1-iMokbGN0nJE7i-SY4eurqApl4QlFxsGygcK6syzgRWMtifPonWfCcAre7Ro3MWToUhYGZ3rzOG8XZL4/s400/17776658_1815750211975276_2082695594_o+%25281%2529.jpg" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
I o nas, biurownikach, Dwunóżka też nie zapomina!</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhExOrKbmxpfYyfGAMqF1gAyuoEC8MZDjJ8EDJU4W6oYY9xaMESUGuriuPvIalVdmt3d6ogPJIDKZSOWScH9qQ8KLKyIm8_ZAY9BPj5pHtLDJfnnNM5-gZ80Qog4eoxiCY5q_D12T9xD3w/s1600/17742280_1815750508641913_616015557_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhExOrKbmxpfYyfGAMqF1gAyuoEC8MZDjJ8EDJU4W6oYY9xaMESUGuriuPvIalVdmt3d6ogPJIDKZSOWScH9qQ8KLKyIm8_ZAY9BPj5pHtLDJfnnNM5-gZ80Qog4eoxiCY5q_D12T9xD3w/s640/17742280_1815750508641913_616015557_n.jpg" width="480" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
(tyłem ja stoję, to rude to Kiara, a głowę pod pachę bezczelnie Aron wciska)</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
I to nie jest tylko tak, że Weronika uczy nas.... tak jak tutaj Tiktaka, który oczywiście dalej nie załapał, jak się robi zwykłe SIAD....</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_9fQ3OftgYgfww87by5ssXzqPWFtaO1uc3rDRh_lvyzR-1EyaEcvxc3RuO-8gGoJGbhP49tjGWylEryF_Pb0WNl3t-_UOmpGsvo7D8cz1cpr-_TlctQLrKr4WUGU_pdyhP6rTEoMYyrM/s1600/17741421_1815750411975256_1889238426_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_9fQ3OftgYgfww87by5ssXzqPWFtaO1uc3rDRh_lvyzR-1EyaEcvxc3RuO-8gGoJGbhP49tjGWylEryF_Pb0WNl3t-_UOmpGsvo7D8cz1cpr-_TlctQLrKr4WUGU_pdyhP6rTEoMYyrM/s640/17741421_1815750411975256_1889238426_n.jpg" width="480" /></a></div>
<br />
...ale i my uczymy Ją! Nasi podpowiadają, jak do psa podejść, gdzie głaskać, na co uwagę zwracać, co lubimy, a co nie... My też pokazujemy, gdzie fajniej podrapać, w które krzaki warto wleźć, a ona nam, że nie zawsze skakanie jest przyjemne na dwunożnego, bo tym bardziej na mniejszego to nie wypada... Taka symbioza, wiecie?<br />
<br />
O, patrzajcie - podchodzić trzeba do nas z boczku, głaskać po polikach, wtedy jest w dechę! Drągu potwierdza:<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgejgFX50um0RJW5MlmqrBj3cJig5up6sa-a6i21R7IV0obepI1p36h00CLCWEdEYlKM3zI6Sc_-LO05EkKbEEXOd2ObWPkdCKrLc13vR1f7yd6-59XwqOpVDlRj8YQ_VgwS1hYj5YEig/s1600/17742446_1815750101975287_843639422_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgejgFX50um0RJW5MlmqrBj3cJig5up6sa-a6i21R7IV0obepI1p36h00CLCWEdEYlKM3zI6Sc_-LO05EkKbEEXOd2ObWPkdCKrLc13vR1f7yd6-59XwqOpVDlRj8YQ_VgwS1hYj5YEig/s640/17742446_1815750101975287_843639422_n.jpg" width="360" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
(Drągu to zresztą pierwszy samodzielnie wyprowadzony przez Mamę-Olę i Dwunóżkę Weronikę pies, więc tym bardziej słabość jest!)</div>
<br />
I chociaż były obawy o to, czy będą przychodzić zimą, to mogliśmy odetchnąć... Kiara potwierdza, spacery były!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDqAlQqu028leS9kcRc7-RO8WQK84CD5oJRsUmNO9eJu1Q_s5-0oBFXQhWh8dayjXmBf2dF6TBDjd5aiQo35pvLJ4WvnyrF_nehqHfPyp85iN9BQh3Wu7GN1dJRX7CRCUkXLeuuQuh4pk/s1600/17757688_1815750268641937_1275091265_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDqAlQqu028leS9kcRc7-RO8WQK84CD5oJRsUmNO9eJu1Q_s5-0oBFXQhWh8dayjXmBf2dF6TBDjd5aiQo35pvLJ4WvnyrF_nehqHfPyp85iN9BQh3Wu7GN1dJRX7CRCUkXLeuuQuh4pk/s640/17757688_1815750268641937_1275091265_n.jpg" width="480" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
...zresztą daleko nie trzeba szukać....</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNbawz9IT3EHstHgzn-lKWFCqba2sJA-eK67keH8EAWFDq9FfBOSlvSVsEbzIjlylxUDI3T7tLbHoJ3xSjTgaspVXY_f6rpxDHnpNlGTh6O4_-ddf797TC5WcGtfhuAUMKxHD9rI0dC4k/s1600/17757893_1815750255308605_1077676428_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNbawz9IT3EHstHgzn-lKWFCqba2sJA-eK67keH8EAWFDq9FfBOSlvSVsEbzIjlylxUDI3T7tLbHoJ3xSjTgaspVXY_f6rpxDHnpNlGTh6O4_-ddf797TC5WcGtfhuAUMKxHD9rI0dC4k/s640/17757893_1815750255308605_1077676428_n.jpg" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
...taaaak, to ja we własnej psioosobie. Nie, nie jestem niezadowolony, ja tak zwykle wyglądam na zdjęciach, co ja poradzę. Nie lubię... Ja jestem skromny, mnie focić nie ma potrzeby... Ale tutaj muszę podkreślić, że BYŁEM na spacerze! Kto ze mną wychodził, te wie, że to zupełnie nie jest proste... Więc szacun!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
...ale żeby nie było, Psiolontariuszka Ola nie ma tylko jednego zdjęcia, tego z cielęciem... Tylko ona ma jakoś tak... inaczej zapozowane...Nie ten wdzięk, no...:</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhaJA4sMO4Eq9IQtIEb80FL3aR3S7eoWhfrhsnUkQeWddMi3asyOUGyNTAUJyn8HgJJkAAr44pmuJuMsVz3fWmEot76khizVXdAOfEEFzq1lJPthhwjkH1DAyo-4osYC-nu0QlCODjjquk/s1600/17793180_1816007211949576_1538403148_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhaJA4sMO4Eq9IQtIEb80FL3aR3S7eoWhfrhsnUkQeWddMi3asyOUGyNTAUJyn8HgJJkAAr44pmuJuMsVz3fWmEot76khizVXdAOfEEFzq1lJPthhwjkH1DAyo-4osYC-nu0QlCODjjquk/s640/17793180_1816007211949576_1538403148_n.jpg" width="480" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
...i kiedyś wspominałem o mistrzyni ucieczek i wszelkich innych dziwnych pomysłów... Na hasło "robimy zdjęcie!" Kinoko umie pokazać się od najlepszej strony przy okazji w najlepszym świetle przedstawiając Wolontariusza...</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBFRNUZo2g-z_esfEQKQXdSKiOHm4x_c26Mj6mAAxnne_UXWgdm8Q7RjKpvjzo3UyneF__oQeV7FWoYZ2jZtTut93cXS5a62rdcalEYG31qD8EDbjiXo2PhJDjzuY-IdvZgSjGyCk9YIQ/s1600/17776578_1816007155282915_1836336706_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBFRNUZo2g-z_esfEQKQXdSKiOHm4x_c26Mj6mAAxnne_UXWgdm8Q7RjKpvjzo3UyneF__oQeV7FWoYZ2jZtTut93cXS5a62rdcalEYG31qD8EDbjiXo2PhJDjzuY-IdvZgSjGyCk9YIQ/s400/17776578_1816007155282915_1836336706_o.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
(tak, to też Mama-Ola)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
Dwunóżka była też na ostatnim marszu! Wzięła (z Mamą!) oczywiście Drąga:<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKxTiz2M-HQm22GanTUznTFarhJTFeKgxcAoS94_b7xkxk7R9VJUj6KRBdow4bWQvhyphenhyphenBpdS3ohlVwMbg2N_epBsz6If6BOeNZtHoc01qflZN7MY3ESBfIg1hMMqOmAKIEtzY3FGdKU8Is/s1600/17671079_1815750795308551_1743232002_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKxTiz2M-HQm22GanTUznTFarhJTFeKgxcAoS94_b7xkxk7R9VJUj6KRBdow4bWQvhyphenhyphenBpdS3ohlVwMbg2N_epBsz6If6BOeNZtHoc01qflZN7MY3ESBfIg1hMMqOmAKIEtzY3FGdKU8Is/s640/17671079_1815750795308551_1743232002_n.jpg" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
I biegała między grupami psio-dwunożnymi rozdając niezbędne psielektrolity (sama tak mówiła! Umie po naszemu!)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHyHm3p1TFayHPOGvfjfH1aMPEEJWm0u_iCkY5QVFk_09V9HNl-FoL8JRaj2m4ksksMo3AV6qFYN7yE2OGoH7PM_s3U1uIbq5ZV_gq2FJ8Cn13lvzCVUwBMIlxs5Ts4JO2fGYKbJx7AP0/s1600/17742467_1815750741975223_852794932_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHyHm3p1TFayHPOGvfjfH1aMPEEJWm0u_iCkY5QVFk_09V9HNl-FoL8JRaj2m4ksksMo3AV6qFYN7yE2OGoH7PM_s3U1uIbq5ZV_gq2FJ8Cn13lvzCVUwBMIlxs5Ts4JO2fGYKbJx7AP0/s400/17742467_1815750741975223_852794932_n.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Nie ma co się bać. Jak się chce pomagać, to trzeba się uprzeć! I pomagać! Bo to sprawia, że uśmiech jest na paszczy, i to niejednej, czy to z kłami, czy bez!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLLtc5LT8V0i9omZmqOERZSp-LMmSreUZeP2Ob4vJ0f58YsTE-v_HHyIqATkGc0B_AhxMXZUr1terrnwrWDqck-u0X0o9_Yd4zUJgKEVCuuuHjISJw9u7m6b7_VPskJ93nL4-lMmSQqOw/s1600/17760290_1815750125308618_1818700233_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLLtc5LT8V0i9omZmqOERZSp-LMmSreUZeP2Ob4vJ0f58YsTE-v_HHyIqATkGc0B_AhxMXZUr1terrnwrWDqck-u0X0o9_Yd4zUJgKEVCuuuHjISJw9u7m6b7_VPskJ93nL4-lMmSQqOw/s640/17760290_1815750125308618_1818700233_n.jpg" width="360" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
(a tu z Dwunóżką jest Max)</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Weronika to nie jedyna Dwunóżka, która do nas przychodzi i pokazuje nam, że mniejsi ludzie niekoniecznie muszą ciągać za uszy albo za fafle, szarpać za futro i ciągnąć za ogony. Przekonujemy się, że nie trzeba się bać, że po ciasnych kieszeniach też są poupychane fajne smaczki, że małe ręce tak fajnie pasują do naszych policzków i małe palce tak przyjemnie przeczesują nam sierście... </div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Gdyby nie upartość Weroniki, nasze zwierzaki nie miałyby dwóch pozytywnych i wiecznie uśmiechniętych psiolontariuszek, które na spacerach przelewają na każdego zwierzaka hektolitry miłości...</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpKVFY1nt_1tqZ_OSfwYBwVrLaUgzdqmWG5xzyq565wsjjY2an4i-kzdNSoBC-NXZ6dGve9POFI5QgJVZaAuhiPkhaFJpxp5_dBislBAxoo_mRfHGzX7lZutHyNSumPCVoForB_apJ-2g/s1600/17759204_1815750478641916_642907713_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpKVFY1nt_1tqZ_OSfwYBwVrLaUgzdqmWG5xzyq565wsjjY2an4i-kzdNSoBC-NXZ6dGve9POFI5QgJVZaAuhiPkhaFJpxp5_dBislBAxoo_mRfHGzX7lZutHyNSumPCVoForB_apJ-2g/s400/17759204_1815750478641916_642907713_o.jpg" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
(To Rula się tak bezczelnie wykłada!)</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Widzicie? I warto, i bać się nie ma czego, i wymienia się smutki na radość, a niechęć do życia na chęć do latania, i zyskuje się siłę, żeby góry przenosić i satysfakcja zalewa od stóp do głów! </div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
...i nie można mówić - mógłbym, ale w sumie to teraz jest zimno, a potem będzie za gorąco, a w sumie to zaraz film w telewizji, a przecież zawsze ktośtam wyjdzie z jednym czy drugim psem... Ta Dwunóżka potrafi zarazić zwierzakami wszystkich na około i może rzucić komputer, telewizor i wszelkie inne zajęcia! ...bo rozumie, że jak nie Ona, to może te psy dzisiaj nie wyjdą...<br />
<br />
...da się!</div>
Cyganhttp://www.blogger.com/profile/09247097355312722731noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8363419528804787280.post-3667468730929823482017-04-09T05:00:00.000+02:002017-04-09T05:00:10.053+02:00Czarny gang łaciategoTak się narobiło, że znów kolekcja czarrrrnych jak noc oczożółtych siersciuchów sie nazbierała! Niektóre pewnie oczozielone, ale to zaraz będziemy patrzeć... Część z tej czarnej bandy mieszka na kociarni razem z innymi, dlatego czasami można zobaczyć taki obrazek....<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigK99Y22EhzwHd6E5sQKFlCAQfObXmsiT55L5YboyahkAcaOPnuiLIaFO4oLJitiq2IIuZSecFWSKZ9z57mvR1aKMznPUatijFOVVEcq25dOO6gtN3C4gJelclyCQtyU1Zah9FrzfGnGo/s1600/17692411_1280946358627862_229242848_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigK99Y22EhzwHd6E5sQKFlCAQfObXmsiT55L5YboyahkAcaOPnuiLIaFO4oLJitiq2IIuZSecFWSKZ9z57mvR1aKMznPUatijFOVVEcq25dOO6gtN3C4gJelclyCQtyU1Zah9FrzfGnGo/s640/17692411_1280946358627862_229242848_o.jpg" width="480" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Mocna ekipa! Kto patrzy tam 12 oczów ten miszcz! Najłatwiej jest z tym biało-czarnym - to Winki.</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilMheg4jEkiTWKs6-dAu6hbAgR1ns6Q520L5KyLLO6bfrv5s76x48kgdEeQpBNKPjRO8A-jSoSoGylZNyeF9FL7bLWt9l6ftLbH9PtUTLGVnzbgN9xqhawqEgX_w2FLMEGp3HsAZW5MaY/s1600/winki.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="315" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilMheg4jEkiTWKs6-dAu6hbAgR1ns6Q520L5KyLLO6bfrv5s76x48kgdEeQpBNKPjRO8A-jSoSoGylZNyeF9FL7bLWt9l6ftLbH9PtUTLGVnzbgN9xqhawqEgX_w2FLMEGp3HsAZW5MaY/s400/winki.jpg" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Szkoda chłopaka, bo prawie rok ma iiii prawie rok u nas mieszka. Chory był, a jak się wyleczył, to już przestał być taki puchaty i cóż... A on dwunożnych lubi, bawić się lubi, na kolanach siedzieć... też lubi! Jak komuś kocur potrzebny do wyglądania przez okno i towarzystwa, oglądania telewizji, czytania książek, mruczenia, to Winki będzie idealnym wyborem! </div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
...teraz będzie trudniej. Wydaje mnie się, że ten pierwszy od leee...pr...nie, jednak od lewej, to Zaki.</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9mf4IrEfOu-azpSgYQ6-ba8vS3-Tp0lafCJL7i_DtxbQWqh3v5RtjqwNm0ecqOAQVHAKUYA8c8vsQ0HAa0ecFJO7ZTRvSYulqKhg4DlFC-UqVMTtqyMaynBNvKr7FCqNofLwa5W-yvVA/s1600/zaki.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9mf4IrEfOu-azpSgYQ6-ba8vS3-Tp0lafCJL7i_DtxbQWqh3v5RtjqwNm0ecqOAQVHAKUYA8c8vsQ0HAa0ecFJO7ZTRvSYulqKhg4DlFC-UqVMTtqyMaynBNvKr7FCqNofLwa5W-yvVA/s640/zaki.jpg" width="484" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Dostojne bydlę! Zaki razem z siostrą i bratem za maleńkości zostały znalezione na chodniku, jak usiłowały przejść przez ulicę. Nie bardzo sobie radziły, matki nie było, więc musiały do schroniska przyjechać, bo inaczej to by po nich tylko taka czarna plama na asfalcie została... Nieufne na początku wszystkie trzy były. Zaki niby był odważny przy kratach, ale po otwarciu to pierwszy był przy ścianie po drugiej stronie klatki! Teraz sobie mieszka na kociarni i przynajmniej ma więcej miejsca do dostojnego przechadzania się. </div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Lecąc dalej... drugi od prawej to będzie chyyyyybaaaaa............ Kart...? Może i Kart... Niech będzie, że on!</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiw_0a0B8zHdwwlS-TIzRUw-ovTf1fb39yNFTnavNpZTKYCvIU_P_YqnXeF5sT9rhHm3jepP3MHSz82otlRFnub4bv4bL8nCf0DSKYH-8l2dwNlzfi1sBlkjQmaDEbv99oysliEkMCqCFs/s1600/kart.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="302" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiw_0a0B8zHdwwlS-TIzRUw-ovTf1fb39yNFTnavNpZTKYCvIU_P_YqnXeF5sT9rhHm3jepP3MHSz82otlRFnub4bv4bL8nCf0DSKYH-8l2dwNlzfi1sBlkjQmaDEbv99oysliEkMCqCFs/s400/kart.jpg" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Kart też jest młody, a do tego ma swoje zdanie. Arystokrata taki, resztę kotów ma tak trochę za poddanych... Chociaż krzywdy nie robi, jakośtam się dogada, byle nie podważali jego królowania i tego, że ON ma najczarniejsze futro, najżółciejsze oczy i ładniej miałczy niż reszta! Dwunożni też poczują, jak się Kartowi coś nie będzie podobać... Cóż, wyjątkowy to sierściuch dla najwyjątkowszych opiekunów... Może i się go utemperować trochę, ale czy ktoś oczekiwałby od kota, że się zmieni...? </div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
ychm.... no to tam na zdjęciu to jeszcze będzie pewnie Zaro.... brat Zakiego.</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjD7-9_WbzEilxBZEA7UmTr10Ouch5OSuWKR5NsUKBLeWHeYDY4irb_PW-CK1mUevGbus92XGYA5AJ0nlVyyLGwvZr3rGGETQosX6ofcABD40jlo2VloWdPHWN_v3r4N3xPnZTdit5tPjo/s1600/zaro.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjD7-9_WbzEilxBZEA7UmTr10Ouch5OSuWKR5NsUKBLeWHeYDY4irb_PW-CK1mUevGbus92XGYA5AJ0nlVyyLGwvZr3rGGETQosX6ofcABD40jlo2VloWdPHWN_v3r4N3xPnZTdit5tPjo/s640/zaro.jpg" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Historię ma taką samą, w końcu razem znalezione... Zaro jest bardzo ciekawski, interesuje go wszystko i wszyscy, chociaż dwunożni muszą mu poświęcić chwilę, nie tak od razu będzie chciał się zaprzyjaźniać. Zabawki mogą pomóc, bo to zabawowy chłopak jest! Jak się niepewnie poczuje, to po prostu włazi na najwyższe półki i stamtąd jest już odważniejszy.</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
W gangu może być też Platon...</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSkuE53tHqlYVweVxF-MxlAA6XNmkgN42FTgNe9u1wMlVPs4HfG_Rshe3Vv_kUlJiH_3wHfWHSA0eUwpfmRhwODF48ZcL0FZC23nB171CJwW7Q05kQDUHs76CKG5kasJgIBqRsWJDU_NQ/s1600/Platon.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSkuE53tHqlYVweVxF-MxlAA6XNmkgN42FTgNe9u1wMlVPs4HfG_Rshe3Vv_kUlJiH_3wHfWHSA0eUwpfmRhwODF48ZcL0FZC23nB171CJwW7Q05kQDUHs76CKG5kasJgIBqRsWJDU_NQ/s640/Platon.jpg" width="424" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Platon się dobrze kryje... Może to jakaś prawa ręka...eeee...znaczy łapa szefa. Dlatego niewiele o nim wiem. Tylko tyle, że nie tak od razu chce z dwunożnymi gadać, bratać się nie chce, za to czystość potrafi zachować perfekcyjnie, no i jak każdy szanujący się sierściuch - słońce jego przyjacielem! A ostatnio jak na złość jest go mało dość, to się wylegiwać nie ma jak... Chociaż w kociarni okno jedno, to niełatwe jest znaleźć kawałek wolnej, ogrzanej słonecznie podłogi...</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Z pewnością jest tam też Rukola! Musi być jakaś kociolaska, bo przecież one nie gorsze! Też je do gangu przyjmują!</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwUDzreRWAY1A_TL5dV4y8XYEN3itzGnfILL5dNo5-EK_i643zFOFm0q5acK5G_2w1mK4QlEXaENWm-DZ7pSkUSD0YLKhXovu463LGxbdye-uBci7UG4VyQCW-GsycKnCu_AOuwHKsK8E/s1600/rukola.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="272" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwUDzreRWAY1A_TL5dV4y8XYEN3itzGnfILL5dNo5-EK_i643zFOFm0q5acK5G_2w1mK4QlEXaENWm-DZ7pSkUSD0YLKhXovu463LGxbdye-uBci7UG4VyQCW-GsycKnCu_AOuwHKsK8E/s400/rukola.jpg" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Rukola jest taka bardziej kudłaciasta, ale nieprzesadnie. Połamana do nas przyjechała, bo zaatakowało ją jeździdło zupełnie bezczelnie... Po kiciastą nikt się nie zgłosił, a ona już zdrowa jest i nawet jak do "starego" domu iść nie może, to może do nowego iść, a tu nic... W odróżnieniu od Platona, to ta do dwunożnych pierwsza jest! I do zabawy, i do miziania, ona to wie, jak się pokazać, żeby same ochy i achy leciały w jej stronę! I cóż, nikt czarnej kociolaski nie chce, nie zauważa rukolowych wdzięków...</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Chooociaż Rukola to nie jedyna kociolaska w gangu, ale nie wiem, czy ona jest na zdjęciu... Może i ją pomyliłem z Kartem czy innym Zaro... Jest jeszcze siostra właśnie Zaro i Zakiego, Zinia!</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhAaKDd0aU5jpZiztYu8n9dwqZS8vG7DudZohiecdTa7vQln0iBSOkBDVbTGoFZ9yWfFqj5PArYn38_nE5WKxfmO1cpGZqgHUCoqupLX_q1d0JI9do6j-SN1xBWUKe0GJTVJjS5DMCI90k/s1600/zinia.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhAaKDd0aU5jpZiztYu8n9dwqZS8vG7DudZohiecdTa7vQln0iBSOkBDVbTGoFZ9yWfFqj5PArYn38_nE5WKxfmO1cpGZqgHUCoqupLX_q1d0JI9do6j-SN1xBWUKe0GJTVJjS5DMCI90k/s640/zinia.jpg" width="492" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Historia... w sumie ją znacie, bo jak to siostra tamtych dwóch braci, to znaleziona razem z nimi, jakby oczywiste. I jest też inna niż jej bracia. Zinia potrafi się wdzięczyć do dwunożnych, ale oczywiście z daleka. Z bliska mniej, ale potrafi jednak się przemóc i poddać mizianiu. Wie, że to przyjemne jest! ...jakby tak do domu poszła, to by pewnie za jakiś czas wylegiwała się na kolanach zupełnie spokojnie i swobodnie... ...jakby poszła...</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
...Za dużo mi tych sierściuchów wyszło do jednego zdjęcia, ale jak uważacie, że mi nie poszło, to śmiało! Zapraszamy na kociarnię, gdzie mieszka tych czarnych sierściuchów KILKA i zobaczymy, jak łatwo przyjdzie dopasowywanie imion! </div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
....a wiecie, że to jeszcze nie wszystkie czarne mruczydła w schronisku...? Tak, tak, jeszcze mamy ich kilka pochowanych po klatkach i w kociarni...</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Jest lubiący sobie pogadać, niezwykle czarujący Czaruś:</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgB1G5lZ5_SqIwbcDOJ7N-fZO8-FPrIJl1IQrKJEDnVKoAUazveM-i9KzDeCb1yzJHtJ_gUejqtTVtNttdpmyyLkC9xDDDQc2Vg8fJRO9d029ZPbusTtxLAR-6uzmZ2EDwF699MgdOc8hQ/s1600/czarus.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgB1G5lZ5_SqIwbcDOJ7N-fZO8-FPrIJl1IQrKJEDnVKoAUazveM-i9KzDeCb1yzJHtJ_gUejqtTVtNttdpmyyLkC9xDDDQc2Vg8fJRO9d029ZPbusTtxLAR-6uzmZ2EDwF699MgdOc8hQ/s640/czarus.jpg" width="418" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Jest dostojna i nieśmiała Traka:</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEWS3i19RD_3eb2mUy3o3nV9zYRMkCQxjYngFaSZlPBH_6BaspFJ-2pZj1WYmWI-57q4qcXAsPY8GxDXG2N0hUGV6n21ou98f-mqYqem8AbD_QqC8FV1CnDXQrJYhOD45rYGaKIFuXv1w/s1600/traka.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEWS3i19RD_3eb2mUy3o3nV9zYRMkCQxjYngFaSZlPBH_6BaspFJ-2pZj1WYmWI-57q4qcXAsPY8GxDXG2N0hUGV6n21ou98f-mqYqem8AbD_QqC8FV1CnDXQrJYhOD45rYGaKIFuXv1w/s400/traka.jpg" width="368" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Jest lubiący zwracać na siebie uwagę Marko:</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjq2tWvMjypo0rzQg7XENtS0entEJz4JSY_u6dWS5ooLGs3cptVqdTOcNe-Gf6zkEWMZemBxJa6AVd0MqXcYxmDZ_ISKKLi5r2f-Lq9yLwMeZOYifEFLwpbf5eai7SjSLG_GQS3MtSYcJ8/s1600/marko.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjq2tWvMjypo0rzQg7XENtS0entEJz4JSY_u6dWS5ooLGs3cptVqdTOcNe-Gf6zkEWMZemBxJa6AVd0MqXcYxmDZ_ISKKLi5r2f-Lq9yLwMeZOYifEFLwpbf5eai7SjSLG_GQS3MtSYcJ8/s640/marko.jpg" width="414" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Jest grzeczna i łakomczuchowa Kiszka:</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDCR5nGPKjAfiueWFAXEAFs3U1Rasw53Ane-2VhRs9KPeG46ADRAEG-usKc-iH_0U_Dm6owBD80SCwrWkMm2VkG3nI0oeoCbTXJUsMl5bJo0x3YE0-KQzsaHinQMDr2HE8yLNLb5zBINI/s1600/kiszka.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDCR5nGPKjAfiueWFAXEAFs3U1Rasw53Ane-2VhRs9KPeG46ADRAEG-usKc-iH_0U_Dm6owBD80SCwrWkMm2VkG3nI0oeoCbTXJUsMl5bJo0x3YE0-KQzsaHinQMDr2HE8yLNLb5zBINI/s640/kiszka.jpg" width="422" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Jest niezwykle wyluzowana i miziasta Agra:</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgV4ERaO3QeOl8UMDfeG4fsO5TVTxszyJzq7d8jad_KiDb_jZhN-hNX26kW_HgsFU9gafCrvTXOaVXM_xpEYbC0mrty0lCT8MVTE1ExGyvkUpgdlozZ-tP2a3AcWYfvdtmTSker6_TJT4k/s1600/Agra.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgV4ERaO3QeOl8UMDfeG4fsO5TVTxszyJzq7d8jad_KiDb_jZhN-hNX26kW_HgsFU9gafCrvTXOaVXM_xpEYbC0mrty0lCT8MVTE1ExGyvkUpgdlozZ-tP2a3AcWYfvdtmTSker6_TJT4k/s640/Agra.jpg" width="426" /></a></div>
<br />
Jest dumny i ciutkę leniwy Misio:<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRlAZXWwmdyyBY0NOAAN0QthV1-VmqUyqyxd8joPZ9E5ZW42dMNGIo_95QctFOFK0xuD1IXadRYueQqvZl9VQoSI9r4hZp8cqNqpM_SJNdcA_a1Bks0DqW3exmezH4yaeIPbqZVocH9tA/s1600/misiu.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRlAZXWwmdyyBY0NOAAN0QthV1-VmqUyqyxd8joPZ9E5ZW42dMNGIo_95QctFOFK0xuD1IXadRYueQqvZl9VQoSI9r4hZp8cqNqpM_SJNdcA_a1Bks0DqW3exmezH4yaeIPbqZVocH9tA/s400/misiu.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Jest mądra, ale trochę niepewna Klamka:<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1_dq8TlW-8Yj_SqfObOeg0fM0t5NS__XrVMsIQkM9ha3PBbQKMxkFkcFI_C7yY5eTVigb8STmIcichxyTmzG3zJ4ngKGFXpLr5g6e0jV_CL4pO2Eo07zZAQagX4qcebsy-LKKapn5p2Q/s1600/klamka.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="398" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1_dq8TlW-8Yj_SqfObOeg0fM0t5NS__XrVMsIQkM9ha3PBbQKMxkFkcFI_C7yY5eTVigb8STmIcichxyTmzG3zJ4ngKGFXpLr5g6e0jV_CL4pO2Eo07zZAQagX4qcebsy-LKKapn5p2Q/s400/klamka.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Jest "chciałbym, ale się boję, ale bym chciał" Bigos:<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggNSLb_17Vanq-IlO-wnvY5KdCvgsKY9gkBYJCKfs07wpsdQytOvB6XxXz2JnpSD9ONMYjbbs2Z-eiDVHCb0y_S5w4uJ0U1NauUiQnFwWb1vga35qiwDietiu2aB-H-uAPErHBOtks8Oc/s1600/bigos.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggNSLb_17Vanq-IlO-wnvY5KdCvgsKY9gkBYJCKfs07wpsdQytOvB6XxXz2JnpSD9ONMYjbbs2Z-eiDVHCb0y_S5w4uJ0U1NauUiQnFwWb1vga35qiwDietiu2aB-H-uAPErHBOtks8Oc/s640/bigos.jpg" width="380" /></a></div>
<br />
Jest ciekawski i bardzo prodwunożny Fajf, brat Bigosa:<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOGPMwJyyGZEKskqNWyYlY4G5yVSOHEqv_BMUE2QnjNRy62Q8ElVsar9OynXik3bum-zw8sbeW7np0ZwSkSLh2oH9KAjFMj-P-fQoW6yriD00PLVHtTHxMg8PLGxVUipSeADee-Ta_WiU/s1600/c23e9ec17e87305c5622d397e16b9eb4_w600_h550.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOGPMwJyyGZEKskqNWyYlY4G5yVSOHEqv_BMUE2QnjNRy62Q8ElVsar9OynXik3bum-zw8sbeW7np0ZwSkSLh2oH9KAjFMj-P-fQoW6yriD00PLVHtTHxMg8PLGxVUipSeADee-Ta_WiU/s400/c23e9ec17e87305c5622d397e16b9eb4_w600_h550.jpg" width="376" /></a></div>
<br />
Jest lubiący głaski, chociaż mający własne zdanie i lubiący decydować o sobie Bambo:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivsB_CAG2qal0PTH0yJX-Kui5Zi4kXcgRE_Q6vxjanBO_njmMO6f4NoyplDMBwSn1K4NR419i0BH2wEwQT-4ltl8SXBUPaWERIsO454Yt-RmXvoJ3xozVaJtYLz1-wgPsOsKOaljCLYbg/s1600/bambo.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivsB_CAG2qal0PTH0yJX-Kui5Zi4kXcgRE_Q6vxjanBO_njmMO6f4NoyplDMBwSn1K4NR419i0BH2wEwQT-4ltl8SXBUPaWERIsO454Yt-RmXvoJ3xozVaJtYLz1-wgPsOsKOaljCLYbg/s400/bambo.jpg" width="392" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Ufff..... Ale się nazbierało! Szesnaście! ...chyba... o ile się nie omyliłem w rachunkach, to będzie tyle. Niektóre nieśmiałe, niektóre miziaste do granic, niektóre cierpliwe, a niektóre mające własne zdanie, które lubią pokazywać. Każdy sierściuch jest inny od środka, chociaż na wierzchu prawie taki sam! Czasami jedynie wprawne oko wyłapie te drobniuśkie różnice, jeden będzie mieć trzy białe włoski na szyi, drugi będzie mieć grube poliki albo cienkie łapki... </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Każdy z nich chce mieć swoje miejsce na ziemi, kawałek podłogi, na której będzie się wylegiwać w promieniach słońca, kawałek parapetu, na którym będzie monitorować podwórko, kawałek kolan, na których będzie drzemać, kawałek książki/pilota/klawiatury, którą akurat ktoś będzie chciał użyć, a one idealnie w tym czasie będą odczuwać potrzebę się na nich wyłożyć...</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Odczaruj klątwę czarnego kota...</div>
Cyganhttp://www.blogger.com/profile/09247097355312722731noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8363419528804787280.post-25057497943054816362017-04-05T05:00:00.000+02:002017-04-05T05:00:19.232+02:00Nie dmuchaliśmy balonów...Wczoraj było święto. Tak jakby nasze, ale bo ja wiem, czy jest co świętować? Czwartego kwietnia od kilku lat obchodzi się Dzień Bezdomnych Zwierząt. Czyli u nas tak ze kilka setek mogło świętować. Ale nie świętowaliśmy. Nie było balonów, nie było konfetti, nie było bufetu z przekąskami (a to mogłoby być i bez święta!). Każdy życzył sobie i innym, żeby to było ostatnim takim świętem.<br />
<br />
Niektórzy są bezdomni tylko na chwilę, przyjeżdżają i niedługo potem wyjeżdżają ze swoimi dwunożnymi do swoich domów i swojego świata.<br />
<br />
Jak chociażby taki mały kudłacz, co to trafił do nas niedawno całkiem.... Zadzwoniła dwunożna, że przybiegł do niej i co teraz? Nie ma nigdzie numeru telefonu czy adresu, właściciela nie widzi. No to jeden z naszych pojechał... Psa pod pachę zabrał, do schroniska powiózł przez miasto całe, jedna z naszych na kolanka zaraz wzięła i zobaczyła, że jest numer! Na obroży zapisany! Szybko zaczęła dzwonić do właścicielki, ale tak się pod ziemię zapadła czy jak... może w tunelu była.... nie odbierała w każdym razie. Za to jak już odebrała....... niech to Tyson kopnie, się nasi nasłuchaaaaliiii.... że dlaczego zabrany, że on mały, grzeczny, spokojny, że nikt go nie ukradnie, bo stary przecież (faktycznie, już się szykuje na tamten świat, ma całe 3 (TRZY) lata...), że ulica spokojna, to nic mu nie grozi (wiadomo, że na spokojnych ulicach nie jeżdżą samochody i nie biegają agresywne psy...).... i że ta dwunożna była zaledwie kilka metrów obok, więc po co było psa zabierać. ...wiecie co, była w biurze. Przyjrzałem się, nie wyglądała, jakby miała problemy z patrzeniem, więc JAK nie zauważyła, że jej pies się przykolegował do innej dwunożnej i jest z nią dłuższy czas czekając na wieeeeeeelkie, pomarańczowe, schroniskowe jeździdło....? Ale co ja tam wiem, jestem psem przecież... Mały kudłacz był bezdomny krótko, pewnie nawet już zapomniał...<br />
<br />
Albo taka psiolaska jedna. Też się zagubiła gdzieś, jeszcze młode to i nie wie, że jak się jest owczarkiem, to najzwyczajniej nie wypada... W każdym razie przyjechała i też bardzo szybko się okazało, że jej szukają. Była tak odważna..... że ta nasza znów nie miała wyjścia, tylko wziąć tymczasową bezdomną zgubę na kolanka...... Tylko co innego, kiedy jest to mały kudłacz, który mi pod brzuchem przejdzie, a co innego, kiedy to jest... eee... wspominałem, że owczarek...?<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjobl6J_Pqp4FqUlG5P1cRlVKbFJIN0RfBZMCWHxV6SuR-Eim-EumqT_GVV4H73i9EjXFbKGCo5_cOC-BkuYbuFjEBPMkn0OJOb5zG-D_Z5exNubVBLExq7jitt378uH7jTAMDCD_PYIO0/s1600/17670390_1323890341032779_1188645966_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjobl6J_Pqp4FqUlG5P1cRlVKbFJIN0RfBZMCWHxV6SuR-Eim-EumqT_GVV4H73i9EjXFbKGCo5_cOC-BkuYbuFjEBPMkn0OJOb5zG-D_Z5exNubVBLExq7jitt378uH7jTAMDCD_PYIO0/s640/17670390_1323890341032779_1188645966_o.jpg" width="358" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Nie zejdzie i koniec. Tak będzie siedzieć, bo na kolankach to jednak bezpieczniej i nie tak straszno bardzo, jak na podłodze. </div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
I wiecie co? ...mnie nie chcieli tak potrzymać chociaż chwilę... Próbowałem wyglądać na przerażonego, ale jakoś tak nie zrobiłem wrażenia. Ech... </div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Na początku zawsze bezdomność przeraża. Jak ktoś z ciepłego domu trafił na ulicę, albo jak na spacerze się zgubił, to to przerażenie, że nagle nie ma obok tego ukochanego dwunożnego jest paraliżujące... A jak zwierzak miał takiego opiekuna, że aż na samą myśl kieł spod fafla zaczyna wystawać, i zwierzak trafia z brudu, głodu, bólu i bicia... to też jest strasznie, bo przecież jaka pewność, że w nowym miejscu tak nie będzie? Skoro nie zna się innego życia, tylko takie do niczego? Skąd wiedzieć, że może być lepiej...?</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Historie mamy tak różne...</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Luisa przyprowadził właściciel i uciekł jak tchórz ostatni...</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFCrBaaMn-AxHLSA7g8e0rlfWaJjMPVSNJauPJPdViRJucfWiIThq7o7RCY4zqqwgQOp4hv5ziuFIJjJbqlCPIbJBtYobrHqQWBEeLrJ8pGMTxy3wmU27nzNbyJSikuXdVF4KobNV9giQ/s1600/IMGP4839.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFCrBaaMn-AxHLSA7g8e0rlfWaJjMPVSNJauPJPdViRJucfWiIThq7o7RCY4zqqwgQOp4hv5ziuFIJjJbqlCPIbJBtYobrHqQWBEeLrJ8pGMTxy3wmU27nzNbyJSikuXdVF4KobNV9giQ/s640/IMGP4839.jpg" width="424" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Do Bena ktoś strzelał z wiatrówki, potem zwierz nie był już potrzebny...</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdMkl4bFkw3vyqk9l6IAjeLN5sic-BMHwZ47thacQucugCL_jk0AXxlqafN7CYlnlyEdJJxO_CQyCQQvh-A1CAae5xzWZr8B6c4LNlf8k3puSX_8z4prMCdL-ulmDsgFY9KjuNcYShlHU/s1600/img_3198.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdMkl4bFkw3vyqk9l6IAjeLN5sic-BMHwZ47thacQucugCL_jk0AXxlqafN7CYlnlyEdJJxO_CQyCQQvh-A1CAae5xzWZr8B6c4LNlf8k3puSX_8z4prMCdL-ulmDsgFY9KjuNcYShlHU/s640/img_3198.jpg" width="426" /></a></div>
<br />
Aron spał na betonie w komórce, jadł resztki, a ruchu miał tyle, ile pozwalał ciężki łańcuch...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhtGZhC9vi-kdeOFQScgBIob_NpiyioJUXrFHWHVJa9t6PflJyUBA7jitn1d-i6ZOCEQm-sMuVmPq5SWOmnUltsCNjq3ROLHKN7cpSvk4v1JaK2I8BvBeSo8YUEDpoQlIwBP5jyyoq5YQ/s1600/IMGP0621.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhtGZhC9vi-kdeOFQScgBIob_NpiyioJUXrFHWHVJa9t6PflJyUBA7jitn1d-i6ZOCEQm-sMuVmPq5SWOmnUltsCNjq3ROLHKN7cpSvk4v1JaK2I8BvBeSo8YUEDpoQlIwBP5jyyoq5YQ/s640/IMGP0621.jpg" width="424" /></a></div>
<br />
Moko przywiązano do drzewa...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQQYAW0A0b7ucoYyJtfAjXC2YPKHluLaBaoiPwg9l9sw8pDsh_a6WDdQGDOpJ7OyrWNcVkPDiebbDJURwKX_tiQxt-vQSWVCUi_Y9WDS3q4-GY2ddxO5XCc8VTDPACRRQSS3Fm3x_1Vxc/s1600/IMGP3080.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQQYAW0A0b7ucoYyJtfAjXC2YPKHluLaBaoiPwg9l9sw8pDsh_a6WDdQGDOpJ7OyrWNcVkPDiebbDJURwKX_tiQxt-vQSWVCUi_Y9WDS3q4-GY2ddxO5XCc8VTDPACRRQSS3Fm3x_1Vxc/s640/IMGP3080.jpg" width="424" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Misię chcieli dwunożni uśpić, bo miała wypadek i z uda miała zdartą skórę... (tak, z tego uda, co widać na zdjęciu... oszpecenie na całe życie nie do zaakceptowania.... (tak, sarkazm umiem!))</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGqfRTglfZU6ZlP96Muk3TQXb9kVgqrSsZGd-H2RxbWIHxZ8iFWO_YwJisrXWs9T-Y3wh2yjnY4qFa9svpPoiRQ2FMWP1JO6Qz4sIslwx53_OFFzUehDz57mmvhHqYgk_6YKMFk8ScgyM/s1600/3409e45349ec9f6b3397bfe10e87a1d0_L.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGqfRTglfZU6ZlP96Muk3TQXb9kVgqrSsZGd-H2RxbWIHxZ8iFWO_YwJisrXWs9T-Y3wh2yjnY4qFa9svpPoiRQ2FMWP1JO6Qz4sIslwx53_OFFzUehDz57mmvhHqYgk_6YKMFk8ScgyM/s400/3409e45349ec9f6b3397bfe10e87a1d0_L.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Kama żyła wiele lat w ciemnej komórce nie oglądając świata ani światła...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8OrwBvNKIV2tI0KS2jcxvRO8ZOhdX1qaZ2keL9m4NxXmXpyTc-WPSa_c-zD7s8JZN0Sto1mWiD7Jeo2Hjsb9WljRoMXPftdHUEd54SpQOdmfNrP15L3lKV2JyKiy4C-K2CGlq3cKF0Pk/s1600/13621909_1711922412390884_681921624_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8OrwBvNKIV2tI0KS2jcxvRO8ZOhdX1qaZ2keL9m4NxXmXpyTc-WPSa_c-zD7s8JZN0Sto1mWiD7Jeo2Hjsb9WljRoMXPftdHUEd54SpQOdmfNrP15L3lKV2JyKiy4C-K2CGlq3cKF0Pk/s400/13621909_1711922412390884_681921624_o.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Dares miał umrzeć przy domu właścicieli przypięty tak, że nie mógł się nawet położyć...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgo-7J7fDS3831dXQihf5MDEdhEwb6vqK9VBzqntzWkYdF9HP51VcqukMcR1NvFfqIFGyPtPCjTYem6XZZDrlP2_S-deaY0LQ7AJMYgVfybFHORovQ3Njvqk81N5TVBVGQf-fWDmE4XJWo/s1600/20141002_124623_dsc_0163.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgo-7J7fDS3831dXQihf5MDEdhEwb6vqK9VBzqntzWkYdF9HP51VcqukMcR1NvFfqIFGyPtPCjTYem6XZZDrlP2_S-deaY0LQ7AJMYgVfybFHORovQ3Njvqk81N5TVBVGQf-fWDmE4XJWo/s640/20141002_124623_dsc_0163.jpg" width="402" /></a></div>
<br />
Panki się zagubił i nie mógł znaleźć drogi do domu... albo to jego zgubiono...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-3UAnRoaNtts8jFFPwyrN1OgGr9PMP3Kw5_9D4oyBNWYxROBNFG5R7BJVdY0AtijsSj4NWckP-T2F2hCYLru_VBUI-f9dTXwHvPTLWDmJL_A3n295NQUHRHM4Vz41sx2RjCFo5_VEXSM/s1600/Clipboard01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-3UAnRoaNtts8jFFPwyrN1OgGr9PMP3Kw5_9D4oyBNWYxROBNFG5R7BJVdY0AtijsSj4NWckP-T2F2hCYLru_VBUI-f9dTXwHvPTLWDmJL_A3n295NQUHRHM4Vz41sx2RjCFo5_VEXSM/s640/Clipboard01.jpg" width="364" /></a></div>
<br />
Zoni dwunożny odszedł na zawsze i nie miał kto się nią zająć...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_kaOjkf3iG7J4L11UKaRMEgrXzNY8XJ1M3LLAT610HtwZ1T4VX6VV3eO1iH9l5yQPPujgfrTLT4elMHWKXvUI0aWrBvaQ2oxVMxII37cJZRCpLfSgzLnWpKtVFgaovYaLodf-U2AtOcw/s1600/DSC_0189.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_kaOjkf3iG7J4L11UKaRMEgrXzNY8XJ1M3LLAT610HtwZ1T4VX6VV3eO1iH9l5yQPPujgfrTLT4elMHWKXvUI0aWrBvaQ2oxVMxII37cJZRCpLfSgzLnWpKtVFgaovYaLodf-U2AtOcw/s640/DSC_0189.jpg" width="426" /></a></div>
<br />
Babel też był przywiązany do drzewa....<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2GtAbhKGMcW9p0BC2YCxGEvd25HSiMJjbZt-hQZQrwBdrELghijZsomT35PL5VPBGOCTBkcXdoCkIzpC9i-4cWPieTPUoHShlk4Ef5H7C8NB_y593tslauhc4cKSOcKCBtORrYpC9TJ4/s1600/DSC_0317.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2GtAbhKGMcW9p0BC2YCxGEvd25HSiMJjbZt-hQZQrwBdrELghijZsomT35PL5VPBGOCTBkcXdoCkIzpC9i-4cWPieTPUoHShlk4Ef5H7C8NB_y593tslauhc4cKSOcKCBtORrYpC9TJ4/s640/DSC_0317.jpg" width="526" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
Westa sama przyszła do schroniska...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtNdCkDfMoq4nVtTzYhxUj-EFdzeXL47eqpqkLcLNIihgFIFoOnvRSZAC_uESejWiXr959MmIi5eYa45OfNDGuXgFqkdKrk0YTXovGDMC2qaoIuyaAStfwVAN3H4tBn7D52zd5tT_iFls/s1600/DSC_0402.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtNdCkDfMoq4nVtTzYhxUj-EFdzeXL47eqpqkLcLNIihgFIFoOnvRSZAC_uESejWiXr959MmIi5eYa45OfNDGuXgFqkdKrk0YTXovGDMC2qaoIuyaAStfwVAN3H4tBn7D52zd5tT_iFls/s640/DSC_0402.jpg" width="426" /></a></div>
<br />
Agri urwał się z łańcucha... albo jego urwali, bo się go bali, czy jak i nie chcieli już trzymać agresora, którego pewnie sami tak wychowali...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEioT4AajOeITmKzF6evKByvbWylDgmJhaMGI8Q5fl_B6EuXw7MFoB6tPs_2T1CplQlM_RPZDk23rOS5uxKZ7qlREjB55BxzJhXzvjDPhng-oGDIcU6ONV-mpl5oytOZccPsnXsxMEbTYL8/s1600/dsc_0638.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEioT4AajOeITmKzF6evKByvbWylDgmJhaMGI8Q5fl_B6EuXw7MFoB6tPs_2T1CplQlM_RPZDk23rOS5uxKZ7qlREjB55BxzJhXzvjDPhng-oGDIcU6ONV-mpl5oytOZccPsnXsxMEbTYL8/s640/dsc_0638.jpg" width="380" /></a></div>
<br />
Brutusowi nie dawano jeść i nie sprzątano u niego...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDCihqyfmJv_AzG4IjfMxr5GVB-UfkbGJRzhKXOa5mnbB1iXYNodkujOvHvHECqLSY2q2TxOqicavPYE3JK710qZ1zcmYQ1KYhpb4PeKGrmmrN0fmG9DYN84FFHU01PJllAPc_zVoMGK4/s1600/DSC_0874.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDCihqyfmJv_AzG4IjfMxr5GVB-UfkbGJRzhKXOa5mnbB1iXYNodkujOvHvHECqLSY2q2TxOqicavPYE3JK710qZ1zcmYQ1KYhpb4PeKGrmmrN0fmG9DYN84FFHU01PJllAPc_zVoMGK4/s640/DSC_0874.jpg" width="428" /></a></div>
<br />
Refa też szwędała się od dłuższego czasu po jednej z miejscowości...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzCxjPMmpVtk_z-IiLoflap6IbiO03qOr3yUTO2gvtAJpsbiFliXyQ2AJcSYEuqC_X4Sjo7J9xQSYtXQqf9JbuNl7ATdkhO5o7tGBES-iAnUlZ1sz-tVBaa-fEZdUE7JwwbM_cqAOqDl0/s1600/DSC_0875.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzCxjPMmpVtk_z-IiLoflap6IbiO03qOr3yUTO2gvtAJpsbiFliXyQ2AJcSYEuqC_X4Sjo7J9xQSYtXQqf9JbuNl7ATdkhO5o7tGBES-iAnUlZ1sz-tVBaa-fEZdUE7JwwbM_cqAOqDl0/s640/DSC_0875.jpg" width="462" /></a></div>
<br />
Maksymilian też miał być uśpiony z niewiadomego zupełnie powodu...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdD3EIzUt_pWLVk9NE1DChbOAe8HJe818hwywEJ-0uWXUmJA7New6yACIYrgkn8DHU9SaX02HB8YlEZXvcdVmfZsK_8Ssnxi13hVHU9UM91LU8Vq-hwNqmJ8z2p24f4hsjGwTtgMUl1pU/s1600/DSC_1990.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdD3EIzUt_pWLVk9NE1DChbOAe8HJe818hwywEJ-0uWXUmJA7New6yACIYrgkn8DHU9SaX02HB8YlEZXvcdVmfZsK_8Ssnxi13hVHU9UM91LU8Vq-hwNqmJ8z2p24f4hsjGwTtgMUl1pU/s640/DSC_1990.jpg" width="426" /></a></div>
<br />
Tobiego przywiązano na klatce schodowej...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7kmxm9Mq8CgwBpO7lLRR2yNSCbTJeTrLJ4kpHW3zECUllhyphenhyphen4OP7c2KnHkfAVA6mWOjny0kua_yWuqkQkdTdq3vUnOPRk61LIOWqtdW3eI_aOpSE6yWrMzK781sWGkfJBksvLwdEcRsRA/s1600/IMGP7505.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7kmxm9Mq8CgwBpO7lLRR2yNSCbTJeTrLJ4kpHW3zECUllhyphenhyphen4OP7c2KnHkfAVA6mWOjny0kua_yWuqkQkdTdq3vUnOPRk61LIOWqtdW3eI_aOpSE6yWrMzK781sWGkfJBksvLwdEcRsRA/s640/IMGP7505.jpg" width="422" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
...różne te nasze historie. Na razie są jednak na tym samym etapie - wszyscy jesteśmy bezdomni...</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Najważniejsze będą jednak zakończenia. Czy uda się zmienić adres? Czy staniemy się DOMNI? Bardzo byśmy chcieli być... Może i można się przyzwyczaić do tego schroniskowego życia, może i można przywyknąć do całego dobowego cyklu, potem do tygodniowego, potem się poznaje różne w różnych porach roku... Co nie znaczy, że nie przestajemy marzyć i śnić, co nie znaczy, że nie słuchamy opowieści o dobrych domach z otwartymi paszczami, a potem przed snem wyobrażamy sobie, jak leżymy przy dwunożnych i oni gładzą nasze miętkie sierście... </div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
...marzy nam się domność...</div>
Cyganhttp://www.blogger.com/profile/09247097355312722731noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8363419528804787280.post-78683619632997419692017-04-02T05:00:00.000+02:002017-04-02T09:58:58.782+02:00"Nie chcemy wziąć kotka do głaskania...""...chcemy tylko żeby miała swój dom..."<br />
<div>
<br />
Dzisiaj opowieść o małej szansie. Właściwie dwóch małych szansach, które zamieniły się w spełnione marzenie... O dwóch małych zwierzakach, które jak na sierściuchy były już rekordzistami stażowymi, a ich podejście do dwunożnych nie wróżyło, że tytuły komuś oddadzą... </div>
<div>
<br />
...a jednak... a jednak marzenia się spełniły... a jednak zdarzyło się...<br />
<br />
Nie uprzedzajmy jednak! I zacznijmy historię jak trzeba.<br />
<br />
Daaaawnoooo, daaaawnooooo teeeemuuuu... w pewnym domu mieszkała pewna dwunożna, która miała... kilkanaście sierściuchów. Lekko licząc... Dwunożna nie do końca sobie ze stadem radziła, z taką ilością to się nie ma co dziwić. Ja to tam było - nie pamiętam dokładnie, a ściemniać nie chcę, ale ostatecznie kicury trafiły do schroniska. Większość znalazła domy prędzej czy później, ale niestety dwa z nich nie miały tyle szczęścia, a im dłużej były schroniskowe, tym szanse jakoś je opuszczały.<br />
<br />
Daru był całkiem młodym kotem! Miał kilka miesięcy raptem, kiedy przyjechał do nas. Szczyl taki. Nikt jednak nie chciał przygarnąć czarnego kota, potem Daru przeprowadził się na kociarnię, gdzie tylko utwierdził się w przekonaniu, że nieufność to dobra droga w schroniskowym życiu.... Zupełnie bez sensu! <br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-WHQR_DH_yIRGYAsyRH_DJu1zPpJJzYrLXiGtE1arKVufHcw92SydrIgs9shNtICc8AyGnzf2CYqOpFZY3nZVeGC8GE6F0hpdKgJqmRH0IyFRkcvn6Sa9xKzE-9yBOXmwfD1b3JYhDaA/s1600/85028e53842b060da8757236eaaf15ed_w600_h550.jpg"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-WHQR_DH_yIRGYAsyRH_DJu1zPpJJzYrLXiGtE1arKVufHcw92SydrIgs9shNtICc8AyGnzf2CYqOpFZY3nZVeGC8GE6F0hpdKgJqmRH0IyFRkcvn6Sa9xKzE-9yBOXmwfD1b3JYhDaA/s400/85028e53842b060da8757236eaaf15ed_w600_h550.jpg" /></a></div>
<br />
Można było mu zrobić zdjęcie, ale z daleka, żeby do niego podejść to chyba trzeba by być nindżą! Chyba, że humor dobry miał tego dnia, to i się udawało bliżej...<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirt4dnGJKVRPbvgPNXZ6TD3IeqgR8S45SChm0Aaui8E6-mCmX1jICByg6mVZEJGoqzzNsFKv9L2IKKyNqQAuxsTT5N3DBlJlsLqbtCq7arB-nZX538QnIFMQNNdE3_5pThb4wpxfdTJ5I/s1600/3a3fbee3a79bf5de718abb4ce8862c53_w600_h550.jpg"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirt4dnGJKVRPbvgPNXZ6TD3IeqgR8S45SChm0Aaui8E6-mCmX1jICByg6mVZEJGoqzzNsFKv9L2IKKyNqQAuxsTT5N3DBlJlsLqbtCq7arB-nZX538QnIFMQNNdE3_5pThb4wpxfdTJ5I/s640/3a3fbee3a79bf5de718abb4ce8862c53_w600_h550.jpg" /></a></div>
<br />
...tylko co z tego, skoro ani pogłaskać, ani na ręce wziąć. Daru indywidulalista. </div>
<div>
<br />
Razem z tym czarnym sierściuchem z tego samego miejsca, tego samego dnia przyjechała Junia.<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7ta5tTqd-ewp2eCfWRst6iMrkvqHt3dLJjJ9Xg0XaITW-c8g2MzOseoXhNzc7xioaEMW57AzIyMh0w7zZVVGRDSgTyl7p1y4mliC9BGi9_L8Phu56UbjoVWlz1r0ymqZzXuP1RrupBgM/s1600/img_0060.jpg"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7ta5tTqd-ewp2eCfWRst6iMrkvqHt3dLJjJ9Xg0XaITW-c8g2MzOseoXhNzc7xioaEMW57AzIyMh0w7zZVVGRDSgTyl7p1y4mliC9BGi9_L8Phu56UbjoVWlz1r0ymqZzXuP1RrupBgM/s640/img_0060.jpg" /></a></div>
<br />
Piękna, z jeszcze piękniejszymi zielonymi oczami, białym krawatkiem i palcami. Niejeden się zachwycał, bo było kim!</div>
<div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHzxhQ2b_zZpUeo1rhOh_znBw_Cnn47mQRtAn7wMPI6Z8IikDUJ0h3b6QlXxVbefzQlsaILWxAGQXLcEXXrGfsE6-oOtNRqOSwTbeXhDi7m0939GjjO-aSGVIiDXltyZrIuvsJFXTwYRA/s1600/DSC_0008.jpg"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHzxhQ2b_zZpUeo1rhOh_znBw_Cnn47mQRtAn7wMPI6Z8IikDUJ0h3b6QlXxVbefzQlsaILWxAGQXLcEXXrGfsE6-oOtNRqOSwTbeXhDi7m0939GjjO-aSGVIiDXltyZrIuvsJFXTwYRA/s400/DSC_0008.jpg" /></a></div>
<br />
...tylko co z tego, skoro Junia najlepiej się czuła z dala od ludzi, najlepiej wysoko, skąd mogła obserwować świat. Znaczy kociarnię. Znaczy w sumie jej cały świat... Junia nawet załapała się do kalendarza! Ona i jej przepięęęękne oczydła!<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi41rreo1RxC4ZlBt9X01AmFv2hxpfktkN7L4Vq6BwkKqw-i02QeiGjjhxl5rWutR1YroVkWn5BsSwqkCjErNXfpHcAMAVj75J9brYJWtP4u7qkhtrCmdPuK3mxB3zm0oMrfqJGBO1W-t0/s1600/acb694e54ee035a87599f65c611456f8_w600_h550.jpg"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi41rreo1RxC4ZlBt9X01AmFv2hxpfktkN7L4Vq6BwkKqw-i02QeiGjjhxl5rWutR1YroVkWn5BsSwqkCjErNXfpHcAMAVj75J9brYJWtP4u7qkhtrCmdPuK3mxB3zm0oMrfqJGBO1W-t0/s640/acb694e54ee035a87599f65c611456f8_w600_h550.jpg" /></a></div>
<br />
...i tak minęły prawie 4 lata, odkąd Daru i Junia zostały przywiezione do schroniska. Dłuuuugie miesiące w tej samej kociarni. Dwunożni nie zwracali na nie uwagi, bo przecież prawie każdy chce mieć mruczka nakolanowego, do miziania, mruczącego wieczorami, przychodzącego rano upomnieć się o napełnienie michy... One nie pasowały zupełnie do tej wizji...<br />
<br />
Dnia pewnego jednak do schroniska przyszła wiadomość...<br />
<i><br />"Zależy nam na Juni ,chcemy ją adoptować po feriach. (...) Nie chcemy wziąć kotka do głaskania, tylko żeby miała swój dom bo za długo już jest w schronisku. Może z czasem jak poczuje się bezpiecznie i że jest kochana otworzy się."</i><br />
<br />
Ooooojejkujejkujejku! Nasi się ucieszyli, pewnie, że tak! Co prawda nieśmiało, jak zawsze, bo wiecie, różnie bywa, czasami ktoś pisze coś takiego, a potem jednak wątpi, czy podoła i rezygnuje... Ta dwunożna jednak nie zrezygnowała...... Tak, naprawdę przyszła dwunożna z taką małą dwunóżką też i powiedziały, że Junię zabierają do domu! Bo już wystarczająco długo mieszka w schronisku i nie ma problemu, niech się chowa, niech dalej nie chce kontaktu, ale już U SIEBIE, z nimi znaczy!</div>
<div>
<br />
Czy to nie cudowne?! Umowa została podpisana, Junia wpakowała się do transporterka i pojeechaaałaaaa.... Po ponad 3 latach zmieniła miejsce zamieszkania z kociarni na przytulne mieszkanko...</div>
<div>
<br />
....ale napiszę Wam... </div>
<div>
<br />
...że to jeszcze nie wszystko...<br />
<br />
....bo przecież nieprzypadkowo napisałem wyżej o Daru...<br />
<br />
.........bo te dwunożne wkrótce po adopcji Juni zadzwoniły... i powiedziały, że przecież Daru siedzi tak samo długo i jeszcze mniej szans ma pewnie, żeby znaleźć dom... I że one w takim razie po niego jadą, tylko niech go nasi złapią do kontenerka, przygotują umowę, żeby to trwało jak najkrócej i było jak najbardziej sprawne i mało stresujące dla kocurka! <br />
<br />
....i tak Daru wyjechał w siną dal, a daarł się przy tyyyym.... Pewnie nie pamiętał życia przed schroniskiem, bo był młody całkiem, więc cały jego świat to była ta kociarnia...<br />
<br />
Dalej historii nie napiszę. Przeczytajcie po prostu, co napisała nam junio-darowa pańcia:<br />
<br />
<i>"Witam! Od pewnego czasu interesowałyśmy się razem z córką tym co dzieje się w schronisku. Cała nasza rodzina bardzo kocha psy, koty i wszystkie inne zwierzęta. Mamy owczarka 16 lat i był moment, że już zegnaliśmy się z nim, był bardzo chory. Chcieliśmy wziąć innego starego pieska. Na szczęście Sajgon został podleczony i zostanie z nami jeszcze trochę, a on niestety nie toleruje innych zwierząt. Zaczęłyśmy przeglądać ogłoszenia z kotkami. W listopadzie 2015r odeszła od nas kotka Deizi. Inne kotki znajdowały swój dom, a Junia nie. Doszłam do wniosku, że jak przez 3,5 roku nikt nie zainteresował się kotką, to pewnie zostanie już na zawsze w schronisku, a ona taka piękna. Dziwie się że nikt nie zwrócił na nią uwagi. Jeszcze w styczniu obiecałam, że jak nikt nie adoptuje Juni to po feriach damy jej dom. Dowiedziałyśmy się również że jest tam Daru, nieodłączny towarzysz Juni. Panie ostrzegały nas ze Junia jest kotką niedotykalską, nie lubi głaskania, jest wycofana i ......tym bardziej nie miałam wątpliwości, kto jak nie my? 14.lutego pojechałyśmy po Junię do schroniska. Jadąc do nowego domu płakała całą drogę. Pierwsza noc też była przepłakana. Pomału kicia zaczęła się uspokajać. Nie miała problemu z jedzeniem, załatwiała się do kuwety, i była i jest przecudowna. </i><br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJ4Vw9I4TTJ-d9EgVQ-8ml77ugl986iV482o2w-ABz56zVogRGhO_ZXOf48r4HoCZNC7QkiD7vRAQ7iw2DoHIkz5rITjRcRNLdxGLot9BVV_EdQvwGZFuHS5AlzvQAQtFCAWgHAM1LNhA/s1600/IMG_20170318_083134_146.JPG"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJ4Vw9I4TTJ-d9EgVQ-8ml77ugl986iV482o2w-ABz56zVogRGhO_ZXOf48r4HoCZNC7QkiD7vRAQ7iw2DoHIkz5rITjRcRNLdxGLot9BVV_EdQvwGZFuHS5AlzvQAQtFCAWgHAM1LNhA/s640/IMG_20170318_083134_146.JPG" /></a></div>
<br />
<i>W międzyczasie byłyśmy z córka (10 lat) na dniach kota w centrum przyrodniczym. Dowiedziałyśmy się o Daru, który był bardzo związany z naszą Junią. To było w sobotę. W niedzielę 19.lutego wróciłyśmy do schroniska i zabrałyśmy Daru do nowego domu i starej przyjaciółki Juni. Droga też była dla kocurka przerażająca, ale kiedy dotarliśmy do domu i Daru zobaczył Junię, szczęścia i miłości nie był końca. Przytulały się, lizały, były bardzo szczęśliwe. Stwierdziliśmy, że to było najlepsze co mogłyśmy zrobić. Adaptacja do nowego miejsca nastąpiła dosyć szybko, do ludzi jeszcze trwa. </i><br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsgjGf7dj2Nqj072yfqMKuzDqVNTuVYD0dfMOcuFCzeTaU8-WWt9YBCceszW2DYH8iSF2W4J1sJ9p1un5yAenkb2OyjhQlJH8ZxEPBHiaFxljqt2CHRtK77mrwSyx-8oLSfFoqpJgyf-g/s1600/IMG_20170311_202503.jpg"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsgjGf7dj2Nqj072yfqMKuzDqVNTuVYD0dfMOcuFCzeTaU8-WWt9YBCceszW2DYH8iSF2W4J1sJ9p1un5yAenkb2OyjhQlJH8ZxEPBHiaFxljqt2CHRtK77mrwSyx-8oLSfFoqpJgyf-g/s640/IMG_20170311_202503.jpg" /></a></div>
<br />
<i>Junia jest dostojną matroną która człowieka trzyma do siebie na dystans, nie pozwala się dotknąć, nie wskakuje na kolana, nie jest typowym kotem do miziania, ale jest przecudowna. Już odważyła się brać od człowieka z ręki smakołyki. Daru jest zwariowanym trzpiotem, też niezbyt chętnym do głaskania.Uprzywilejowana jest tylko moja córka. W tej chwili, mam nadzieję, czują się już dobrze w SWOIM nowym domu. Jak ktoś jest w kuchni Junia i Daru stoją na baczność i czekają, i jak tu nie otworzyć lodówki!</i><br /><i><br />Pozdrawiamy wszyscy razem (Ja, Oliwka, Sajgon, Junia i Daru (i wszyscy z osobna. A Sajgon musi tolerować nowych domowników, nie ma wyjścia.)"</i><br /><br />
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghMFjyy42faWQmlSbqjcqiY0L1_UUF-bQpBtVksAW33SojPnY-AIliClZ31XH-zWYNP1uE_DPV3zphDeDJP25cNVQ1Ja5KpPUnL3HvlByYN5DUtpHisOoGUuJEz5toUwWzab-EWzAsqbg/s1600/IMG_20170311_142250.jpg"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghMFjyy42faWQmlSbqjcqiY0L1_UUF-bQpBtVksAW33SojPnY-AIliClZ31XH-zWYNP1uE_DPV3zphDeDJP25cNVQ1Ja5KpPUnL3HvlByYN5DUtpHisOoGUuJEz5toUwWzab-EWzAsqbg/s640/IMG_20170311_142250.jpg" /></a></div>
<br />Być może Junia i Daru kiedyś przekonają się do głaskania. Być może nigdy nie będzie im to potrzebne. Są jednak u siebie, mają swoje stado, w którym odnajdą (o ile już nie odnalazły!) spokój i poczucie bezpieczeństwa. Coś, co dla sierściucha jest niezwykle ważne. I nikt nie będzie ich ganiał, żeby sobie posadzić na kolanach, nikt ich nie będzie wyciągać z kryjówek, żeby były na widoku zawsze. Znalazły dom, w którym sierściuch ma swoje sierściuchowe prawa i jakie by te "dziwactwa" i potrzeby były - są szanowane.<br /><br />Pamiętajcie - sierściuch to sierściuch. Czy miziasty, czy nie, zawsze potrzebuje swojego miejsca na świecie, a schronisko to nie jest dobre rozwiązanie dla żadnego z nich. Nawet, jeśli kot nie będzie wskakiwał na kolana, będzie się odsuwać od chociażby tknięcia go palcem - będzie wdzięczny za miejsce u Waszego boku. Możecie podarować to poczucie bezpieczeństwa i spokój. <br /><br />...i będziecie dla tych sierściuchów najwyjątkowsi na świecie... Tylko pozwólcie im żyć w zgodzie ze sobą.<br /><br /><br /></div>
Cyganhttp://www.blogger.com/profile/09247097355312722731noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8363419528804787280.post-31689886222585988162017-03-29T05:00:00.000+02:002017-03-29T05:00:36.548+02:00Nie ma co udawać. I tak widać.Cieszymy się, ile mamy sił w ogonach i płuckach. Serioserio się cieszymy, zwłaszcza kiedy widzimy dwunożnych naszych. Niektórzy się zaczynają cieszyć dopiero na tych najbardziej im znanych, a niektórzy na wszystkich, a jeszcze inni cieszą się na wszystko zawsze, a są też tacy, którzy na nic nigdy...<br />
<br />
Zdarza się nam stresować. Świeżo po przyjściu najczęściej chyba. Wtedy to chyba każdy! ...Chociaż są też tacy, którzy dopiero w schronisku oddychają piersią pełną.<br />
<br />
Jak na przykład Aza, co została u nas nazwana Sabą. Wyglądała tak...<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlgA-Ig06eGh1V5gtePvLZBAbkx7yKJzdHOsn-ycrINEngHwxc-nWlz_YIboKCiApWTIxR2GUlbowwGhjSsP_YlmzAkiF0YmPUeTWDHuSRwLjcW9sHODHVznZx91UvWVBNAMADjvzWWU0/s1600/e9e2b4a8746f4a07f99a2f15f2770796_w600_h550.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="223" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlgA-Ig06eGh1V5gtePvLZBAbkx7yKJzdHOsn-ycrINEngHwxc-nWlz_YIboKCiApWTIxR2GUlbowwGhjSsP_YlmzAkiF0YmPUeTWDHuSRwLjcW9sHODHVznZx91UvWVBNAMADjvzWWU0/s400/e9e2b4a8746f4a07f99a2f15f2770796_w600_h550.jpg" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
...i żyła tu...</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoCDM9wwb_luNTSVrfBws_V_-f8MRUmX8DNqTsSV-8FlILfHW88m2LG9zY7XP6iSBhUFAdfUFD-NhzngpZ45Kr6Qu_cZ72UG63YDsqz02iIKn-4YlarhfmxysRJy07QFrlyYuzD5xOV7s/s1600/1465240_685954028111342_2080232357_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoCDM9wwb_luNTSVrfBws_V_-f8MRUmX8DNqTsSV-8FlILfHW88m2LG9zY7XP6iSBhUFAdfUFD-NhzngpZ45Kr6Qu_cZ72UG63YDsqz02iIKn-4YlarhfmxysRJy07QFrlyYuzD5xOV7s/s400/1465240_685954028111342_2080232357_n.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
...więc teraz przy świeżym powietrzu i pełnym brzuszku jest dość jednak zadowolona!</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgP8oNYYeXmSRSl54pq1cjn6qzUBtjijbJ5xxXJuqO7GCjpKMREuIOWz2fL5lOAAIF5COglN3jM8vwTDH243KS3_cCsTmJokW3cm7hEdSoGiB-tjKRd55Vt7atBZa8RFm4FjY9AQN3myZ4/s1600/IMG_20170326_075533.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="223" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgP8oNYYeXmSRSl54pq1cjn6qzUBtjijbJ5xxXJuqO7GCjpKMREuIOWz2fL5lOAAIF5COglN3jM8vwTDH243KS3_cCsTmJokW3cm7hEdSoGiB-tjKRd55Vt7atBZa8RFm4FjY9AQN3myZ4/s400/IMG_20170326_075533.jpg" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
...co nie znaczy, że dom nie jest jej potrzebny! </div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Sporo zwierzów odreagowywuje stresy na różne sposoby. Niektóre duszą w sobie, a że gdzieś ten stres wyjść musi, to wychodzi na pysku... Jak u Łabka. Taki był kiedyś:</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5AEcDfKOD1SRhU1uchjkkgQSPmnXEb5gKkofpTMq3XTFYVQHZBIZkMG_-jXI-lkp5eUQUVhG7A5u3ycWLrrXZLlqgUpaTUVUokxK5QjsYLqtlT-2XFS7OcUtoxX1EZ2c1d6GydO927d8/s1600/IMGP7696.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="263" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5AEcDfKOD1SRhU1uchjkkgQSPmnXEb5gKkofpTMq3XTFYVQHZBIZkMG_-jXI-lkp5eUQUVhG7A5u3ycWLrrXZLlqgUpaTUVUokxK5QjsYLqtlT-2XFS7OcUtoxX1EZ2c1d6GydO927d8/s400/IMGP7696.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
...teraz jakoś kolory zaczął tracić...</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgy_KmcraPDK_2CLR31dU-Y7KDSA2-XS-_7jTDZ227HgIeFTsyPkNNVm5rmXtpnBRrjsAhkpuWnyE7PgvnmIpRieTIt1MJ0aGUCIYCnAWiR68XOH2kjjuDb75XvmiqPg0qmvPARY9cJbUM/s1600/unnamed+%25288%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgy_KmcraPDK_2CLR31dU-Y7KDSA2-XS-_7jTDZ227HgIeFTsyPkNNVm5rmXtpnBRrjsAhkpuWnyE7PgvnmIpRieTIt1MJ0aGUCIYCnAWiR68XOH2kjjuDb75XvmiqPg0qmvPARY9cJbUM/s640/unnamed+%25288%2529.jpg" width="440" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Nie daje po sobie nic poznać, bo i ogonem merdnie, i uśmiechnie się, chociaż trochę blado... Na spacer wyjdzie chętnie też. Tak spokojnie wszystko i zwykle niespiesznie, byle chwila trwała... I ta nadzieja w oczach, bo może jednak spacer w schronisku się nie skończy...? Tam za głośno, za bardzo nie-u-siebie, a on by jednak chciał ciągle przy kimś być... Sierść matowieje, chociaż nasi czeszą i pilnują, żeby była ładna, ale w budzie to zaraz siano w kudełki wlezie i tyle z tej całej pielęgnacji. Dla niego nieważne jest, jaka rodzina go przygarnie. Czy duża, czy jednoosobowa, czy wesoła, czy taka, którą trzeba będzie rozweselić, to nieważne. Byle była dobra i cała JEGO...</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
...wspomniałem, że stres ze zwierzaka wychodzi...? Jakby to napisać... wychodzi różnie, a chyba najczęściej... tyłem jednak... Psy to może zwykle wszystko prosto z mostu mówią, a ja się jakoś muszę dostosować do Was i nie mogę po prostu tak o, napisać, że w stresie paskudzą kuwety i podłogi bardziej niż w nie-stresie... Jakoś to musi ze zwierza wyjść... ten stres...</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
I to niezależnie od gatunku! Tak, tak, sierściuchy też mają ten problem...</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Jak na przykład Fajf.</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNcE0porm3sECvaYnBOzGMqGzO-izh_9ZCQR8I9KvJPG3qO7vvgtLCmZ74k8FgOS692DlH-UX3mbUTLZmwNLU-LA3c2mRTVs0wYXiSSIJRZrFc118QOdJv4Mbp3_JwPVh1yMDsMh15k64/s1600/c23e9ec17e87305c5622d397e16b9eb4_w600_h550.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNcE0porm3sECvaYnBOzGMqGzO-izh_9ZCQR8I9KvJPG3qO7vvgtLCmZ74k8FgOS692DlH-UX3mbUTLZmwNLU-LA3c2mRTVs0wYXiSSIJRZrFc118QOdJv4Mbp3_JwPVh1yMDsMh15k64/s400/c23e9ec17e87305c5622d397e16b9eb4_w600_h550.jpg" width="376" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
...już skończyliście się zachwycać...? ...dobra, poczekam.........</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
....już? Ja wiem, że czarny, że poliki, że wzrok, że wąsy, wszystko wiem. Tak, że oczy zielone też wiem. Zmężniał...eee...skociężniał w schronisku, bo już kilka miesięcy mieszka, a trafił tu za kociaka. Oczywiście, że był chory! Dalej trochę jest, ale psioweci się nie poddają. Fajf jest tak przymilasty, nakolanowy, prodwunożny i wogóle najnajnaj, że się dziwię, że wciąż z nami... Nasi mu teraz zbierają na taką karmę specjalną, bo przecież kocur w tej kuwecie zostawia takie niespodzianki, że... no... Psioweci go badali ze strony każdej, i krwi toczyli też... A to może się okazać, że stresuje się chłopak i stąd to tak potem... Bo wiecie, że jak sierściuch się źle na duszy poczuje, to dramat na pięć aktów co najmniej! Fajf więc je delikatną karmę, wieczorami medytuje i... czeka na dom...</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Tak samo Łatka!</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguHizD4wRXTJQx_0WO1LkPXH5yEDTfVLcq7A4G8l3CLXvFRHtZWvyGQN4Eyakgz9laa-NTDcwSxSD5zzGJnsVnQNFs7TW1p0e9z3tCkxXuc8RMh8l3iwzLY6o3RYyOEZ13utUBCy7i-fg/s1600/DSC_0898.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguHizD4wRXTJQx_0WO1LkPXH5yEDTfVLcq7A4G8l3CLXvFRHtZWvyGQN4Eyakgz9laa-NTDcwSxSD5zzGJnsVnQNFs7TW1p0e9z3tCkxXuc8RMh8l3iwzLY6o3RYyOEZ13utUBCy7i-fg/s400/DSC_0898.jpg" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Na tym zdjęciu Łatka się nudzi się, a tu się pokazuje bardziej w całości:</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2VC1ihrNfbLhHOnnOA2XaZbxXBCNzxzb8kJEVGR4hhPUORUQQWKy8TIBEN9xnfqUwuWU1eDL5wJA2MuEuJXjNEk7x368tKuASCiyM3PY54eF6JLf97SeM2ZZvhuL7Y2aKiiHJAkfZgko/s1600/DSC_1085.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2VC1ihrNfbLhHOnnOA2XaZbxXBCNzxzb8kJEVGR4hhPUORUQQWKy8TIBEN9xnfqUwuWU1eDL5wJA2MuEuJXjNEk7x368tKuASCiyM3PY54eF6JLf97SeM2ZZvhuL7Y2aKiiHJAkfZgko/s640/DSC_1085.jpg" width="462" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
...ile można siedzieć w klatce? Ona już tak ponad pół roku... Bo choroba, bo badania, bo infekcja i to tak w kółko. Pewnie, że wychodzi na przechadzki po pomieszczeniu, ale jakieś przesadnie długie nie są... Wygląda sierściucha swoich ludzi, nie-swoich też, byle pomiziać przyszli i nie było tak przeraźliwie nudno! Drapak jest, jakąś kulkę dadzą, ale ile można samemu się bawić... Łatka chce do domu, chce mieć z kim szaleć, z kim się bawić, na kim spać i przy kim się relaksować... Jej też z tego wszystkiego może nie działać ten żołądek jak trzeba... To wszystko może minąć, jak już znajdzie dom, jak poczuje się bezpiecznie, jak zrozumie, że jest u siebie... W schronisku się tak nie da, schronisko to nigdy nie będzie dom...</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Nie tylko sierściuchy tak reagują na stres. Owal też musi szamać coś na delikatne jelitka...</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKiuMpt8kKD0IV4fa9hF4ym7MS6zt84OHQ0MekvOr85MrlDtVUQmLqyducooDxQXRb7gJu32R3A0_l_3Qopf3ZCNAIDOLsgLHRKG282lq54LJCIjE7W0UXLkQX1nXmJWXnpxVCR5p7-kU/s1600/DSC_1426.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKiuMpt8kKD0IV4fa9hF4ym7MS6zt84OHQ0MekvOr85MrlDtVUQmLqyducooDxQXRb7gJu32R3A0_l_3Qopf3ZCNAIDOLsgLHRKG282lq54LJCIjE7W0UXLkQX1nXmJWXnpxVCR5p7-kU/s640/DSC_1426.jpg" width="426" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Niby taki pouśmiechany, ale też na dobre mu nie wychodzi to mieszkanie z dala od domu. A co nasi mają poradzić na to, skoro się błąkał i nikt się zgłosić po niego nie chce...? Jakby dom się znalazł, jakby właściciel zgłosił, jakby Owal miał być szczęśliwy, to by nasi bardzo chętnie umowę podpisali i pomachali na dowidzenia, na szczęscie, na powodzenia... A jemu źle bez dwunożnych, bez spacerów, bez swojego miejsca... I się stresuje chłopak, co poradzić? Może to też i być od jakichś niedoborów, ale nasi zdaje się, że robili jakieś badanka... Musieli robić, zawsze robią! Prawda też taka, że nawet jak tam coś brakuje, czy za dużo jest, to żeby wyleczyć, to też spokój i szczęście potrzebne... </div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Choćby schroniskowe życie było nie wiem jak wypełnione głaskami, miłością, spacerami, czułością, to zawsze będzie się miało wokół kilkadziesiąt innych zwierzaków, które mają nadzieję na taką samą porcję dobra, które zawsze mają coś do powiedzenia, które nie dają zapomnieć o sobie i o tym, gdzie się jest... Potrzebny nam spokój, to miejsce jedyne na ziemi i te serca jedyne na świecie, żeby poczuć, że nie jesteśmy tylko jednymi z wielu...</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
...bo co będzie pierwsze...? My się przyzwyczaimy, czy stres zeżre nas całkiem...?</div>
<div style="text-align: left;">
...i wcale tej pierwszej odpowiedzi tak bardzo pewny nie jestem...</div>
Cyganhttp://www.blogger.com/profile/09247097355312722731noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8363419528804787280.post-85057306608731991122017-03-26T05:00:00.000+02:002017-03-26T05:00:11.547+02:00Fajnie jest się przejść się!...znaczy mi nie, ja się tam już nachodziłem w życiu. Ale inni czemu nie - niech chodzą, pokazują się na mieście, niech przypominają, że jesteśmy tam kawalątek od centrum, w lesie, niech wszyscy wiedzą, że takie fajne psiolaski i psiechłopy tylko czekają, żeby się stać tylko ich na zawszezawsze!<br />
<div>
<br /></div>
<div>
W mieście reklamowali się...</div>
<div>
<br /></div>
<div>
Hagi i Borka:<br />
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzVyX_xGxKaGiKIW0Y52Na1DDHKgJ4tZjnyMYK_DrlLNvQRGfGOXgRkxIkoeXcGZtDlMH-JytAzybzc0yTNQFuNaA29mw_6pN_i6ezr4eatDcVpTQiAauueaRnzz0IjqNDNpRhAHYr-EU/s1600/17547351_1379009505489661_343986128_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzVyX_xGxKaGiKIW0Y52Na1DDHKgJ4tZjnyMYK_DrlLNvQRGfGOXgRkxIkoeXcGZtDlMH-JytAzybzc0yTNQFuNaA29mw_6pN_i6ezr4eatDcVpTQiAauueaRnzz0IjqNDNpRhAHYr-EU/s400/17547351_1379009505489661_343986128_o.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Borce to się trafił kawaler na współpsiolokatora! Włosy blond, a oczy takie ciemne! Niejedna jej zazdrości...</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Chyba-Ulf musiał akurat opowiadać coś niezwykle istotnego...</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjepKqZuzAK-ZeN7Pl0tNKhWI0i7xV3vxZCDYqf6e3pWy5RSA8fbcJRM1bvmCc_4i2JbLKK03ejxCaJ7VozTGfo_A8RvHtIxOzpHh-LwHFKQ-84lMASybv0GhfAYTdbZos8DFF4ZKVNS9I/s1600/17499980_1379009438823001_532037031_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjepKqZuzAK-ZeN7Pl0tNKhWI0i7xV3vxZCDYqf6e3pWy5RSA8fbcJRM1bvmCc_4i2JbLKK03ejxCaJ7VozTGfo_A8RvHtIxOzpHh-LwHFKQ-84lMASybv0GhfAYTdbZos8DFF4ZKVNS9I/s400/17499980_1379009438823001_532037031_o.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Przyznam się, bo przecież mnie nie było, że nie jestem do końca przekonany, czy to był Ulf. Stawiam jeszcze na Etera, ale on nie jest tak kłaczasty, więc to pewnie Ulf. Nie polezę się zapytać, bo późno już...<br />
<br />
Rufek z Berią zmachali się solidnie!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFmtNAyg1IEiXvyQYggTutQeKDwA6LPgdf_k5VJveBVD6hbHlpJl9SilOYrUDlb94GGwmhtyFl0VsPLcxXlJvb9JaI55sfQchz7_L416xHWV9myK_wLE8JYo0CRhDE4hXiVcW80ij7-UE/s1600/17521782_1379009395489672_346793131_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFmtNAyg1IEiXvyQYggTutQeKDwA6LPgdf_k5VJveBVD6hbHlpJl9SilOYrUDlb94GGwmhtyFl0VsPLcxXlJvb9JaI55sfQchz7_L416xHWV9myK_wLE8JYo0CRhDE4hXiVcW80ij7-UE/s400/17521782_1379009395489672_346793131_o.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Beria musi popracować nad formą, bo coś jej się chyba przybrało tu i ówdzie... Jak pójdzie do domu, to na pewno regularne spacery pomogą...</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Belgus też się zmęczył!</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgr3A-FhQbK1oJTgR74cjtBW4wEHk0LUCWjZT7kjuqdKY2yBxdL49_TQlMESR-_9z256Fht1gFEyU5F4-B69GbgQrrf2x6AyTMZXF6CaZZvBR0hvjcce6C5aTgrYV63zM6H3uRwYXgV-bQ/s1600/17521810_1379009538822991_446536089_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgr3A-FhQbK1oJTgR74cjtBW4wEHk0LUCWjZT7kjuqdKY2yBxdL49_TQlMESR-_9z256Fht1gFEyU5F4-B69GbgQrrf2x6AyTMZXF6CaZZvBR0hvjcce6C5aTgrYV63zM6H3uRwYXgV-bQ/s400/17521810_1379009538822991_446536089_o.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Aż mu uszy zwiędły! ...mam nadzieję, że ktoś na mieście zwrócił na niego uwagę... Pies idealny!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Leroj i Szakira za to trzymają linię!</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-gsY2WublpqgEWoMJvWzYMOwtAzJS-KzIZ51c37pUZDe6QoxTZiFoYN3f794TCWmkwclKapXenW2HFmWYnCxIbuRVn66wm3t9oKgChkmV-FDiZSThU58ker7owGtLI_V3TEEesO3fN3I/s1600/17521945_1379009388823006_2115819316_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-gsY2WublpqgEWoMJvWzYMOwtAzJS-KzIZ51c37pUZDe6QoxTZiFoYN3f794TCWmkwclKapXenW2HFmWYnCxIbuRVn66wm3t9oKgChkmV-FDiZSThU58ker7owGtLI_V3TEEesO3fN3I/s400/17521945_1379009388823006_2115819316_o.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Smukłe, lśniące, stworzone do długich spacerów i gonitw! </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Iiii najpiękniejsze kropki w okolicy! Ahmed.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijLFgNpxLFQp2ioOy8AME01D61jQLf3PZ6kuHDINO3fmyvOqw1ydg1ZplR2mHTuYrsMonSYjo54xzvRvLuEQKI0QsjpPv8_tAr38A-6GViKwq_7yXzZrFoU9hzb2mIr7tMzZyM6UhF-P8/s1600/17521974_1379009355489676_119449673_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijLFgNpxLFQp2ioOy8AME01D61jQLf3PZ6kuHDINO3fmyvOqw1ydg1ZplR2mHTuYrsMonSYjo54xzvRvLuEQKI0QsjpPv8_tAr38A-6GViKwq_7yXzZrFoU9hzb2mIr7tMzZyM6UhF-P8/s400/17521974_1379009355489676_119449673_o.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Z przodu rude, z góry czarne. Jeden z fajniejszych umaszczeniowo zwierzaków w schronisku! Jakoś nikt tego nie widzi, czy jak? U Ahmeda to idzie w parze z fajnością charakteru w dodatku!<br />
<br />
Badzia też była!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijUwyrj8XFKEj5yFTRPWnnuzynH3qkBuugmXv0PQ9zjzq8MG2wHV3E9m5qiWuUfK7WBWwsGuHuYogzOOhvFiSpa-dzcJij2b1VixQhGxt0KsYgILEqyJBMvt-ZzR77pXFKXwFXQ4K2bgg/s1600/17522015_1379009422156336_961114258_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijUwyrj8XFKEj5yFTRPWnnuzynH3qkBuugmXv0PQ9zjzq8MG2wHV3E9m5qiWuUfK7WBWwsGuHuYogzOOhvFiSpa-dzcJij2b1VixQhGxt0KsYgILEqyJBMvt-ZzR77pXFKXwFXQ4K2bgg/s400/17522015_1379009422156336_961114258_o.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Badzia na zdjęciach zawsze udaje owczarka... a w rzeczywistości jest połowę mniejsza ode mnie! Za to tak samo urocza!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Była też Sonia i Łabek.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjE6zphSquMfJb6qLt3eQ9u5yglQtt5U92xczcLPqOyu6OOqfabGjMpvbeIlewpeyxQtQUgD_9c3-wlW0Kr0D2e9JnBwBVmRPTkk54C1CXuc-vGyb8Hs_88gjc2BgCRMnVLqk91dLNcjwY/s1600/17547490_1379009375489674_995243124_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjE6zphSquMfJb6qLt3eQ9u5yglQtt5U92xczcLPqOyu6OOqfabGjMpvbeIlewpeyxQtQUgD_9c3-wlW0Kr0D2e9JnBwBVmRPTkk54C1CXuc-vGyb8Hs_88gjc2BgCRMnVLqk91dLNcjwY/s400/17547490_1379009375489674_995243124_o.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Idealna, spokojna, zrównoważona para z nutką szaleństwa we łbach.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Nie mogło zabraknąć Agriego i Miśki! </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2k8JlZGSvhoyOItkHb_WlCupFUv3hXcrgq6paHbxYcZc4aC6j482Lyd2GMB1m2M0BNw6iyUiaL0_SAhVip0aovTcsL7K79U2YgnWZUNXPA2IZazh3okZFul0DVzgbATuXWbnqsxrBhRU/s1600/17548733_1379009365489675_1501300843_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2k8JlZGSvhoyOItkHb_WlCupFUv3hXcrgq6paHbxYcZc4aC6j482Lyd2GMB1m2M0BNw6iyUiaL0_SAhVip0aovTcsL7K79U2YgnWZUNXPA2IZazh3okZFul0DVzgbATuXWbnqsxrBhRU/s400/17548733_1379009365489675_1501300843_o.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Co go widzę, to z podziwu wyjść nie mogę, jak się bardzo zmienił... Może i będę nudny ale kto go widział na początku schroniskowej "kariery", ten zrozumie!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
A już najbardziej ŁAŁ, że poszedł Jankiel! Nie mam jego zdjęcia tak w całości, ale możecie zobaczyć go tutaj:</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2krts8G7YC1MxpUlbRE9eNRhNhQl6qjBF2Q4KJ72O4UNyBzTKDak4pCG8EyrdD01Ccz8TrMWTN0bf902WZ5h5aRhGgrjDbBEkPpkhF9rH75o1dTvvhZxldFP6VRrhktb1hi1pNFubMmo/s1600/17548829_1379009378823007_1198459190_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2krts8G7YC1MxpUlbRE9eNRhNhQl6qjBF2Q4KJ72O4UNyBzTKDak4pCG8EyrdD01Ccz8TrMWTN0bf902WZ5h5aRhGgrjDbBEkPpkhF9rH75o1dTvvhZxldFP6VRrhktb1hi1pNFubMmo/s400/17548829_1379009378823007_1198459190_o.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Lecąc od lew...prrr........leeewee......le...PRAWEJ strony, macie Drąga, a zaraz dalej, przy drugiej żółtej miseczce jest Jankiel!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
..............a zaraz... mam zdjęcie!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5mLDxGIsUINiABXj59evVzH8oJR5cNHBQf_E31KKWkatnbWYdiconlO5hFJ_rL6P-KebFNtVdC8G6XbY-8SUf8TU2d515fmrDiGttrkA6FhQvDRlV4PzmSA57XLJFwlRrj8kgqgpuydg/s1600/17458350_1568130249893711_2344973542723966897_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5mLDxGIsUINiABXj59evVzH8oJR5cNHBQf_E31KKWkatnbWYdiconlO5hFJ_rL6P-KebFNtVdC8G6XbY-8SUf8TU2d515fmrDiGttrkA6FhQvDRlV4PzmSA57XLJFwlRrj8kgqgpuydg/s640/17458350_1568130249893711_2344973542723966897_n.jpg" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Jankiel znów przypomina tego dawnego Jankiela sprzed operacji wciśnięcia dysku w kręgosłup na miejsce! Psioweci i nasi stanęli na tak wysokiej wysokości zadania, że bym ozłocił każdego, ale że nie mam nic prócz szczerego serca, to mogę jedynie patrzeć się na nich z uwielbieniem i miłością najczystszą...</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Fajne takie wyprawy są w miasto! I nasi od razu zdrowsi, i zwierzaki szczęśliwsze i pokazane szerszej publiczności. Zawsze to dzień inny niż wszystkie, zapachy nowe, inne, miastowe takie, podłoże niepiaszczyste, widoki mniej zielone... </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Aż się chyba wybiorę następnym razem! Kto idzie ze mną??</div>
</div>
Cyganhttp://www.blogger.com/profile/09247097355312722731noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8363419528804787280.post-9179754575787691182017-03-22T05:00:00.000+01:002017-03-22T07:27:06.112+01:00Jeśli Puszka mają za nic, lepiej być Guciem!Daaawno daaawno teeemuuu, kiedy jeszcze nie wiedzieli, że jestem chory (albo nie byłem...), do schroniska ktoś przyniósł sierściucha z połową uszek...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnPA9NPVJ0CeuSiTbdvhuxlqXQQeB5D0s-AYZCyFenQz5Nxw5O75xV0Wfn2IXDl1BxfVZSGtnkLh0uPcFfEMjfE-1Qfu4Q69lJdxvIMfIV5pfkGEIBvbdBx10FMytkf9Bs0gU68doqi9Q/s1600/0332a83589a193b0fcc4b73dc904748f_w600_h550.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="218" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnPA9NPVJ0CeuSiTbdvhuxlqXQQeB5D0s-AYZCyFenQz5Nxw5O75xV0Wfn2IXDl1BxfVZSGtnkLh0uPcFfEMjfE-1Qfu4Q69lJdxvIMfIV5pfkGEIBvbdBx10FMytkf9Bs0gU68doqi9Q/s320/0332a83589a193b0fcc4b73dc904748f_w600_h550.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
Nie jakaś specjalna odmiana... Tak mu je zeżarło coś... Poza tym sierściuch był biały jak śnieg i wielki jak... no duży był. Na imię dali mu Gucio, kotoweci zaraz leczenie obmyślili, a sierściuch się dawał, bo to taki typ był i kuracja trwała w najlepsze. Po jakimś czasie zgłosili się właściciele, że to ich Puszek jest, nie żaden Gucio, że im gdzieś się zapodział i te uszka to takie straszne, ale oni leczyć będą, a przynajmniej Puszek będzie w domu! Nasi nawet sprawdzili potem i faktycznie Guc... Puszek miał się lepiej.<br />
<br />
....za jakiś czas ktoś przyniósł do schroniska.... białego sierściucha z ćwiartką uszek...........<br />
<br />
Oszczędzę Wam zdjęć, bo to nic ładnego nie było i bolało od samego patrzenia... Nasi tylko pod nosem powiedzieli coś, czego też mi nie wypada publikować i wzięli się ponownie za leczenie Puszk.... TFU! Gucia! Skoro bycie Puszkiem sierściuchowi nie służyło, to imię Gucio było zdecydowanie lepszym rozwiązaniem. W głowie mi się nie mieści, jak można było patrzeć na cierpienie swojego przyjaciela i zupełnie nic z tym nie robić! Był zeżerany żywcem przez świerzba i... NIC! Nic ich to nie wzruszało! Se nie będę łap odgniatać na pisanie o nich, nie warto......<br />
<br />
Wracając... Gucio u nas odpoczywał i zdrowiał....<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixCpxex55KqOeqs3_mibrLoDD7ttmveb8QLRKTo5UoVDFJlUdCd2ZfpNBkDF6nHkzKvCO1ShWcuzmr8oy1bO5mgr9BQrDtGKdw0kSshZXIxf4nplc8n76xK3xkCJN2GyM15G3UCYCn38c/s1600/IMGP8383.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="263" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixCpxex55KqOeqs3_mibrLoDD7ttmveb8QLRKTo5UoVDFJlUdCd2ZfpNBkDF6nHkzKvCO1ShWcuzmr8oy1bO5mgr9BQrDtGKdw0kSshZXIxf4nplc8n76xK3xkCJN2GyM15G3UCYCn38c/s400/IMGP8383.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
...leniwie przeciągając się na wszystkie strony, zachwycając gracją...<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXzMdXx7sfdHc4wC1AiIoRBMaGQUtYo_P2yOOCz1JXzOTsy7JlAZaPbCuKc-uZFbsa4ivCWLChEaoaNvyf19H_VD3CTsktwfb5_kyBpZTLDvMNut-_QVQ4e2NSLUk_XDH15ERNJvEUK5U/s1600/IMGP8388.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="261" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXzMdXx7sfdHc4wC1AiIoRBMaGQUtYo_P2yOOCz1JXzOTsy7JlAZaPbCuKc-uZFbsa4ivCWLChEaoaNvyf19H_VD3CTsktwfb5_kyBpZTLDvMNut-_QVQ4e2NSLUk_XDH15ERNJvEUK5U/s400/IMGP8388.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
.....i wdziękiem.....<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikWnQxV5-4_vVwMjv3PzvKTJd2jbMVNd-1dUv4sKztKOIqT0tMAe1buJyIMCWK30glRmfS_QQZriG0DqOnygt-aBpNaht40C5JCIj3ClPn5CAp2zEy784uiJLwlH6XiobrNxfqEvkZ9Uc/s1600/IMGP8395.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikWnQxV5-4_vVwMjv3PzvKTJd2jbMVNd-1dUv4sKztKOIqT0tMAe1buJyIMCWK30glRmfS_QQZriG0DqOnygt-aBpNaht40C5JCIj3ClPn5CAp2zEy784uiJLwlH6XiobrNxfqEvkZ9Uc/s640/IMGP8395.JPG" width="416" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Po wyleczeniu sierściuch się przeniósł na główną kociarnię, gdzie przesiedział całkiem sporo czasu. Kolor i wielkość wskazywały na to, że powinien całkiem szybko dom znaleźć, ale chore nerki niestety przekreślały dużo szans...</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
...aż tu pewnego dnia ktoś postanowił, że ta biel go zachwyca, kocurowatość urzeka, a nerki... nie straszą! Wkrótce Gucio wyjechał w siną dal...</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Co dziś u chłopaka słychać? Popatrzcie i poczytajcie. To doprawdy okropne!</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
...koszmarne!</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
...straszne!!</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
...że musiał tyle czekać na taki dom i tyle lat żyć jako nic nie warty jakiś Puszek.... </div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<i>"Witam. <o:p></o:p></i><br />
<i>Pamiętacie Gucia – kotka z chorymi nerkami?<br />
Od kiedy adoptowaliśmy go w maju 2016 r. minęło już trochę czasu, ale wiadomo
jak to jest – brak czasu na wszystko <span style="font-family: "wingdings"; mso-ascii-font-family: "Times New Roman"; mso-char-type: symbol; mso-hansi-font-family: "Times New Roman"; mso-symbol-font-family: Wingdings;">J</span><o:p></o:p></i><br />
<i><span style="font-family: "wingdings"; mso-ascii-font-family: "Times New Roman"; mso-char-type: symbol; mso-hansi-font-family: "Times New Roman"; mso-symbol-font-family: Wingdings;"><br /></span></i>
<i>Zostaliśmy przy imieniu Gucio, które dały mu panie podczas pobytu w
schronisku :) bo uważaliśmy, że nie ma sensu przyzwyczajać go do innego,
mieszać mu w głowie mając na uwadze jego życiowe doświadczenia i chorobę. Poza
tym Gucio jest bardzo upartym kotkiem i pewnie nie reagowałby na nowe <span style="font-family: "wingdings"; mso-ascii-font-family: "Times New Roman"; mso-char-type: symbol; mso-hansi-font-family: "Times New Roman"; mso-symbol-font-family: Wingdings;">J</span>
Jego upór będzie widać na poniższych zdjęciach <span style="font-family: "wingdings"; mso-ascii-font-family: "Times New Roman"; mso-char-type: symbol; mso-hansi-font-family: "Times New Roman"; mso-symbol-font-family: Wingdings;">J</span><o:p></o:p></i><br />
<i><span style="font-family: "wingdings"; mso-ascii-font-family: "Times New Roman"; mso-char-type: symbol; mso-hansi-font-family: "Times New Roman"; mso-symbol-font-family: Wingdings;"><br /></span></i>
<i>Kilka lat wcześniej adoptowaliśmy z waszego schroniska Lenkę – wcześniej
nazywała się Lindi. Lenka jest przecudownym kotem. Wiem, bo miałam już w życiu
trochę kotów. Uwielbiam jej towarzystwo. Jak siada mi na kolana, kiedy siedzę
przy komputerze. Kiedy przychodzi do mnie, kiedy mam złe dni, nawet kiedy
płaczę z bezsilności. Potrafi mnie pocieszyć swoim towarzystwem i cudownym
mruczeniem. Jest grzeczna, nie drapie gdy ktoś ją zaczepia, tylko ucieka. Nie
drapie mebli, bo ma do tego drapak, którego męczy kilka razy dziennie. <o:p></o:p></i><br />
<i><br /></i>
<i>Ale wracając do Gucia… <o:p></o:p></i><br />
<i><br /></i>
<i>Kiedy Gucio pojawił się u nas w domu, Lena niechętnie podeszła do nowego
członka rodziny. Przez długi czas warczała i syczała na Gucia, kiedy do niej
podchodził i chciał ją powąchać. Pewnie uważała, że to tylko jej dom, to ona tu
była pierwsza i Gucio jej się nie podoba. </i><i>Z czasem przestała na niego warczeć i syczeć, i pojawiła się między nimi nić
przyjaźni. Kiedy ona je w kuchni, a Gucio przychodzi też zjeść, to zawsze mu
ustępuje miejsca. </i><i>Chciałabym, aby kiedyś leżały obok siebie tak blisko, że będą się przytulały.
Wiem, że potrzebują na to czasu. A mają go wiele, kiedy są sam na sam w domu,
kiedy my jesteśmy w pracy.</i><br />
<i><br /></i>
<i>Gucio bardzo szybko zaaklimatyzował się u nas - po 3 dniach już wylegiwał
się na podłodze w słońcu.</i><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKtjOwsJfvTjPnSej9JcFazoIJu72WbpfYDrlFfYp7WRPJAgwO9K2i-pUyUd-j5kTUhImA8xBFRAlLaNbPnGUvEF9UEKXLHaYY6-fSbOBuPBv_rQ-_mtpWH4Q3QoYu3Daujj6TFKO6TWI/s1600/gu.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKtjOwsJfvTjPnSej9JcFazoIJu72WbpfYDrlFfYp7WRPJAgwO9K2i-pUyUd-j5kTUhImA8xBFRAlLaNbPnGUvEF9UEKXLHaYY6-fSbOBuPBv_rQ-_mtpWH4Q3QoYu3Daujj6TFKO6TWI/s400/gu.jpg" width="400" /></a></i></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<i>Jego choroba nie jest dla nas przeszkodą. Jeździ z nami co miesiąc do
weterynarza na kontrolę. Teraz jeździmy z nim co 3 miesiące, bo jego wyniki są
w normie jak na kotka z chorymi nerkami. Chyba już przyzwyczaił się do tego, że
dajemy mu tabletki, choć czasami się broni pazurkami. Nawet mój synek chętnie
bierze udział i trzyma go, kiedy ja mu daję leki.</i><br />
<i><br /></i>
<i>Gucio lubi nam robić psikusy rano kiedy kręcimy się nerwowo po domu <span style="font-family: "wingdings"; mso-ascii-font-family: "Times New Roman"; mso-char-type: symbol; mso-hansi-font-family: "Times New Roman"; mso-symbol-font-family: Wingdings;">J</span>
albo jak oglądamy telewizor wieczorem w sypialni <span style="font-family: "wingdings"; mso-ascii-font-family: "Times New Roman"; mso-char-type: symbol; mso-hansi-font-family: "Times New Roman"; mso-symbol-font-family: Wingdings;">J</span> kładzie się pod
telewizorem i zasłania dekoder (i wtedy nie można przełączyć już na żaden
kanał).</i><br />
<i><br /></i>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPNqZAltWcIrwElYHkhQNNmwq3QnWYQqzHm2IOVqSz7D_vqJJ4ZAOvRvkLcdOIPp9A0qOvTCQSnkUA-_xz-ClX8NtW4EievHVMxqnotLXPumX5ok2BqdK2PnBZN8eCYg5MJAnYlVwwV7c/s1600/g.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="298" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPNqZAltWcIrwElYHkhQNNmwq3QnWYQqzHm2IOVqSz7D_vqJJ4ZAOvRvkLcdOIPp9A0qOvTCQSnkUA-_xz-ClX8NtW4EievHVMxqnotLXPumX5ok2BqdK2PnBZN8eCYg5MJAnYlVwwV7c/s400/g.jpg" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: left;">
<i> Albo kładzie na pilota, wtedy też się nie da <span style="font-family: "wingdings"; mso-ascii-font-family: "Times New Roman"; mso-char-type: symbol; mso-hansi-font-family: "Times New Roman"; mso-symbol-font-family: Wingdings;">J</span></i><i> </i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsDY5KVv_L1xfR8R_bgn71-ZyK2YPY3crqBXboYvQTHlBPP-BDMF3uLeYFLjbm2268VkukOU2MnQV7fTTRhUBCQn2QtqBHIYVmEmf_8KwjYjjJwInusZa0aND6W79emVYOXcjL3cbg6ZA/s1600/gus.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsDY5KVv_L1xfR8R_bgn71-ZyK2YPY3crqBXboYvQTHlBPP-BDMF3uLeYFLjbm2268VkukOU2MnQV7fTTRhUBCQn2QtqBHIYVmEmf_8KwjYjjJwInusZa0aND6W79emVYOXcjL3cbg6ZA/s400/gus.jpg" width="400" /></a></i></div>
<br />
<br />
<i>Lena i Gucio mają swoje własne miseczki, choć i tak każde woli zjeść z
obcej, nie swojej miseczki <span style="font-family: "wingdings"; mso-ascii-font-family: "Times New Roman"; mso-char-type: symbol; mso-hansi-font-family: "Times New Roman"; mso-symbol-font-family: Wingdings;">J</span> dlatego musimy je pilnować, żeby nie zjadały sobie
nawzajem, tym bardziej, że Gucio ma specjalną karmę dla kotów z chorymi
nerkami, a Lena ma zwykłą.</i><br />
<i><br /></i>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGaTEFqBk3h8IzMiLVqmKq4_2zZKn7ZW-mKJQgcn6F2k9xo2T21l_7hZAQFa0d90oie8E8pKCVCMXalFSYkDb5W9esffQ6ZDRcbrczEm4nNbXm8soBWEU7HB5CbgDAI09DrU-rqxhBoXw/s1600/gust.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGaTEFqBk3h8IzMiLVqmKq4_2zZKn7ZW-mKJQgcn6F2k9xo2T21l_7hZAQFa0d90oie8E8pKCVCMXalFSYkDb5W9esffQ6ZDRcbrczEm4nNbXm8soBWEU7HB5CbgDAI09DrU-rqxhBoXw/s640/gust.jpg" width="478" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<i>Co do karmy, to Gucio jest wybredny. Ponoć jak każdy „nerkowiec”. Wybrzydza.
Nie lubi karmy w postaci pasztetów. Woli karmę z kawałkami mięsa i sosu lub
galaretki. Ale za to trafiłam w jego gust z suchą karmą. Uwielbia ją. Lena też <span style="font-family: "wingdings"; mso-ascii-font-family: "Times New Roman"; mso-char-type: symbol; mso-hansi-font-family: "Times New Roman"; mso-symbol-font-family: Wingdings;">J</span>
i niestety czasami mu wyjada. A jak postawię Gucia miskę na szafkę w kuchni,
żeby mu nie zjadła, to wskoczy na szafkę i tam zje. Cwaniara <span style="font-family: "wingdings"; mso-ascii-font-family: "Times New Roman"; mso-char-type: symbol; mso-hansi-font-family: "Times New Roman"; mso-symbol-font-family: Wingdings;">J</span></i><br />
<br />
<div class="MsoNoSpacing">
<i style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 12pt;">Gucio uwielbia się kłaść na mnie.
Dokładnie to na moją klatkę piersiową. Zaczął tak przychodzić niedługo po tym
jak się pojawił w naszym domu. Jest bardzo uparty. Jak chcę żeby leżał obok
mnie, to zaraz uparcie wraca z powrotem i siada na mnie. Jak bumerang!</i><i style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 12pt;"> </i></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<br /></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<i><span style="font-family: "times new roman" , serif; font-size: 12.0pt;"> Ten
jego ciągle obecny język </span><span style="font-family: "wingdings"; font-size: 12.0pt;">J</span><span style="font-family: "times new roman" , serif; font-size: 12.0pt;"> </span><span style="font-family: "wingdings"; font-size: 12.0pt;">J</span><span style="font-family: "times new roman" , serif; font-size: 12.0pt;">
suszy go non stop </span><span style="font-family: "wingdings"; font-size: 12.0pt;">J</span><span style="font-family: "times new roman" , serif; font-size: 12.0pt;"> ha ha ha<o:p></o:p></span></i></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjI0BoY74y0miHs3GMX4zn7yH8x7Zm5EjhhIBhKPY3aEUCEQNgzJ5VgMu8G4pGBZxhkBHcgR8ywugnJkqjPCGkNmPAlq2Nzcd38lkpX3HU-Cixu61Civ9q6oo7NSZ_5YKjOFaJ_6orFjnA/s1600/gustaw.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjI0BoY74y0miHs3GMX4zn7yH8x7Zm5EjhhIBhKPY3aEUCEQNgzJ5VgMu8G4pGBZxhkBHcgR8ywugnJkqjPCGkNmPAlq2Nzcd38lkpX3HU-Cixu61Civ9q6oo7NSZ_5YKjOFaJ_6orFjnA/s400/gustaw.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="MsoNoSpacing" style="text-align: center;">
<span style="font-family: "times new roman" , serif; font-size: 12.0pt;"><i><br /></i></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-family: "times new roman" , serif; font-size: 12.0pt;"><i> </i></span><i style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 12pt;">Jego ulubione pozycje?</i></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<i style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 12pt;"><br /></i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwKDpgzvz9eY3FjBwCA-G5Ah38IpYZaam95_YxhATIetGYtWb5-F9tCxZHYFSUiIjC-B1yCOVk4p2qDUCV6Mo3LMFEHAFCnx2lQJYMPWebcsM-zox4calMpZ9zwVJ_FGyvAnVpF7NtfOM/s1600/2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwKDpgzvz9eY3FjBwCA-G5Ah38IpYZaam95_YxhATIetGYtWb5-F9tCxZHYFSUiIjC-B1yCOVk4p2qDUCV6Mo3LMFEHAFCnx2lQJYMPWebcsM-zox4calMpZ9zwVJ_FGyvAnVpF7NtfOM/s400/2.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<br /></div>
<div class="MsoNoSpacing" style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFGNjQBTpV-qtdTfqODL6bl51LPu23AEPcmu5wtXNnzseAB7JmNaQcirT1RnG3zAsY1ImSfi_OZB4f8ZVPfpCkZcgR88RqvQQzmK6BsHWKmHeNjDH0joWyImWEaY4eEdVoot650wtReFA/s1600/1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFGNjQBTpV-qtdTfqODL6bl51LPu23AEPcmu5wtXNnzseAB7JmNaQcirT1RnG3zAsY1ImSfi_OZB4f8ZVPfpCkZcgR88RqvQQzmK6BsHWKmHeNjDH0joWyImWEaY4eEdVoot650wtReFA/s400/1.jpg" width="400" /></a></i></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZZT4QeXBFLpjMAM86hT9G-9jg9BFDkmupDRVCFJZss-5gfWWLf39cFr-KvwyZa1ICbU4x9ZY9h8MwtmjSeW0VnBn49CU1oql0zuVX13VF7xhEMfAzN4_r4Y6DQ6fbZykDsN-FZVcS36U/s1600/4.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZZT4QeXBFLpjMAM86hT9G-9jg9BFDkmupDRVCFJZss-5gfWWLf39cFr-KvwyZa1ICbU4x9ZY9h8MwtmjSeW0VnBn49CU1oql0zuVX13VF7xhEMfAzN4_r4Y6DQ6fbZykDsN-FZVcS36U/s400/4.jpg" width="400" /></a></i></div>
<br />
<div class="MsoNoSpacing">
<br /></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-family: "times new roman" , serif; font-size: 12.0pt;"><i> </i></span><i><span style="font-family: "times new roman" , serif; font-size: 12.0pt;">Wygina się jak sprężyna </span><span style="font-family: "wingdings"; font-size: 12.0pt;">J</span></i></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<i><span style="font-family: "wingdings"; font-size: 12.0pt;"><br /></span></i></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-family: "times new roman" , serif; font-size: 12.0pt;"><i>Mój synek go uwielbia. Uwielbia się z nim
bawić, uwielbia go głaskać i leżeć przy nim.<o:p></o:p></i></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-family: "times new roman" , serif; font-size: 12.0pt;"><i><br /></i></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjreqFIO3QkQgcWrDRLJZeX3l-ld6harQZlu8hMQ0zP3UpiDzmN8fS4NPTXqS0xUlTVPcG_pS12eodoanM0O-XXzmNTNxShjBhm8pt9ZIo4AGixj4wTbn6S1JhH_KqfcTupaHjnC6mnI50/s1600/5.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjreqFIO3QkQgcWrDRLJZeX3l-ld6harQZlu8hMQ0zP3UpiDzmN8fS4NPTXqS0xUlTVPcG_pS12eodoanM0O-XXzmNTNxShjBhm8pt9ZIo4AGixj4wTbn6S1JhH_KqfcTupaHjnC6mnI50/s400/5.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="MsoNoSpacing" style="text-align: center;">
<span style="font-family: "times new roman" , serif; font-size: 12.0pt;"><i><br /></i></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-family: "times new roman" , serif; font-size: 12.0pt;"><i> </i></span><i style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 12pt;">A ja uwielbiam go za wszystko.</i></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<i style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 12pt;"><br /></i></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-family: "times new roman" , serif; font-size: 12.0pt;"><i>A najbardziej uwielbiam robić mu zdjęcia.
Ten jego śliczny pyszczek i bielusieńka sierść – jak śnieg. Moi znajomi się nim
zachwycają.<o:p></o:p></i></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-family: "times new roman" , serif; font-size: 12.0pt;"><i><br /></i></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjiu2ph-c8b8rYjHgHVmlH3EZAHloZpf8sJmVAND3Bl3-0rUqDKrW5uRPtKqxCosSn3RjFm723j9rriYjIje3iQewtkBUqEIm4Osf-d_kgXsGefr564ENkaZGfBQMe7Yik7VDQUgvCxGcI/s1600/7.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjiu2ph-c8b8rYjHgHVmlH3EZAHloZpf8sJmVAND3Bl3-0rUqDKrW5uRPtKqxCosSn3RjFm723j9rriYjIje3iQewtkBUqEIm4Osf-d_kgXsGefr564ENkaZGfBQMe7Yik7VDQUgvCxGcI/s640/7.jpg" width="478" /></a></div>
<div class="MsoNoSpacing" style="text-align: center;">
<span style="font-family: "times new roman" , serif; font-size: 12.0pt;"><i><br /></i></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-family: "times new roman" , serif; font-size: 12.0pt;"><i> </i></span><i><span style="font-family: "times new roman" , serif; font-size: 12.0pt;">A to kolejny jego sposób na kładzenie się
na mnie </span><span style="font-family: "wingdings"; font-size: 12.0pt;">J</span><span style="font-family: "times new roman" , serif; font-size: 12.0pt;"> i bliski kontakt ze mną</span></i></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNx1rau264v_T7SorGhiGly3sh3jvb658RZVukMjS86MEpN_krfoBn__ua0wd4Yul1fDPPZjA4vBed20yRNs173JM5866hoTx_yul7Dq2H3KNDv0PYtA4emGhKjJUpoPQn-E_epXLW8ZU/s1600/6.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNx1rau264v_T7SorGhiGly3sh3jvb658RZVukMjS86MEpN_krfoBn__ua0wd4Yul1fDPPZjA4vBed20yRNs173JM5866hoTx_yul7Dq2H3KNDv0PYtA4emGhKjJUpoPQn-E_epXLW8ZU/s400/6.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="MsoNoSpacing" style="text-align: center;">
<span style="font-family: "times new roman" , serif; font-size: 12.0pt;"><i><br /></i></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-family: "times new roman" , serif; font-size: 12.0pt;"><i> </i></span><i style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 12pt;">Natomiast po tylu miesiącach bycia razem –
Gucia i Lenki – ich relację są takie jak na zdjęciu niżej.</i></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<i><span style="font-family: "times new roman" , serif; font-size: 12.0pt;">To jest jedyna najbliższa odległość
pomiędzy nimi, na którą pozwala mu Lenka </span><span style="font-family: "wingdings"; font-size: 12.0pt;">J</span></i><i style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 12pt;"> </i></div>
<div class="MsoNoSpacing" style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQtZaVHyvQtVb5aRDPTvEcEqa53x0AGvavfWgcYOYReskCPNk3XOLX7laQKrqntG1UDyHL7GMB9bRWYtAJsw9ub9ATDri0D7PM2iKx9fYeZfqsx8tTq9SeH7MGL8oAS9woRX-7SBD7rD0/s1600/9.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQtZaVHyvQtVb5aRDPTvEcEqa53x0AGvavfWgcYOYReskCPNk3XOLX7laQKrqntG1UDyHL7GMB9bRWYtAJsw9ub9ATDri0D7PM2iKx9fYeZfqsx8tTq9SeH7MGL8oAS9woRX-7SBD7rD0/s640/9.jpg" width="480" /></a></i></div>
<br />
<div class="MsoNoSpacing">
<br /></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-family: "times new roman" , serif; font-size: 12.0pt;"><i> </i></span><i><span style="font-family: "times new roman" , serif; font-size: 12.0pt;">Spanie w naszej pościeli jak widać to
norma </span><span style="font-family: "wingdings"; font-size: 12.0pt;">J</span><span style="font-family: "times new roman" , serif; font-size: 12.0pt;"> małe cwaniaczki chowają się pod
łóżkiem, żeby później wyjść spod niego i leżeć na naszej pościeli.</span></i></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<i><span style="font-family: "times new roman" , serif; font-size: 12.0pt;"><br /></span></i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsAvg9aNlqPv33gcyVrg9M874sCGGaaKIuS2qBqXLQg2_TClfheayYYbVO6KzS78SQKryHlnOLHxsy2Jmu2Ia2Ex4C0oomf-ZO64jS-KBC0qMjdcwkxoTQxbza9YI9UTkqyT4_HtOk0YA/s1600/45.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="223" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsAvg9aNlqPv33gcyVrg9M874sCGGaaKIuS2qBqXLQg2_TClfheayYYbVO6KzS78SQKryHlnOLHxsy2Jmu2Ia2Ex4C0oomf-ZO64jS-KBC0qMjdcwkxoTQxbza9YI9UTkqyT4_HtOk0YA/s400/45.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="MsoNoSpacing" style="text-align: center;">
<i><span style="font-family: "times new roman" , serif; font-size: 12.0pt;"><br /></span></i></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<i style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 12pt;">Mamy nadzieję, że choć trochę dowiedzieliście
się co u nas słychać i co słychać u Gucia.</i></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<br /></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-family: "times new roman" , serif; font-size: 12.0pt;"><i>Mam też nadzieję, że Gucio będzie z nami
dłuuuugo, pomimo swojej choroby. <o:p></o:p></i></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<i><span style="font-family: "times new roman" , serif; font-size: 12.0pt;">Ale gdyby nastał ten dzień, że już go z
nami nie będzie </span><span style="font-family: "wingdings"; font-size: 12.0pt;">L</span><span style="font-family: "times new roman" , serif; font-size: 12.0pt;">, to bądźcie pewni, że przyjedziemy
do Was i adoptujemy kolejnego kotka.<o:p></o:p></span></i></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<br /></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-family: "times new roman" , serif; font-size: 12.0pt;"><i>Pozdrawiają<o:p></o:p></i></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-family: "times new roman" , serif; font-size: 12.0pt;"><i>Agnieszka, Waldemar i Wiktorek"<o:p></o:p></i></span></div>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-family: "times new roman" , serif; font-size: 12.0pt;"><i><br /></i></span></div>
<div class="MsoNoSpacing" style="text-align: left;">
<span style="font-family: "times new roman" , serif; font-size: 12.0pt;">...aż mi się oczy spociły... Czy to nie fantastyczne wieści!? I już nigdy nic nie będzie Gucia żarło, już nigdy nikt nie da mu się zgubić, już zawsze będzie pod czujnym okiem swoich jedynych dwunożnych razem z kociostrą Lenką...</span></div>
<div class="MsoNoSpacing" style="text-align: left;">
<span style="font-family: "times new roman" , serif; font-size: 12.0pt;"><br /></span></div>
<div class="MsoNoSpacing" style="text-align: left;">
<span style="font-family: "times new roman" , serif;">Z chorymi nerkami, z tymi resztkami uszek, został pokochany i zyskał nowe życie. Oby jak najdłużej się nim cieszył, oby to szczęście końca nie miało, oby każdego dnia pamiętał coraz mniej to, co działo się kiedyś...</span></div>
<div class="MsoNoSpacing" style="text-align: left;">
<span style="font-family: "times new roman" , serif;"><br /></span></div>
<div class="MsoNoSpacing" style="text-align: left;">
<span style="font-family: "times new roman" , serif;">Szczęścia, sierściuszki!</span><i> </i></div>
Cyganhttp://www.blogger.com/profile/09247097355312722731noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8363419528804787280.post-89389303889197580212017-03-19T05:00:00.000+01:002017-03-19T06:56:44.222+01:00Nie znam cię, idź sobie... ale zostaw pasztet!Od pasztetu do miłości. Tak to się czasami robi, jak nie ma innego wyjścia! Pies to takie zwierzę, które za pachnącą kulkę zrobi więcej niż czasami mu się wydaje... Potrafi wespiąć się na wyżyny własnych możliwości i mimo strachu, obaw i sobie tylko znanych powodów, żeby normalnie czegoś nie robić - czując smaczka potrafi sam siebie przekonać, że jednak to nie będzie aż tak straszne, żeby nie skorzystać.<br />
<div>
<br /></div>
<div>
I żeby nie było, bo faktycznie trąbimy, że nie wolno dawać niczego poza tymi czerwonawymi smaczkami z dziurką w środku. Nie można, bo jak wszyscy na wiatach są przyzwyczajeni do jednej karmy i jednego smaczka, to wszystkie inne wywołują.... nadzwyczajnie brudną podłogę..... Aaa teee paasztety, o których wspominam, to rozdaje bardzo niektórym psom Tabletkowa razem ze zdrową wkładką w środku. Jakoś te leczące kulki trzeba zjeść, a one same dobre nie są... Większość dostaje w torcikach z puszkowego żarełka dla psów, a bardzo wybrani w tych pasztetach, jak już wyjątkowo są uparte.<br />
<div>
<br /></div>
<div>
Idealnym przykładem, że pasztet potrafi przekonać, jest Bakoma.</div>
<div>
<br /></div>
<div>
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgul5F5BTlDmMyWkqt30oU5hBFeO6wLyGpVMnEH8jYzahnUEfNPQRXYC7kDF2GuLDjIzRwYhC0MSxBrlNWum32RmHsTM6FQ0bGwuPp_zQFvz_WJSeThKFk4RnxZhxMqhdpFCy2vVn197Fs/s1600/f89028c31c66001585f476905f4afb25_L.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgul5F5BTlDmMyWkqt30oU5hBFeO6wLyGpVMnEH8jYzahnUEfNPQRXYC7kDF2GuLDjIzRwYhC0MSxBrlNWum32RmHsTM6FQ0bGwuPp_zQFvz_WJSeThKFk4RnxZhxMqhdpFCy2vVn197Fs/s640/f89028c31c66001585f476905f4afb25_L.jpg" width="460" /></a></div>
<div>
<br /></div>
<div>
Bakoma trafiła do nas razem z całą dzieciarnią. Czwórką chyba... Aż nie wspomnę, co chciał z tymi dzieciuchami zrobić poprzedni właściciel........... Na szczęście zostały uratowane przez dwunożnych w niebieskich wdziankach i trafiły do nas całe i zdrowe razem z psiomatką. Bakoma nie chce się przyznać, jak była traktowana, ale chyba nie musi... Sam widzę, jak reaguje... Na nią jest sposób właśnie pasztetowy. Jak dwunożny wchodzi do niej, to ona się zaraz chowa i ucieka, aaaaleeee wystarczy kucnąć z kulką pasztetu na dłoni i już widać wyściubolony z kryjówki nos Bakomy... Potem jedna łapa, druga, grzbieeeeet wychooodziii...... i potem tuptuptuptup, pasztet delikatnie wyżarty i z powrotem! Można tak w kółko, aż w końcu Bakoma przestaje się chować, tylko czeka. Sprytna jest. Skoro był pasztet trzy razy, to i czwarty być musi. Trochę to zajmie, zanim zaufa... Na razie nie wierzy, że nikt jej nie chce skrzywdzić, na razie jeśli czuje się zagrożona, to potrafi kłapnąć. Nie wie, że nic jej nie grozi. Nie wie, że można inaczej, łagodniej... Inaczej była traktowana...</div>
<div>
<br /></div>
<div>
Od długiego czasu mieszka u nas też Janka.</div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEge8r8mVq0d5xUZZB-lgGxhhN_46VyOyuioqOCwGUmlXyuYqIxDLH_VALVIstiUMKd-k88tfJrTr3-ZDCNzZq44m6HItb583U3e4lQlXgFSD9V2OpsEyPkZm2dbjLZ09II6Rgw9PzEnrQ0/s1600/11923018_955674374503144_478664396_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEge8r8mVq0d5xUZZB-lgGxhhN_46VyOyuioqOCwGUmlXyuYqIxDLH_VALVIstiUMKd-k88tfJrTr3-ZDCNzZq44m6HItb583U3e4lQlXgFSD9V2OpsEyPkZm2dbjLZ09II6Rgw9PzEnrQ0/s640/11923018_955674374503144_478664396_n.jpg" width="424" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div>
Psiolaska o niepodważalnej urodzie! Serioserio, to połączenie kremu z czernią jest ekstra! Dom to by znalazła oohoohoooooo jak dawno temu! .....gdyby nie była taka "niezbyt mi potrzebnyś, człowieku"... Jak Janka kogoś nie zna, to ani myśli pomagać w nawiązaniu kontaktu. Można się męczyć, pokazywać smaczki, a ona będzie się czaić i zastanawiać... W końcu jednak daje się zwykle przekonać, a im bardziej kolejny spacer, tym ona krócej daje się namawiać na wyjście. W końcu zaczyna się nawet cieszyć na widok tych dwunożnych, których już widziała nie raz. Potem w lesie jest już łatwiej, bo nawet do tej wyciągniętej ręki ze smaczkiem może podejść i nawet z niej zjeść! Bywa, że i się kapkę rozluźni i można ją pogłaskać.... ale to bardziej dwunożnemu na tym zależy chyba, albo się Janka maskuje wyjątkowo, że jej to może i nie przeszkadza, ale też przesadnie jej nie zachwyca. ...może to jeszcze nie ten czas...</div>
<div>
<br /></div>
<div>
Na koniec niełatwy przypadek... Lechia.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFWB14oOzfEm58WO_kkzisxYUxap21vlfV39uRctHFe8iMtjLGAsA1ZEclfGWa6Sed26Inh-hRE7OtzCopCftOOCSEa2Cci_DKqgVoEzz-Yt8aWHVOOYFCo78F4sKQu75HGxBZJsd_WM8/s1600/DSC_0331.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="346" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFWB14oOzfEm58WO_kkzisxYUxap21vlfV39uRctHFe8iMtjLGAsA1ZEclfGWa6Sed26Inh-hRE7OtzCopCftOOCSEa2Cci_DKqgVoEzz-Yt8aWHVOOYFCo78F4sKQu75HGxBZJsd_WM8/s400/DSC_0331.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Z Lechią to nie będzie takie proste. Mistrzyni wypełzania z szelek, broniąca się przed kontaktem, a im bardziej ktoś obcy, tym mniej ma chęć na cokolwiek. Podsłyszałem dzisiaj, jak nasz behapsiorysta mówił, że Lechia musi mieć drugiego psa obok siebie zawsze, bo inaczej się pogubi w świecie. Ona jakoś nie rozumie dwunożnych i bez psiumpla będzie jej za ciężko... Baaardzo powoli się przekonuje do kogokolwiek, u niej nawet żaden smaczek niewiele pomoże, chociaż jak się rzuci w jej stronę, to że niby czemu ma nie zjeść?? Bardzo chętnie zszamie! Żeby jednak zjadła z ręki, potrzeba czasu dużo... Żeby na spacer chciała wyjść z kimś, potrzeba jeszcze więcej... Można ją wynieść na rękach, a ona i tak ma jeden cel - własny kojec. Znaczy własny i psiumpla, bo sama nie mieszka. Przy obcych to nawet ten kolega psi nie jest jej w stanie przetłumaczyć, że przecież są razem i nie ma się czego bać... Wolontariusze jednak u nas mają w sobie takie morze cierpliwości, że Lechię umieli do siebie przekonać i niektórzy już potrafią przekonać psiolaskę do spaceru... Trzeba jeszcze jedno Lechii przyznać - mimo tego wielkiego strachu, ani pół raza nie kłapnęła na nikogo paszczą. ...chyba że na smaczka.....</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Takie to mamy u nas przypadki..... i one mają szansę na dom, pewnie, że tak! Tylko to takie psiolaski, że nikt ot tak ich nie adoptuje. Nie ma szans, żeby ktoś po prostu przyszedł i powiedział - BIORĘ! ...i tego samego dnia zapakował do samochodu i pojechał. Potem to przecież w takim obcym miejscu i z obcym dwunożnym to stres razy miliard! Lechia kiedyś się wysmyknęła z szelek, wiedziała, gdzie jest jej dom, wróciła do schroniska. Jak się ją wywiezie gdzieś dalekodaleko, a ona nie będzie znać ani dwunożnych, ani okolicy, to jak wróci i gdzie...? Trzeba będzie pokazać nam, ale przede wszystkim tym czworonogom, że jest się wartym ich zaufania, trzeba będzie je zdobyć, wywołać to merdanie ogonka na sam widok, trzeba będzie znaleźć ten błysk w oku, ten zalążek psiej miłości do tego jedynego wkrótce dwunożnego.... Da się, niejedni już to udowadniali przy innych psach. Akurat przypadek chyba, że też w psiolaskach, ale opisywałem historię Lucynki czy Pragi. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
...da się... tylko chcieć trzeba i się nie zniechęcać, i przede wszystkim trzeba mieć na uwadzę tego psa i jego przerażenie i może przykre doświadczenia. Nie ma co przyspieszać, bo tu się nie da nic szybciej. Szybciej to potem można zwiać, kiedy się nie zbudowało porządnie zaufania.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
...ale się da... </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
...to kiedy przychodzisz z tymi czerwonawymi smakolami okrągłymi z dziurką...?</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
</div>
</div>
Cyganhttp://www.blogger.com/profile/09247097355312722731noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8363419528804787280.post-510126846717249432017-03-15T05:00:00.000+01:002017-03-15T05:19:34.175+01:00Owca na wypasie, Cichy jest...cichy, a Dares się bawi się!Dzisiaj nie będę temacił konkretnie. Czasami mi wolno, a co. Dzisiaj będzie miszmasz. Nikt mi pisać nie będzie, że historie się muszą trzymać siebie jak ogony psie rzepów!<br />
<br />
Zatem najpierw będzie o Owcy. Owcu... Ow...cowi... Owcu jednak chyba. To był Owiec:<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiR92vLz-sexPkNaz90AVCTEYffh3Hl9xfCYpX89kyFwLJHtC2m4MT1ohyDALAHqcEe9thYV7YApt37KCHWVr2grbFm4t0bQRS4Xcj8tfxrfRNPBG4w0aOu1WdOTeBmsUZx4-UrE0HssWM/s1600/DSC_1445.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiR92vLz-sexPkNaz90AVCTEYffh3Hl9xfCYpX89kyFwLJHtC2m4MT1ohyDALAHqcEe9thYV7YApt37KCHWVr2grbFm4t0bQRS4Xcj8tfxrfRNPBG4w0aOu1WdOTeBmsUZx4-UrE0HssWM/s640/DSC_1445.jpg" width="426" /></a></div>
<br />
Taki zabiedzony był, wyliniały nieco, w oczach miał przestrach i zdezorientację. Żal było każdemu...<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjT0ygpPW_kE9-ELgaiTi8gcg4OvDPq36TgrcMy92qb-p5WOZ6W30lWjo25LQhFwWNpdDrYNI9uxTSXoztRxUw9gYdhWA-8G4cGc95hU1EZ49DJabIw3SPsgKVWRGp_j1cgME3TYYGueAc/s1600/DSC_1460.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjT0ygpPW_kE9-ELgaiTi8gcg4OvDPq36TgrcMy92qb-p5WOZ6W30lWjo25LQhFwWNpdDrYNI9uxTSXoztRxUw9gYdhWA-8G4cGc95hU1EZ49DJabIw3SPsgKVWRGp_j1cgME3TYYGueAc/s400/DSC_1460.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Uszka podwiędłe takie, łapki chuderlawe, nie wspomnę o ogonie, który wygląda, jakby był ofiarą szalonego fryzjera. Miał Owiec jakieś zmiany na skórze, musiało go swędzieć niemożliwie! Nasi się od razu za niego wzięli i teraz mamy Owcę... Owca na wypasie! Patrzajcie:<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVEDgyeO-Bo4r5gu-RL2PTmXJjyYHjLXnJIoQo7rRUTgUOLc9UCdHL4t0aw7jdFgBguW5zpc8FzuUxIcrVuOIoLx2_DbbEVVhF7t4KsKUGxVF7cHqXThAcW0DsE4uCAYWkC3T4zf8Dpxo/s1600/IMG_20170311_145011.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVEDgyeO-Bo4r5gu-RL2PTmXJjyYHjLXnJIoQo7rRUTgUOLc9UCdHL4t0aw7jdFgBguW5zpc8FzuUxIcrVuOIoLx2_DbbEVVhF7t4KsKUGxVF7cHqXThAcW0DsE4uCAYWkC3T4zf8Dpxo/s640/IMG_20170311_145011.jpg" width="358" /></a></div>
<br />
Może jedno ucho bardziej ma, ale już mniej zwiędłe! I ta grzywa na szyi... I cały odrósł!<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgn9Ocp1jfX5lIaTQIWq7YL-IqCstJx95F5kAmYePa1YgK2F89Xc2GbbbM-smhvWxSPfxlk_uJGAeLyqdKrwbPPs-Pv9ZRw3zeNbpYzZKN5Y-wXTVZxbNglo5dweec1ElvZG88bD5JRHyg/s1600/20170311_145223.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgn9Ocp1jfX5lIaTQIWq7YL-IqCstJx95F5kAmYePa1YgK2F89Xc2GbbbM-smhvWxSPfxlk_uJGAeLyqdKrwbPPs-Pv9ZRw3zeNbpYzZKN5Y-wXTVZxbNglo5dweec1ElvZG88bD5JRHyg/s400/20170311_145223.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Prawda, że teraz to szał? Znaczy ja nie wiem, ale psiolaski tak mówią. Poza tym dwunożne laski też się zachwycają, bo jak pójdą do Owca, a ten zacznie się wdzięczyć, grubymi łapami pomacha, na kraty zarzuci, łeb ogromny zacznie wciskać w kraty... I jak taka laska wtopi palce w grzywę owcową, to jej żadnym traktorem nie idzie oderwać od tego! Owcy...Owcowi... Owcowi w to graj! On zaraz ślipia maślane zrobi, będzie mówić, że on malutki i biedny... No, malutki tak, że na dwóch łapach ma głowę, gdzie sama dwunożna, ale niech mu tam będzie... Młody jeszcze, rok ma raptem... I kocha wszystko i wszystkich. Taki owczarek z niego, a to zobowiązuje. Będą mieli z niego pociechę i przyjaciela największego, najbardziej puchatego, miętkiego, uroczego pod słońcem! Tylko szansę niech dadzą i wypatrzą, i nie przejmują się, że on duży... Owiec tak wewnętrznie jest jeszcze malutkim psiaczkiem. Zresztą, jak przystało na owczarka, na zawsze już taki zostanie. Od środka oczywiście...<br />
<br />
Co można napisać o Cichym? .....nooo teeego... że cichy jest.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTn1dFrIkkxwmZ3ZdpGQOUIzUEH3EP5xlmRQRD2Oxc27K-1cnJ8j_fwbIXPgAE8igLBYRPS_UbkFseZGTZ_VlPfUBethbV4CbTxAw1GUHLDgkJgZyE9da9mmT-sdzamuq8H_H9vU1CbG8/s1600/20170311_133128.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="333" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTn1dFrIkkxwmZ3ZdpGQOUIzUEH3EP5xlmRQRD2Oxc27K-1cnJ8j_fwbIXPgAE8igLBYRPS_UbkFseZGTZ_VlPfUBethbV4CbTxAw1GUHLDgkJgZyE9da9mmT-sdzamuq8H_H9vU1CbG8/s400/20170311_133128.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Na początku ani do zdjęć nie chciał pozować, ani gadać za bardzo. Taki był. I z sierści miał wielki kołtun. Ale się nie skarżył, imię mu idealnie dobrali. Mijały tygodnie, on się moooże trochę bardziej otwierał na dwunożnych, chociaż jakoś tak bez większego entuzjazmu. Na spacer się ucieszy, z dwunożnymi chętnie się miziaście trochę pozaznajamia, ale żeby się rozlewał od razu, to nie. Taki jest... cichy. Co się rozwlekać będę. Jak ktoś szuka takiego ułożonego zwierzaka, który obdarza miłością bezgraniczną tylko wybranych, a innych tylko lubi, to Cichy się poleca! Aaaaa i psisko ma już całkiem rozczesane kudełki! ...też miętkie. Podobno, nie macałem.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
A na koniec - Dares! </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHoJ0n0AsBeCb-Z_OSQURKDSs9NZH-iBIMIvZ_le6I_I1gJr5yl-HRVZ53LUdIMFyXaKskbblS-5BNEWOITE5DYKydg8Y5XyMOxMPoDK-Sa7oKd8pRLg8FTq8YvyAZUezmrKpSe2CVm2M/s1600/adcd78c2e04041184f204d858d5ba546_w600_h550.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHoJ0n0AsBeCb-Z_OSQURKDSs9NZH-iBIMIvZ_le6I_I1gJr5yl-HRVZ53LUdIMFyXaKskbblS-5BNEWOITE5DYKydg8Y5XyMOxMPoDK-Sa7oKd8pRLg8FTq8YvyAZUezmrKpSe2CVm2M/s640/adcd78c2e04041184f204d858d5ba546_w600_h550.jpg" width="422" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
O nim było całkiem niedawno, ledwie miesiąc minął, więc się rozpisywać przesadnie nie będę. Wystarczy, że napiszę, że psisko ma lat już ze dwanaście, nie widać po nim tego zupełnie, bo sił ma tyle, że czasami cherlawi dwunożni mają problem, kiedy Dares zdecyduje iść akurat KONIECZNIE TAM, a nie gdzie indziej. I duży jest przy tym. Dodam jeszcze, że był psem łańcuchowym. Takim krótkołańcuchowym... i wioskowym przy tym bardzo. Kto by pomyślał, że w schronisku znajdzie w sobie rozbrykanego szczeniaka? Patrzcie tylko:</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen="" class="YOUTUBE-iframe-video" data-thumbnail-src="https://i.ytimg.com/vi/IY7j_OGHXLU/0.jpg" frameborder="0" height="266" src="https://www.youtube.com/embed/IY7j_OGHXLU?feature=player_embedded" width="320"></iframe></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Czaderskie, prawda?? Nasi się napatrzeć nie mogą na tę beztroskę. I kto powiedział, że stary, podwórkowy łańcuchowiec już niewiele z życia czerpać będzie? Że zdrewniały pewnie?? Że tylko leżeć będzie? Dares w sile (oj tak!) wieku, ze szczeniactwem w głowie wciąż czeka na dobry dom... Taki na zawsze, taki, o którym nie śnił i którego nie jest w stanie sobie nawet wyobrazić... Taki, który zna tylko z opowieści...</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
W związku z tym, że dzisiaj takie trzy opowiastki ni z tego ni z owego mi się zebrały, to również ni z tego ni z owego pozwolę sobie zakończyć. </div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Płenta będzie krótka i uniwersalna - ADOPTUJ ZWIERZAKA, dużo nas czeka! Przemyśl dobrze sprawę, napisz ZA i PRZECIW trzymania zwierzaka w Twoim domu, skonlustuntuj się z resztą domowników, a jak wszelkie znaki na ziemi i niebie będą wskazywać, że życie ze zwierzakiem jest Ci pisane - zapraszamy psierdecznie!</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Dobrej nocy się z państwem! (bo ja napisałem i spać idę...)</div>
<div style="text-align: left;">
Ares.</div>
Cyganhttp://www.blogger.com/profile/09247097355312722731noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8363419528804787280.post-53278250850304212442017-03-12T05:00:00.000+01:002017-03-12T05:00:26.393+01:00Jesteś psiolaską! Zachowuj się!Tak, jak bycie owczarkiem zobowiązuje, tak samo bycie psiolaską zobowiązuje. Może nie do tego samego (chyba że jest się i psiolaską, i owczarkiem...), ale jednak. Nie wypada się brudzić, nie wypada szaleć aż tak przesadnie... Wypada być miłym, uroczym, ułożonym, grzecznym i uroczym (tak, podwójnie!)! ...a nie tak...<div>
<br /></div>
<div>
...jak Tolka na przykład...<br /><div>
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj87IY21NC5Efsm87GBkBMYD1bevm1568okS9YotXTPKlG288M9U9F_hz0NwQ2bGPh1tCrvtUC2aQLF8XGkUeY9eg367-BTtsFKRS7u-Hy4jq0-at3lOkeN_IotphrRWKEVLtGSSOk4sLU/s1600/IMGP5951.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj87IY21NC5Efsm87GBkBMYD1bevm1568okS9YotXTPKlG288M9U9F_hz0NwQ2bGPh1tCrvtUC2aQLF8XGkUeY9eg367-BTtsFKRS7u-Hy4jq0-at3lOkeN_IotphrRWKEVLtGSSOk4sLU/s640/IMGP5951.jpg" width="424" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Nie jest to najłatwiejsza psiolaska, nie ma co się oszukiwać... Znaczy umówmy się - jak kogoś zna dobrze, to i cieszy się na sam widok, i zachwycona jest jak tylko się smycz wyciągnie i kochana może być, o, taka o:</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgarFYO-hUFgFQ_87921U2I6jVYlCG2qexyiEJxuZ45KAtOnsYYyCDtt5tcJeRs9cr7oyU4v6p824_MBHBqTNGSa9dDOMXh4jTttw_F_T0nI1ibAAMflzFstWEadIe1df7x2IHNSbX6lzs/s1600/tolka4.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="315" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgarFYO-hUFgFQ_87921U2I6jVYlCG2qexyiEJxuZ45KAtOnsYYyCDtt5tcJeRs9cr7oyU4v6p824_MBHBqTNGSa9dDOMXh4jTttw_F_T0nI1ibAAMflzFstWEadIe1df7x2IHNSbX6lzs/s400/tolka4.jpg" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
...ale jak kogoś nie zna i dobrze wie, że może sobie pozwolić na pokazanie charakterku... To korzysta, nie ma co kryć. Na początku fajna i pocieszna, ale bywają chwilę, kiedy własne zdanie wypowie i się przekonać do innego nie da. Raz nawet była adoptowana! Tylko jednak się okazało, że nie po drodze im, a przecież to nie była taka adopcja - jestem pierwszy raz, ta mi się podoba, to bierę. Przemyślane to było i kilka spacerów było przed... Taka to psiolaska... Musi się znaleźć ktoś, kto będzie na tyle przekonany, że z Tolką stworzy duet idealny, że to po prostu się uda... I ona pokaże się z tej najlepszej strony (a ma taką!) i ktoś ją przekona, że warto zaufać na zawsze-zawsze i do końca. Tak się pewnie stanie któregoś pięknego dnia...</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Kolejna w kategorii... Trufla.</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihxXSaxHjfhjtKyw9rxemI02CbI-_NjF7-o1sdnnXQgu2dRuzARFYWoJuNvDIn1D0mDSO5nUPPMgRZMbBNVVyrC2IUpHFScUKh7dxwyfobXs-GkKuBFw1364vNVIDWFpz0HtfKdTtc5KI/s1600/20170311_141413.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="285" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihxXSaxHjfhjtKyw9rxemI02CbI-_NjF7-o1sdnnXQgu2dRuzARFYWoJuNvDIn1D0mDSO5nUPPMgRZMbBNVVyrC2IUpHFScUKh7dxwyfobXs-GkKuBFw1364vNVIDWFpz0HtfKdTtc5KI/s400/20170311_141413.jpg" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Trufla jest nieduża (dobra, ledwo od ziemi odrosła, pod moim brzuchem mogłaby przejść tylko letko zahaczając uszami), młoda, czarna, trochę włochata, niezwykle pocieszna i.... zwykle brudna. Lubi, co poradzić, wytarzać się w piachu, nos w dziurę wsadzić, przez błotko przejść (a że podwozie niskie, to od razu zachlapana po same pachy). Uroku jej odmówić nie można w żadnym wypadku... U niej nie ma problemu z akceptacją dwunożnych, ona merdoli do każdego bez wyjątku, uśmiecha się pięknie i że jeszcze nikt jej nie wypatrzył i nie zabrał, to się dziwię, doprawdy!</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Refa też z tych brudzących... ale u niej to akurat widać nie będzie.</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2FqSNSJRLCWHXcPmehW1Ho_erchRJ8Te49UfxYYmNFoGgnsqRve9Z1OYlB52GQXUHnQ3vufiHgsLfXCdt7Lg7pPEu1Tj3ldvpEHBofD6Uwi2H1-c0DGAyi3sQcAd-jm71Bna9eBp-E4E/s1600/DSC_0875.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2FqSNSJRLCWHXcPmehW1Ho_erchRJ8Te49UfxYYmNFoGgnsqRve9Z1OYlB52GQXUHnQ3vufiHgsLfXCdt7Lg7pPEu1Tj3ldvpEHBofD6Uwi2H1-c0DGAyi3sQcAd-jm71Bna9eBp-E4E/s640/DSC_0875.jpg" width="462" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Z takim kolorem futra to może leżeć, gdzie jej się podoba i włazić, gdzie tylko sobie zamarzy, i tak nie będzie widać w burej sierści. Może tylko jak się wyłoży gdzieś na jakimś dywanie, pościeli czy kanapie, to potem będzie dość trwały ślad po jej obecności...... Ale przecież jak się kocha, to się wybacza, prawda...? Przecież zwierz szczęśliwy być musi i nawet, jak coś zbroi, to uśmiechem przeprosi tak, że wystarczy na kolejne kilka występków! Przecież wiem, jestem w tym miszczem... Regularnie wyciągam z kosza, co popadnie, a potem się kłócę, że mi się należy, a oni i tak mi wybaczają. Refa o zawadiackim wyglądzie i uwielbieniu dla dwunożnych na pewno znajdzie swoje miejsce na ziemi, gdzie będzie mogła się poczuć tak szczęśliwie, jak jeszcze nigdy dotąd...</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Iiii chyba pierwsze miejsce w zestawieniu! Kinoko! </div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRk7UsoJHt3Md0wOCbOo7yhu3Ea4vtC0zHdVJbqJrm8Cxd-Hu8TJEPp4kB_8CC8-ZWt3xEdR6A7bHsn07VceWCVRMT4OR6QFzk5XTazPxtBWHGGA55O4HVjZ_A6241AVfgcGEui_TX530/s1600/DSC_0023.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="348" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRk7UsoJHt3Md0wOCbOo7yhu3Ea4vtC0zHdVJbqJrm8Cxd-Hu8TJEPp4kB_8CC8-ZWt3xEdR6A7bHsn07VceWCVRMT4OR6QFzk5XTazPxtBWHGGA55O4HVjZ_A6241AVfgcGEui_TX530/s400/DSC_0023.jpg" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Całkiem normalna psiolaska, nie? Na pierwszy rzut oka nie da się przeczuć, że czekają nas same niespodzianki?? Na tym zdjęciu już jakby bardziej widać...</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjldx3SqpFXd8idpO5Rs4dcz6coZa1peIxnhSwxffKNz5V378R0QsECVnnltVM0tBFD0lqMo761cnT77KXz4sHkV6TVpC2Clbmtj6EeXvKsLd-VWRSIxW6mRvjSw56oGy6sdvMn8plLkJU/s1600/DSC_0026.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="338" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjldx3SqpFXd8idpO5Rs4dcz6coZa1peIxnhSwxffKNz5V378R0QsECVnnltVM0tBFD0lqMo761cnT77KXz4sHkV6TVpC2Clbmtj6EeXvKsLd-VWRSIxW6mRvjSw56oGy6sdvMn8plLkJU/s400/DSC_0026.jpg" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Kinoko jest mała. Coś jak Trufla. Pod brzuchem by mi przelazła. U niej akurat wielkość nijak nie współgra z ilością energii i szalonych pomysłów, jakie ma w sobie. Opowiadałem, jak to było na psialentynkach. Szelki zapięte tak mocno, jak tylko można, żeby jeszcze przy okazji Kinoko mogła oddychać, a ona i tak na drugiej prostej koncertowo się z nich wypięła i dawaaaaaj ganiać po lesie! Dwunożni jej szukali, samochodami po lesie jeździli, a ona poszukała sobie idealnego kandydata jako podwózki, czy raczej ponieski do schroniska. Nie można było odmówić, no jak?? Jak jeszcze łapeczki sobie zdarła przy tym hasaniu po twardym śniegu... </div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Więęęęc nagroda Najbardziej Niesfornej Psiolaski idzie do....</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwp4R0PPOtEHb581sXnlqC3I86uod7TBF-8VvanYEQycRvYE_4BiF5mkbN7HB9-HVRD_W56TX88YlqPBZRgcGvF4eqSTA9Y7s3FRVArxEBqPRIHRZdJriahFlU_3u4-CCcmQ9FYwLwSqs/s1600/20170211_130648.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="315" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwp4R0PPOtEHb581sXnlqC3I86uod7TBF-8VvanYEQycRvYE_4BiF5mkbN7HB9-HVRD_W56TX88YlqPBZRgcGvF4eqSTA9Y7s3FRVArxEBqPRIHRZdJriahFlU_3u4-CCcmQ9FYwLwSqs/s400/20170211_130648.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
Taaaak, Kinokooooo!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Dobrze, że są takie domy, w których dwunożni też mają własne zdanie na wiele spraw i nie zamierzają się uginać, tylko trwają przy swoim. Zrozumieją Tolkę... Dobrze, że są dwunożni, którzy lubią tarzać się w błocie, biegać przełajowo, jeździć na rowerach po najbardziej niewyjeżdżonych ścieżkach albo lubią w glinie porzeźbić czy inne takie babrające rzeczy... Tacy będą wybaczać Trufli i Refie, jak już postanowią którąś z nich adoptować! </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
...a Kinoko? Przecież tacy ludzie też są! Sam znam takiego niejednego, a ilu naszych wolontariuszy ma tyle energii, że czasami się dziwię sam, skąd znajdują siłę na czwarty godzinny spacer z pociągowcami, których trzeba porządnie wybiegać...</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Musi trafić swój na swego. Nie raz już myśleliśmy, że szanse małe jak Czili naszej Tabletkowej, a się okazywało pewnego pięknego dnia, że oto znalazły się dwie idealne połówki...</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Trzymam więc kciuki za te nasze psiolaski, co to nie mają najmniejszego zamiaru być damami! </div>
</div>
Cyganhttp://www.blogger.com/profile/09247097355312722731noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8363419528804787280.post-59653157518654449892017-03-08T05:00:00.000+01:002017-03-08T05:00:37.083+01:00Dziś wszystkim psiolaskom i kociobietom życzymy!Czego życzyć? Nasuwa się zawsze jedno... DOM. Taki prawdziwy, jedyny, wymarzony, a czasami niektórzy nawet nie śnią o takim, jaki się im przytrafi... Czego jeszcze życzę dziś psiolaskom, kociobietom, kociolaskom i psiobietom?<div>
<br /></div>
<div>
Liszce - żeby znalazła dom, który uszanuje jej nieśmiałość i pozwoli się powoli otwierać bez wyciągania na siłę zza kanapy, jeśli akurat tam będzie się czuć najbezpieczniej...<br /><div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiC28cXMaX4PA8umGJm1T-Zpp_bsS4n4jjDzIDnpbwylZ4GEQTnohqYwrdGCIRabifzpnEUZhDB5rIce89dM8HFi7dg9uRV7IPBJpqJYkkmGb6ccTY23SVaWR1-LOn7hXMalYf29ckLEXo/s1600/6227f394858f9a455912b0404ff8fd5f_w600_h550.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="271" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiC28cXMaX4PA8umGJm1T-Zpp_bsS4n4jjDzIDnpbwylZ4GEQTnohqYwrdGCIRabifzpnEUZhDB5rIce89dM8HFi7dg9uRV7IPBJpqJYkkmGb6ccTY23SVaWR1-LOn7hXMalYf29ckLEXo/s400/6227f394858f9a455912b0404ff8fd5f_w600_h550.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Zorzy - żeby ktoś zakochał się w jej uśmiechu i zauważył wśród schroniskowego zgiełku jej łagodność...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjg7xhF2K7EOjtxLztd2kRgMOFtyqhSQzo4WWJwW910u13Qis-Oh84-3URs4Za-itXCwg_rFKQ0dIatp0iagZSpkXSkL9aeoa3PE2s0HFqb90vEeUvu_BbSiHudxcQg-jU-qcXVwQiZtXE/s1600/fcc4552180da75f17125a4e6b4bc1178_w600_h550.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjg7xhF2K7EOjtxLztd2kRgMOFtyqhSQzo4WWJwW910u13Qis-Oh84-3URs4Za-itXCwg_rFKQ0dIatp0iagZSpkXSkL9aeoa3PE2s0HFqb90vEeUvu_BbSiHudxcQg-jU-qcXVwQiZtXE/s640/fcc4552180da75f17125a4e6b4bc1178_w600_h550.jpg" width="474" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Chmurce - żeby komuś nie przeszkadzał jej krótszy ogonek (jej siostra też taki miała!) i spełnił jej marzenie o domu z wysokimi szafami, na których mogłaby obserwować świat...</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxKnvUPH0hlzKj2Ye215j9OBBghSA8wF7x9fjXEKSKkfj51i7hHRWelaOlHHugfjSV0Nm38yPUHEqtvbXxtxXbGvYOKFUun_mOHK_KzdAu6lMz64KH3h3orrdpmNue3KL5ytDTijj72Cw/s1600/30c0e15ff7837d821ee059e7354a9837_w600_h550.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="287" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxKnvUPH0hlzKj2Ye215j9OBBghSA8wF7x9fjXEKSKkfj51i7hHRWelaOlHHugfjSV0Nm38yPUHEqtvbXxtxXbGvYOKFUun_mOHK_KzdAu6lMz64KH3h3orrdpmNue3KL5ytDTijj72Cw/s400/30c0e15ff7837d821ee059e7354a9837_w600_h550.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Skarbce - ociupinę więcej śmiałości, bo niby wie, że fajnie na kolanach, ale trochę się obawia, czy jednak może...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgE7Ggc6xs47EbOnML6KKseIOnkp1VMuy9RqM_YnBbu9kbdImKUo_do1UCJzZSxaNOy-frh9ujht01BgOPdh4v1ECv1PEZY7Vhrq4AtbbAZCj72Cnr1iuS9tmGzH9_1f4gIhhxgu9NtDU0/s1600/e8b968178f99b5bd97246d326e6d313f_w600_h550.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="366" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgE7Ggc6xs47EbOnML6KKseIOnkp1VMuy9RqM_YnBbu9kbdImKUo_do1UCJzZSxaNOy-frh9ujht01BgOPdh4v1ECv1PEZY7Vhrq4AtbbAZCj72Cnr1iuS9tmGzH9_1f4gIhhxgu9NtDU0/s400/e8b968178f99b5bd97246d326e6d313f_w600_h550.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Eliszy - żeby wreszcie adoptował ją aktywny dwunożny, z którym będzie się bawić, biegać, długie kilometry przemierzać, wynajdować gry, zabawy, zajęcia...<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7Ckrd3n3W5vZDNwzclPHlY7vkeSV34QjaHSsaUkC_vi0brW8GmEApbKDtuEmBtPHU3nK5WqXhwnHa3xCEqloJEcez2Q7Eql_JL_dGwRRCBebsO3Bu6sf-qjMPkXx5GMYre9WWn4VLy6Y/s1600/IMGP5293.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7Ckrd3n3W5vZDNwzclPHlY7vkeSV34QjaHSsaUkC_vi0brW8GmEApbKDtuEmBtPHU3nK5WqXhwnHa3xCEqloJEcez2Q7Eql_JL_dGwRRCBebsO3Bu6sf-qjMPkXx5GMYre9WWn4VLy6Y/s400/IMGP5293.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Trace - żeby znalazła bezpieczny azyl, w którym poczuje się bezpiecznie i gdzie będzie mogła z czasem zupełnie się zreksalować...zlera...zrelaksować...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAJV8fi27BBcuE5qIVv7ygir5bgn6qSIbsPMrTZcdy4LDvtIubOKbik3InsCwam4Um5ghzdbQxkMGOo9Ki3ytuRebAgE7WZ9XlnQIDy3w9aiXYptGYfKUX-lTzGPfvK93-2mC_6YQNVDQ/s1600/DSC_0769.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="301" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAJV8fi27BBcuE5qIVv7ygir5bgn6qSIbsPMrTZcdy4LDvtIubOKbik3InsCwam4Um5ghzdbQxkMGOo9Ki3ytuRebAgE7WZ9XlnQIDy3w9aiXYptGYfKUX-lTzGPfvK93-2mC_6YQNVDQ/s400/DSC_0769.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Azie - żeby wreszcie znalazła idealny dom, w którym już nigdy nie zazna głodu i w którym nie zapomną zabrać jej na spacer, jak w poprzednim...<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVpVUwK-uNI6lNJh_qJDYfULKlMiW4aY0gLgXK4FG8EMLoPfrvZOHYUOUEg0LvdBrAEgRGirXbX7pATwG4O9ppoYJqua-rghK5E76yxLbpEdSVDtwAyXfdOWlG3-a3xk9CfEpyAd0ekVw/s1600/IMGP6134.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVpVUwK-uNI6lNJh_qJDYfULKlMiW4aY0gLgXK4FG8EMLoPfrvZOHYUOUEg0LvdBrAEgRGirXbX7pATwG4O9ppoYJqua-rghK5E76yxLbpEdSVDtwAyXfdOWlG3-a3xk9CfEpyAd0ekVw/s400/IMGP6134.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Fonii - żeby udało jej się wreszcie doczyścić białe futerko z żółtego zabarwienia po kąpielach i żeby znalazła idealne miejsce dla siebie, w którym poczuje się dobrze...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_JQhh9g25Oaun9jaM5rLU21IR3jwQzUz5QwhbJNpxk_DLrp9zagdRbB2HeQGH3E4ljeP0TaIKJgFTYQhdlrOSftE0q4S7GAV2WHS8oqZ7Gr_zvaZ_uy0bhZY-PYrGp43eTfpHWVXAukI/s1600/b763f25f261f102f96587df9078938c7_w600_h550.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="310" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_JQhh9g25Oaun9jaM5rLU21IR3jwQzUz5QwhbJNpxk_DLrp9zagdRbB2HeQGH3E4ljeP0TaIKJgFTYQhdlrOSftE0q4S7GAV2WHS8oqZ7Gr_zvaZ_uy0bhZY-PYrGp43eTfpHWVXAukI/s400/b763f25f261f102f96587df9078938c7_w600_h550.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Płotce - żeby znalazła kogoś, kto w niej dostrzeże wspaniałą psiolaskę i ofiaruje jej duuuże posłanko w swoim domu, a kogoś, dla kogo będzie tylko dużym psem do odstraszania czy pilnowania terenu...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKM4dwwIdjlTebhLlt6HCtiHVD2KiBzCl7lxqXz6ZZR745OWcalFGPrV_A0ZPPoKyYZgCCcolaAMlfhMX8ah2E3tknCLkXStsYjmVwPvP2wTD3uYqdlKYj6uJVPEomvu0nMjt9BUTfvIU/s1600/DSC_0075.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKM4dwwIdjlTebhLlt6HCtiHVD2KiBzCl7lxqXz6ZZR745OWcalFGPrV_A0ZPPoKyYZgCCcolaAMlfhMX8ah2E3tknCLkXStsYjmVwPvP2wTD3uYqdlKYj6uJVPEomvu0nMjt9BUTfvIU/s640/DSC_0075.jpg" width="398" /></a></div>
<br />
Rybci - żeby udało jej się na nowo zaufać ludziom po tym, co przeszła i żeby jeszcze kiedyś poczuła się bezpiecznie...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5HIv059LK28Z7k7AbVdV8PrngtqQvybSmCf-AzAwypWkSiRZE85nLfdCvL-pL6C-MFb_DcYDT_evNWUkPH4l_7ZWsoCJAdgId1LMX4cq0aj8m1ty5r6pv3XcP2vFeoBZEBIqoY4sxZCM/s1600/DSC_0194.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5HIv059LK28Z7k7AbVdV8PrngtqQvybSmCf-AzAwypWkSiRZE85nLfdCvL-pL6C-MFb_DcYDT_evNWUkPH4l_7ZWsoCJAdgId1LMX4cq0aj8m1ty5r6pv3XcP2vFeoBZEBIqoY4sxZCM/s400/DSC_0194.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Bonie - żeby doszła do siebie, nabrała ciałka, wyzdrowiała, i żeby znalazła bezpieczny, dobry dom, w którym nikt nigdy nie skaże jej nie poniewierkę...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxgKnSYKyUIttVoEspctS6nOf8oeUBx3393DQ2qzjAkuAOcGAdYr28KtN9lXM6U16ztVQA4NfWmwlLkh-tZhhZ38Nx2O1DN2qoKtOy2JyJrTOiRcAuP0KYyWaVLq87D08fhz0F05-y2vI/s1600/DSC_0456.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxgKnSYKyUIttVoEspctS6nOf8oeUBx3393DQ2qzjAkuAOcGAdYr28KtN9lXM6U16ztVQA4NfWmwlLkh-tZhhZ38Nx2O1DN2qoKtOy2JyJrTOiRcAuP0KYyWaVLq87D08fhz0F05-y2vI/s640/DSC_0456.jpg" width="424" /></a></div>
<br />
Duni - żeby znalazła dwunożnego równie zwariowanego, radosnego i optymistycznego, jak ona sama, i żeby już nigdy nie musiała zabiegać o uwagę zza krat kojca...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGt1b290VaTxpkt7lUXny3V43mp3Ylq0h8cGAx0ZlSjcItMhpZbxpxdt4z6mJBn0x6ZuCriQz4qRV0LlsR9Z8H8GR9eeh5QhoWztqWSavIccpRL0_mDzArmFc6kY3inSqrSmhijeyPTQ8/s1600/DSC_0632.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGt1b290VaTxpkt7lUXny3V43mp3Ylq0h8cGAx0ZlSjcItMhpZbxpxdt4z6mJBn0x6ZuCriQz4qRV0LlsR9Z8H8GR9eeh5QhoWztqWSavIccpRL0_mDzArmFc6kY3inSqrSmhijeyPTQ8/s640/DSC_0632.jpg" width="424" /></a></div>
<br />
Studentce - żeby znalazła dom, w którym znajdzie zrozumienie i gdzie będzie mogła wrócić do równowagi po oddaniu jej do schroniska...<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDkmr9qaJCyhA8RsLIWAfjKG2yz1VCojCM_XYfsLT0hZpdKdWwJxdLdzVW2vSxGPE0pjvniBGEBfjBFhshgEVTocwaj1W3l7IsTFczcq1mHJEI9nfvDllwOAioY_2bKSlhQoDHE7rR4j4/s1600/DSC_0673.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="301" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDkmr9qaJCyhA8RsLIWAfjKG2yz1VCojCM_XYfsLT0hZpdKdWwJxdLdzVW2vSxGPE0pjvniBGEBfjBFhshgEVTocwaj1W3l7IsTFczcq1mHJEI9nfvDllwOAioY_2bKSlhQoDHE7rR4j4/s400/DSC_0673.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
Mirze - żeby znalazł się ktoś, kto będzie miał w sobie dwa wiadra cierpliwości i wyciągnie psiolaskę ze skorupki, a potem zabierze na zawsze do domu...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMRip14hmXQxYmvETKWkcz3LTptdXZD7m3xQMSpWNKQWzm3JEYP29bKWR8tfenTA9tTC2vxViSfjmDltw86msSPqJYTvDx5-eIEGw2g7ymOjIg5zPi2qi_t1mkUPdjetANSx5f4wq7Zkw/s1600/untitled-11.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMRip14hmXQxYmvETKWkcz3LTptdXZD7m3xQMSpWNKQWzm3JEYP29bKWR8tfenTA9tTC2vxViSfjmDltw86msSPqJYTvDx5-eIEGw2g7ymOjIg5zPi2qi_t1mkUPdjetANSx5f4wq7Zkw/s640/untitled-11.jpg" width="424" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
</div>
<div style="text-align: left;">
...mógłbym tak wymieniać całą noc i pół dnia! Tak naprawdę każdej życzy się trochę tego samego, a trochę czegoś innego... tak naprawdę marzą trochę o tym samym, ale też każda z nich (i każdy z nas!) chciałaby mieć coś wyjątkowego, tylko dla siebie, co niby nikt więcej nie ma, ale też lepiej, żeby mieli wszyscy... Plotę trochę bez sensu? Możliwe, ale jest już czwarta nad ranem, zaraz może sen przyjdzie... a Wy czekacie na post, pisać trzeba!</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Możemy życzyć spacerów, domów, ogrodów, pełnych misek, miękkich posłanek... Najbardziej jednak życzymy tych wyjątkowych dwunożnych, którzy o to wszystko zadbają i już dopasują to, co będzie najidealniejsze, najwyjątkowsze...</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
To jak, która psio-kocio-laska dziś wykopytkuje z Tobą do doooomuuuu.....?</div>
Cyganhttp://www.blogger.com/profile/09247097355312722731noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8363419528804787280.post-69395383400159531942017-03-05T05:00:00.000+01:002017-03-05T05:00:13.269+01:00Kto jest gruby????Kto jest gruby?? U nas wszyscy smukli i idealnie wyrzeźbieni! Że grubi?? Przywidziało się komuś! PUCHATOŚĆ! Słyszało się państwu o czem takimś? Puchatość to idealne słowo. ...że my grubi... pfff....<br />
<br />
Taki Monsun na przykład - kudełkami obrośnięty!<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHXBQC9oavSBKzUsWEAIVSUEmlcpPcdZ5pMqDhyEFd7v_4Iw4gWNCgsifFPP9XPCEZSGnrN5fI19F6jMmZ0E-5H8W9cqUmjf5hZeYNODmV2hJx82CmZeO1MkWUnkBxSWG8j7kyPDE9M8M/s1600/DSC_0442.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHXBQC9oavSBKzUsWEAIVSUEmlcpPcdZ5pMqDhyEFd7v_4Iw4gWNCgsifFPP9XPCEZSGnrN5fI19F6jMmZ0E-5H8W9cqUmjf5hZeYNODmV2hJx82CmZeO1MkWUnkBxSWG8j7kyPDE9M8M/s400/DSC_0442.jpg" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Psiolaski za nim wzdychają, niektóre dwunożne nie mniej! Pewnie by dawno dom znalazł, jakby nie był taki nieśmiały... Co dziwne, jak jest krata między nim a kimś, to kudłacz się przymila, daje pomiziać i wogóle, ale jak tylko kraty zabraknie, jak tylko ktoś wejdzie do kojca, to już cała odwaga znika z Monsuna jak kulki z kurczakiem z mojej miski! Zdecydowanie lepiej się dogaduje z czteronogami niż z dwu... A przecież żaden cztero- go nie adoptuje... Do niego musiałby ktoś poprzychodzić dłużej, na spacerki zabierać i pomaluśku, pomaluśku pokazywać, że żadne kraty nie są potrzebne, żeby móc się pomiziać. Bez krat też fajnie może być. Fajniej nawet, bym rzekł!</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
U sierściuchów to też tylko PUCHATOŚĆ! Czy ktoś by powiedział, że taki na przykład Stempel jest gruby??</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhS9hYcBsDVOBIY3fquEmJFyRRCCLn_0seXvekU7SVz1B7nkxa06uBWWA3285MYyq_1ZJU2bi3LrKufMW8aEyQ4UQmJIGSalGtNgALShZ_9EOtMizUWCs7mT67Le0I4z-gw3_SroRj6sLw/s1600/DSC_0918.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="316" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhS9hYcBsDVOBIY3fquEmJFyRRCCLn_0seXvekU7SVz1B7nkxa06uBWWA3285MYyq_1ZJU2bi3LrKufMW8aEyQ4UQmJIGSalGtNgALShZ_9EOtMizUWCs7mT67Le0I4z-gw3_SroRj6sLw/s400/DSC_0918.jpg" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Prawda, że nie? To tylko malutki kawałek kocurka w ogromnym kawale futra! Jak się zwinie to nikt nie powie zresztą nawet tego, że jakiś jest większy niż inni...</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVUdZ03aCkOxXgfg-dGnDT2DzAViuPTf94vx8CVFyNnh-x9q0niDzntEdgC42QN_4kt8xFJCmw_yt20NADljdQiybCLfD7QzMLvMUOmy9hoHMg7gUYK_HLr095egDPg5k7v_RyBHBmqsI/s1600/DSC_0925.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="270" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVUdZ03aCkOxXgfg-dGnDT2DzAViuPTf94vx8CVFyNnh-x9q0niDzntEdgC42QN_4kt8xFJCmw_yt20NADljdQiybCLfD7QzMLvMUOmy9hoHMg7gUYK_HLr095egDPg5k7v_RyBHBmqsI/s400/DSC_0925.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Stempel przyjechał do nas niedawno całkiem i już problem był, bo oko było jakieś nie teges. Znaczy cały Stempel był wyjątkowo obolały, ale potem się okazało, że przez to jedno oko on ledwo się ruszać może, tak go musiało boleć! Trzeba było i dalej trzeba gałę zakrapiać, maściami smarować, bo się owrzodziła bezczelnie... Stempel na szczęście jest sam w sobie grzeczny, spokojny, ułożony i miziasty, więc leczenie odbywa się całkiem sprawnie. Musiał być czyjś, więc się może zgubił... Mamy nadzieję, że ktoś go szuka i u nas znajdzie, bo zdecydowanie domowy jest. Futro lśni, na rękach Stempel siedzieć lubi, od głaskania to mu się takie mruczando włącza, że tylko się relaksować razem z nim wtedy... I komu takiego puchatego, NIEGRUBEGO kocura...? Troszkę do leczenia, ale z tyloma zaletami, to ledwo maciupenieczka wada jest!<br />
<br />
Czasami puchatość jest ukryta.... Jak u Graby:<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiC2RKcfbYhEhbt1q551KILj2wFIHyaG3T0ELenk2Hb3TGfpv-VkKnlTfnC6PLehtoffjOySiAhrh5NwnrjZI8VUacmch5w1q0ExYSFU1BlbV6FoA4Fb5ze_McThk4yJwTKkcLFZxSeM4s/s1600/Clipboard04.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="258" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiC2RKcfbYhEhbt1q551KILj2wFIHyaG3T0ELenk2Hb3TGfpv-VkKnlTfnC6PLehtoffjOySiAhrh5NwnrjZI8VUacmch5w1q0ExYSFU1BlbV6FoA4Fb5ze_McThk4yJwTKkcLFZxSeM4s/s400/Clipboard04.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Ona jest puchata od środka, ale przecież to grubość nie jest! Po prostu to, co zwykle puchaty zwierz ma na wierzchu, ona ma we środku, no... Widzicie, że łapeczki ma cienkie, a tylko talia zniknęła! Przecież jakby była gruba, to z łapami, nie?? Właśnie! Graba nadrabia też radosnością!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEr8WA1kNiOULp4d8KHh8wbPs9y1ZrUUKxS-AjqDhDA4WeLjSmpfQP3k_hYAPghyphenhyphendoBRzv0aUTJHzwLC9FHuGY77jlbWjxSyjPxVbsr0jYCuR-3bKpKzbidzphgQi03FQmS6FGmAmFYjA/s1600/1ab059f22ce20f2515571102401030d3_w600_h550.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEr8WA1kNiOULp4d8KHh8wbPs9y1ZrUUKxS-AjqDhDA4WeLjSmpfQP3k_hYAPghyphenhyphendoBRzv0aUTJHzwLC9FHuGY77jlbWjxSyjPxVbsr0jYCuR-3bKpKzbidzphgQi03FQmS6FGmAmFYjA/s400/1ab059f22ce20f2515571102401030d3_w600_h550.jpg" width="383" /></a></div>
<br />
Prawda, że uroku nie można jej odmówić?? Pocieszna jest przy tym tak, że naprawdę ogon sam merda na jej widok! Graba leeeciii w każdą stronę plując optymizmem i nie widziałem jeszcze ani razu, żeby była smutna z jakiegokolwiek powodu. Ona niezależnie od pogody wyjdzie na spacer, niezależnie od rodzaju i wielkości dwunożnego da się wygłaskać i wymiziać, niezależnie od wszystkiego po prostu adoptuj jedną z najradośniejszych psiolasek w naszym schronisku! Po prostu JA, Ares, Wam to piszę!<br />
<br />
Iiiii teeeraaaz gość, którego całkiem skrzywdzili niesłusznie! Przed Wami sierściuch, który dostał na imię... GRUBY...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNzE6svBKzc4hfPZHvbc4S_XxwLYTPwn51TBaz3lRZNtRWM0LGfxC5xvNQl3eq0V0w74MRKfKDSHO8TJBEAYtTjvKXXbNES9LtU-Fx4Jq6yqH8ynTrwe-RZe-V3ghl_VzBGJsPKl-pEkU/s1600/a79aa4b11b5acdb3934185928c843166_w600_h550.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="355" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNzE6svBKzc4hfPZHvbc4S_XxwLYTPwn51TBaz3lRZNtRWM0LGfxC5xvNQl3eq0V0w74MRKfKDSHO8TJBEAYtTjvKXXbNES9LtU-Fx4Jq6yqH8ynTrwe-RZe-V3ghl_VzBGJsPKl-pEkU/s400/a79aa4b11b5acdb3934185928c843166_w600_h550.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
...że szyi nie ma na zdjęciu? Ojeeenyyy.... Że poliki tak pucołowate, że chomiki zazdraszczają? Phi.... że łapeczki takie grubaśne? Przynajmniej twardo na ziemi stąpa! Chociaż z pewnością z wrodzonym wdziękiem i gracją! Jaki on gruby??</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgILLsCaIGJ-IIsl_yaWru2somKObNrLFugyfStXjxFbSN5Rh4u7BkIr6UU_U_wJ4rGwOyjcAi-hghiUhWkaBIbxXbL02qXLDfey1iMaxaSx0rL1OP7tjMo1qd450ihrwRzxX14m-Y7KEI/s1600/DSC_0206.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="327" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgILLsCaIGJ-IIsl_yaWru2somKObNrLFugyfStXjxFbSN5Rh4u7BkIr6UU_U_wJ4rGwOyjcAi-hghiUhWkaBIbxXbL02qXLDfey1iMaxaSx0rL1OP7tjMo1qd450ihrwRzxX14m-Y7KEI/s400/DSC_0206.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Skóra i kości! ...dużo skóry... Gruby jest kotem do miziania, karmienia i wylegiwania na słońcu. Właściwie głównie... Jak żołądek pełny, słońce praży w futro i jeszcze sierść jest ugładzana ręką, to Gruby jest w leniwie sierściuchowym raju. Nie ma żadnych problemów z zapoznawaniem się z kimkolwiek, nie grymasi, nie marudzi... taki jest po prostu do wzięcia od zaraz do najlepszego kociego domu, który marzy o bezproblemowym mruczku! A teraz będzie wiosna niebawem, potem lato, czyli duuużo słońca padającego na Wasze podłogi. Jak można tak marnować promienie?? Gruby skorzystałby chętnie...</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Takie to NIEgrube zwierzaki mieszkają u nas. Smukłe takie od środka. Marzące tak, jak wszystkie inne o takim superekstrapupernajlepszym dwunożnym, który nigdy im złego słowa w żaden sposób nie powie... Chyba, że tak pieszczotliwie, ciepło, uśmiechając się promiennie... "...ty mój grubciu, kluseczko, serdelku....". Tak by pięknie mówili, a sierściuchy by mruczały, a psy merdoliły ogonami... Oczywiście WCALE nie będąc grubymi!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Ach, mów jakkolwiek i cokolwiek, byle KOCHAJ!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
--------------------------</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
P.S....</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Do dwunożnych, którzy tak się pokazali ładnie pod postem o amstaffach.... Mogliście zacząć od przeczytania tematu, bo najwidoczniej empatia zginęła u Was pod ciężarem monet........ Wszystkie inne uczucia również... Do niewidzenia się z Państwem.......</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
Cyganhttp://www.blogger.com/profile/09247097355312722731noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8363419528804787280.post-33636621249168894322017-03-01T05:00:00.000+01:002017-03-01T05:00:11.549+01:00Umiem siadać! Bardzo umiem!Nie ma u nas smaczków za nic. ....znaczy tego... czasami są po prostu za to, że jesteśmy tacy superaśni, ale ogólnie to wolontariusze jednak chcą, żeby się chociaż trochę wysilić! Poza tym jak się uczymy, to nudno nie jest. Coś o tym wiem, bo ja dużo umiem (wszak jestem owczarkiem, a to zobowiązuje), tylko trzeba nas odpowiednio uczyć, a nie tak jak mnie kiedyś, że niby dużo umiałem, ale zupełnie byłem głupi i nie wierzyłem, że dwunożni są jednak fajni... Jakoś tak najczęściej uczą nas siadania. Niektórzy szybko załapują, niektórzy wcale, a niektórzy to aż za bardzo!<br />
<br />
Pięknie siadać umie Rufek na przykład.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLcC6_QocCoziqV621kv8nkMljve7hlfip5uGigRdse0e0gnNuXerzdrUk2yYeOAFNl3xy3ARbPS0JMwCeaRBr1a7TjtY8qmbwQ52RopMhmJ-dQlro9_SvFo9dP1WD9Z9AbZXdqdUnjls/s1600/17006220_1477159548984978_1356406197_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLcC6_QocCoziqV621kv8nkMljve7hlfip5uGigRdse0e0gnNuXerzdrUk2yYeOAFNl3xy3ARbPS0JMwCeaRBr1a7TjtY8qmbwQ52RopMhmJ-dQlro9_SvFo9dP1WD9Z9AbZXdqdUnjls/s640/17006220_1477159548984978_1356406197_n.jpg" width="358" /></a></div>
<br />
Siadanie równa się smaczek, wiadomo. Nie będę się zbytnio rozwodzić nad Rufkiem, bo całkiem niedawno o nim było. Jest po prostu w dechę psiumplem i jak ktoś chce mieć super przyjaciela z zawadiackim wyglądem, to Rufek idealnie się nadaje. Wysłucha, gdy problem jakiś, rozweseli, gdy smutno, a i łapę poda pomocną...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxlyfEiesw71PlTbY7QreeRK5b_pjCrCAr_7vhI_iPSARouBqykoz8C9ryutzO5_90quVj-ydHshI8wz40hV_eQERpZD_FBxR5DmOqI6b0mhyphenhyphenmLvo4icmTTqFTt8FE9KXD9GL3Q5sEMHE/s1600/13588817_1711824732400652_1164851219_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="286" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxlyfEiesw71PlTbY7QreeRK5b_pjCrCAr_7vhI_iPSARouBqykoz8C9ryutzO5_90quVj-ydHshI8wz40hV_eQERpZD_FBxR5DmOqI6b0mhyphenhyphenmLvo4icmTTqFTt8FE9KXD9GL3Q5sEMHE/s400/13588817_1711824732400652_1164851219_o.jpg" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
Pięknie siadają też Zonia i Tobi!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbZ-vGXlNBSTy0YKf_hR-3r77o3Y-SwjNepAvyG4Too2AQ3b0454hwZSewQG8DPw_2aMx4WbEjHKLsp7CtiPZrQi7_jy0RQ6BtoIW9TwA_MOKENfV06dUpaYZUbO1UNCdBOpxeNC3vRAw/s1600/17028896_1477160698984863_161218392_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbZ-vGXlNBSTy0YKf_hR-3r77o3Y-SwjNepAvyG4Too2AQ3b0454hwZSewQG8DPw_2aMx4WbEjHKLsp7CtiPZrQi7_jy0RQ6BtoIW9TwA_MOKENfV06dUpaYZUbO1UNCdBOpxeNC3vRAw/s640/17028896_1477160698984863_161218392_n.jpg" width="360" /></a></div>
<br />
...miałem napisać, że one tak same z siebie i za nic, ale cóż... Zoni aż kiełki wystają, a Tobi ledwo powstrzymuje ozór, żeby nie wyleciał... Piesy mieszkają razem w jednym kojcu i się uzupełniają pięknie! Tobi jest energiczny, uwielbia biegać, w kojcu trzeba mu w paszczę szarpak wetknąć, żeby szelek w tym szale radości nie dziamlał, taki z niego chłopak! Za to Zonia spokojniejsza, chociaż jak zauważa coś ciekawego gdzieś nie po drodze, to ona oczywiście tam PÓJDZIE czy się to komuś podoba, czy nie. Nie chcę psiolasce wymawiać, ale masę to ma... Oczywiście wyrzeźbioną! Ale ma i z niej korzysta... Kiedy jednak czas na głaski, smaczki i socjazilację, to oboje chętnie! Wszystkie swoje zajęcia zostawią, byle pobyć z dwunożnymi tak, jakby wcale w schronisku nie mieszkali... Niestety po każdym spacerze trzeba wracać do kojca i znów wypatrywać kolejnych dwunożnych ze smyczą...<br />
<br />
Tej psiolaski nie muszę przedstawiać...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXoS6chEkWxMRhufMX35vniUCJAhLrlDaHZoBFKdP1KSvB2OMWxJqJxUcqNVBICz2MLROuoiaJaialiR5PQQ92A7BujL97gBe7pmfiToxrfWEYoIdGgGYz5uL4PCh0211_sR_NgtTU_zo/s1600/17036106_1477161705651429_1678588297_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="223" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXoS6chEkWxMRhufMX35vniUCJAhLrlDaHZoBFKdP1KSvB2OMWxJqJxUcqNVBICz2MLROuoiaJaialiR5PQQ92A7BujL97gBe7pmfiToxrfWEYoIdGgGYz5uL4PCh0211_sR_NgtTU_zo/s400/17036106_1477161705651429_1678588297_o.jpg" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
Tak! To Frupi! Dłuuuuuugooooooo była leczona, smarowana, kąpana; długo Tabletkowa ją odwiedzała, chociaż może i dalej ją tam od środka wspomagają... W każdym razie Frupi już ma piękną sierść i po dawnych łysych plackach nie ma śladu, ufff... Psiolaska korzysta, bo na spacery częściej wychodzi, mieszka "na wiacie" (chociaż wcale nie na dachu... dziwni ci dwunożni, że tak mówią...), uczy się nowych rzeczy, a siadanie ma już opanowane do perfekcji, jak widać na załączonym obrazku.<br />
<br />
Iiii teeeraaaz... O siadaniu bardzoBARDZObardzo... Tiktak nauczył się siadania z bonusem:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjehKtgQr7p1ch1m0vOv02Mn1lNfE3fR0DT-QFnU8c9IuU6ctb5wkF_A5TfMljkHRTLdNVhntPJrUXe5VqLkSSRDwhtDDFndMOFD0znNa0V00Zv62UlKpw1uYZZXRXnrcK42fqOhw5r07c/s1600/17029023_1477034202330846_13241153_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjehKtgQr7p1ch1m0vOv02Mn1lNfE3fR0DT-QFnU8c9IuU6ctb5wkF_A5TfMljkHRTLdNVhntPJrUXe5VqLkSSRDwhtDDFndMOFD0znNa0V00Zv62UlKpw1uYZZXRXnrcK42fqOhw5r07c/s640/17029023_1477034202330846_13241153_n.jpg" width="358" /></a></div>
<br />
...tak jakoś nie załapał chyba, albo chce bardziej pokazać, że umie bardziej i wszystko wogóle może bardziej! Dossskonale wie, że jak pokaże, że coś umie, to zaraz go nagrodzą, więc wydziwia chłopak, że można paść ze śmiechu! I on jest z tych, co lubi poopowiadać. Co prawda czasami straszne bzdury opowiada (cośtam podsłyszałem), a dwunożni nie chcą mu robić przykrości i słuchają z wielkim zainteresowaniem, a on im szczeka, że był pan w niebieskiej kurtce, a że w wodzie miał liście, a że kota widział z daleka, a że jeden taki z kojca obok mu opowiadał, że kudełki ma przyklapłe ostatnio... Nasi to mają cierpliwość...<br /><br />Widzicie, staramy się wszyscy przypodobać Wam jakoś. Uczymy się manier, uczymy się siadania (albo bardzo-siadania), chodzenia na smyczy, uczymy się kochać na zabój, bo czasami nie mamy pojęcia, jak to jest, czasami nie mieliśmy kogo pokochać... Zauważ nasze wysiłki, doceń, niech to nie będzie na marne wszystko... Naprawdę jesteśmy dumni, kiedy widzimy w Waszych oczach uznanie, kiedy chwalicie, że tacy jesteśmy mądrzy...<div>
<br /></div>
<div>
...a co to za przyjemność być fajnym psem tylko dla siebie...? </div>
Cyganhttp://www.blogger.com/profile/09247097355312722731noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8363419528804787280.post-31418040222685978582017-02-26T05:00:00.000+01:002017-02-26T05:00:00.706+01:00...kiedy monetki empatię zasłaniają...Chcesz zarobić? Długopisy skręcaj, ubrania szyj, samochody myj, pomidory hoduj, gazetę kup i przejrzyj ogłoszenia w dziale "PRACA". Jak chcesz zarabiać kosztem zwierząt, to niech Ci się każda monetka stopi i każdy banknotek spali, żeby Cię pokręciło i żebyś nigdy spokoju nie zaznał! ....za dużo tego oglądamy, żebym spokojnie o tym pisał... ....ostatnio trafiły do nas takie biedaki z fabryki...<br />
<br />
Nie miały być psami do towarzystwa. Nie miały cieszyć miłośnika rasy. Nie miały być najlepszymi przyjaciółmi. Nie miały być kompanami na długich spacerach. Miały wytwarzać swoje klony, miały dostarczać jak najwięcej, żeby jeden dwunożny mógł zgarniać monetki... A żeby mu wszystkie wyparowały!<br />
<br />
W sumie przyjechały cztery czworonogi. Cztery chowające się ogony, szesnaście zgrabnych gir i szesnaście smutnych oczu...<br />
<br />
Pajson był przywódcą haremu...<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZ0dMEIngg0UVpM4gdviBrEXg9BQo0pb19tux3L0nFHSW6hahy2TluJTIxKMwzDYkEljtWgY-_AnxK4HQiInpO8Tuj5S_W8svq3P7l-qxSqxk43XPuExHIRLCsRlIszJ3dBFbNZYpldPg/s1600/DSC_0582.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="385" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZ0dMEIngg0UVpM4gdviBrEXg9BQo0pb19tux3L0nFHSW6hahy2TluJTIxKMwzDYkEljtWgY-_AnxK4HQiInpO8Tuj5S_W8svq3P7l-qxSqxk43XPuExHIRLCsRlIszJ3dBFbNZYpldPg/s400/DSC_0582.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
...że tak to ujmę, ale był sam na tyle psiolasek. Żadnych przywilejów poza tym nie miał - mieszkał na łańcuchu przy budzie tak samo, jak one. Co jakiś czas miał tylko zadbać, żeby za kilka miesięcy pojawiły się nowe czterołapki i tyle było z jego rasowego życia. Kawał mięśnia z niego jest, młody do tego, to nic dziwnego, że siła w nim drzemie niamała i wcale nie szczędzi ruchu dwunożnym. Za innymi czworonogami tylko nie przepada... Pewnie nawet go nie zapoznawali za bardzo z innymi (się to nazywa socjazilacja), więc teraz się nie umie chłopak dogadać. Do dwunożnych jest za to super!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Maja wygląda jak pajsonowa siostra...</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiePsxVhHajJvc5vUUwug7AtBdy1qKSeg4kLb_e6HHc4dCKnR9KPX0-ZRaC4fU2VC3gpD0h85HQPRIfDRBUdmAoy9e0iXg4T31EKyNgCZOl8ffhAvnwtthzESvTzfVVi8tSUA0rMzA_y3A/s1600/DSC_0552.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="288" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiePsxVhHajJvc5vUUwug7AtBdy1qKSeg4kLb_e6HHc4dCKnR9KPX0-ZRaC4fU2VC3gpD0h85HQPRIfDRBUdmAoy9e0iXg4T31EKyNgCZOl8ffhAvnwtthzESvTzfVVi8tSUA0rMzA_y3A/s400/DSC_0552.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Też ma dwa lata i widać po niej, że już wydanie na świat klusek ma za sobą... Tak, ona też mieszkała przy budzie na łańcuchu, też nie była kochana. Chwalono ją pewnie, jak można było dużo monetek dostać za dużo psieciaków, które urodziła, poza tym nic... Maja potrafi się przymilić, na kolana włazi, policzki ślini zaraz każdemu. Uroku jej odmówić nie sposób! ....nie chce się przyznać do końca, jak tam było, ale widziałem, jak się kuli na sam widok podniesionej ręki...<br />
<br />
Czarna jest najmłodsza i najzgrabniejsza. Ona "pracowała" najkrócej, chociaż właściwie to żadnego dochodu jeszcze nie przyniosła... Nie zdążyła, ma dopiero rok.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2XP6aZFCyVFK50t8OF8aKeWQk4C288tNg3n6Ho5MrGEHmxTQ8L7g4b0IhyGpxuZ_pO7BvemDOy0hSbTvoD_-NwqBm0Mtm5PVLSXRThPY92AVp7AL_F7o4jN_8tZPKMl_4inPkylJLLaI/s1600/c2a2f0c8455b067414c1fb2c04764735_w600_h550.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2XP6aZFCyVFK50t8OF8aKeWQk4C288tNg3n6Ho5MrGEHmxTQ8L7g4b0IhyGpxuZ_pO7BvemDOy0hSbTvoD_-NwqBm0Mtm5PVLSXRThPY92AVp7AL_F7o4jN_8tZPKMl_4inPkylJLLaI/s640/c2a2f0c8455b067414c1fb2c04764735_w600_h550.jpg" width="424" /></a></div>
<br />
I właśnie przez to, że taka młoda, że smukła, że nic jej nie dynda pod brzuchem - już są o nią pytania. Tylko o nią... Zasługuje na najlepszy dom, to jest jasne, ale tak samo ona, jak i pozostali "pracownicy", którzy dłużej pracowali dla kogoś, kto nie dzielił się z nimi tymi monetkami... Czarna też się kuli przy gwałtowniejszych ruchach... Może ma doświadczenia przykre, a może nie ma żadnych tych ciepłych i dobrych, tylko same nijakie...? Nie kłóci się z dwunożnymi, grzeczna taka jest, na spacer chętnie pójdzie, z tego czasu razem się ucieszy na pewno...<br />
<br />
I teraz spójrzcie na Czarną. Jest smutna na zdjęciu, ale poza tym całkiem ładna, z gładką sierścią, szczeniakowym jeszcze trochę wyglądem, smukłym brzuchem... I teraz spójrzcie, jak wyglądałaby za kilka lat, a jak teraz wygląda jej koleżanka z fabryki... Oto Tequilla:<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjS48oyzvuohgDuCIv5OT5FEdgPnuKME-L5hxQjICfT2IKFDYwPsZKeBKmDHlSIkEF_BaXdlvuOmpv78GIIOvxquED7aQ9btyjOkiP1HB0RTlf5I4R_CDfQQH7hAoZh9JZoasOp7C-6UjA/s1600/unnamed+%25281%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="382" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjS48oyzvuohgDuCIv5OT5FEdgPnuKME-L5hxQjICfT2IKFDYwPsZKeBKmDHlSIkEF_BaXdlvuOmpv78GIIOvxquED7aQ9btyjOkiP1HB0RTlf5I4R_CDfQQH7hAoZh9JZoasOp7C-6UjA/s400/unnamed+%25281%2529.jpg" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
....prawda...? Przerażenie, pytanie w oczach, blizny, wiszące butelki, które zapełniają się regularnie mlekiem dla klusek, i które się już nawet nie nadążają ściągać... Ile zarobiła dla tego dwunożnego? Pewnie nikt jej nawet zestawień nie pokazywał, ona nie od tego była... Tequilla wpatruje się w dwunożnego tak, jakby chciała go zaczarować, jakby chciała wymusić na nim powiedzenie, że wszystko będzie dobrze, że już nigdy nie wróci tam, skąd przyszła, że stanie się takim samym kawałkiem rodziny, jak inni w domu... Co prawda musi być jedynym czworonogiem w mieszkanku, ale będzie się starać, żeby nie robić wstydu na spacerach. Już właściwie jest nieźle, bo nie ciągnie, grzecznie idzie, cieszy się tak nieśmiało i po cichu, żeby nie pękła ta bańka wypełniona taką przyjemną chwilą...</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Cztery budy, cztery łańcuchy, cztery michy z wodą, cztery michy z czymś do jedzenia, garść słomy w budach. Taniocha... Cztery amstaffy nijak nie pasujące, a jednak dopełniały całości. Zresztą żadne zwierzaki nie pasują do takiego obrazka, nigdy i nigdzie... Koszt taki niski, zysk jednak całkiem pokaźny, kto nie chce małego amstaffiątka...? Kto nie chce się pokazywać na dzielni z takim szerokim, masywnym, umięśnionym, z paszczą jak szuflada, ze zgryzem buldożera i siłą traktora? Kto nie chce poudawać, że to takie groźne, że trzeba się bać, że agresor, że kolce na szyi nosić musi, bo taka bestia, że to tak dla bezpieczeństwa! Wielu z Was nie chce, ja wiem, ale jest wielu takich, którzy chcą i zrobią wszystko, żeby z takim psem się prowadzać tylko dla szpanu...</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
A one delikatne są... Nie wyglądają, ale są... Łatwo je skrzywdzić, łatwo źle wychować, łatwo zranić... i niektórym tak łatwo potem powiedzieć - "charakter ma zły, oddaję albo do psioweta zaprowadzę, niech coś z nim zrobi, żeby problemu nie było!". A one mają te charaktery takie niełatwe właśnie po złym wychowaniu, bo przecież po czym innym... Się wychowuje na agresora, a potem się dziwią, że agresor... Gdzie logika!?</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Chcesz mieć amstaffa dla szpanu, żeby dowyglądał, skoro Twój wygląd Ci się nie podoba sam w sobie? Głupiś i tyle. Ale jak szukasz takiego super przyjaciela i zawsze Cię ciągnęło do takich amstaffowatych i znasz ich charaktery, i wiesz, jak je wychować dobrze i jak nie zranić i sprawić, żebyście byli najlepszą i najszczęśliwszą amstaffo-dwunożną rodziną - przyjdź i poznaj Czarną, Tequillę, Pajsona i Maję... One wszystkie, bez wyjątku, czekają na dobre domy. DOBRE. Zły już miały. Już raz ktoś je traktował jak przedmiot, który się miał po prostu rozpączkowywać. Już wystarczy...</div>
Cyganhttp://www.blogger.com/profile/09247097355312722731noreply@blogger.com32tag:blogger.com,1999:blog-8363419528804787280.post-72166263652035872872017-02-22T23:08:00.001+01:002017-02-22T23:08:42.289+01:00uhuhuuuu chłopaki!Się spaźniam jeden dzień z postem! Moi fajni na pewno mdleją ze strachu, że coś się stało! Tyle się stało, że Dżokej łazi i łazi, i łazi ostatnio, i nie mogłem pisać przez niego wczoraj... do połowy się udało i potem nie dałem już rady. Dżokejowi coś dolega... Psioweci się mu przyjrzą...<br />
<br />
Tymczasem do tematu!<br />
<br />
Ale się nam zachłopaczyło! Jakby tak policzyć, to mamy duuuuuużo chłopaków i dużo mniej psiolasek. Tak to jakoś falami jest, że najpierw wszyscy chcą psy, bo nie przyniosą dzieciaków do domu (a przecież nasze psiolaski też nie przyniosą, bo albo u nas abo potem tracą możliwości)... A teraz jest za to odwrotnie! Każdy chce psią panienkę mieć w domu! Może grzeczniejsze niby albo nie muszą każdego drzewka, krzaczka, murku, drzewka, pieńka, kępki trawy, znaku, kamienia... oznaczyć (chociaż znam takie, co jednak muszą)... a u nas takie fajne chłopaki mieszkają!<br />
<br />
Pomelo na przykład:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7iERrcYfAeutYPsHNtUsCGO8_sD9VXEvfurCL1bdnDilarJ0ylqZ5QqvnYm8fmYD2rn49PrFFwVmEK1nbcn_LevOP_CiCe3ntf4Cmm9kf31jc8VxsEP2Lt209mfX64QBmxANwGLCgKJc/s1600/90c40f5ae67ba7d5b45c8f3a2cf81813_w600_h550.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7iERrcYfAeutYPsHNtUsCGO8_sD9VXEvfurCL1bdnDilarJ0ylqZ5QqvnYm8fmYD2rn49PrFFwVmEK1nbcn_LevOP_CiCe3ntf4Cmm9kf31jc8VxsEP2Lt209mfX64QBmxANwGLCgKJc/s640/90c40f5ae67ba7d5b45c8f3a2cf81813_w600_h550.jpg" width="494" /></a></div>
<br />
Ten średni psiurek się zgubił komuś chyba i nie umiał znaleźć drogi do domu. No chyba, że... ale przecież niemożliwe, że ktoś specjalnie tak... Pomelek się błąkał przy jednym z takich wieeelkich sklepów i już zdążył solidnie zmarznąć, zanim ktoś się nad nim zlitował... Na szczęście ostatecznie Pomelo mógł się ogrzać i posilić u nas i rozpoczęło się jego oczekiwanie na dom. To było w sumie niedawno, może jeszcze jego dwunożni wpadną na to, że on tu tęskni... Pomelek niestety nie jest okazem zdrowia, bolą go tylne łapki. Psioweci mu robili badania i zalecili już wspomagacze, więc do psiaka będzie przychodzić Tabletkowa z tortem z wkładką. Ech... Ciepłość mu potrzebna i dom...<br />
<br />
Moku się nie zgubił....<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7Ef-LsuegXJyyLdyv9IZgnoZuBKxlga7KL1kipLPTz_AYbTqvuH9i8clR93UaWxCRNR0HPBjD-BhMDpwSDt56jvl9Xys2hFd3I9jNXJ3JdzdQO3dJzn9GWRYkVMp22m-920KRDn33FjQ/s1600/3674b62226431fa961cbf90da02ea7d8_w600_h550.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7Ef-LsuegXJyyLdyv9IZgnoZuBKxlga7KL1kipLPTz_AYbTqvuH9i8clR93UaWxCRNR0HPBjD-BhMDpwSDt56jvl9Xys2hFd3I9jNXJ3JdzdQO3dJzn9GWRYkVMp22m-920KRDn33FjQ/s640/3674b62226431fa961cbf90da02ea7d8_w600_h550.jpg" width="410" /></a></div>
<br />
Dwunożny, u którego Moku mieszkał stwierdził, że psa pożegna... tak na zawsze... sam sobie tak postanowił, że niby pies agresywny jest i on takiego psa nie chce.... A przecież czyja to wina?? Przecież Moku sam się tak nie wychował... Ktoś mu nie pokazał, co wolno, a czego nie i co jest dobre... Niektórzy dwunożni chcą mieć takiego psa, który będzie groźny, więc tym bardziej nie korygują złych zachowań, a potem zdziwienie, że czterołap warkoli w nie tych sytuacjach, co trzeba! Też coś... Moku nie rozumie zupełnie, co się stało... Wolontariusze mu pomagają, wyprowadzają na spacery, pokazują, co jest dobre, a co niebardzo, pozwalają mu hasać na spacerach na dłuuuuugiej lince i z piłką. Teraz nasi naprawiają coś, co nie powinno zostać nigdy zepsute...<br />
<br />
Ten postawny chłopies też się zgubił:<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYFML11Z9v0TW-QNZ_xVqVr6Fs-Omnp7hoX2oR98w2p9d4oiiphkKxbkDwzc1p3Y-U0SQhpyMUpy8RdL5c2hyphenhyphenqPlausdK9pC1NfdagInFtwIXcUcbDcSmZuPV47OKz_J-j095gnO9_DzE/s1600/DSC_1415.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYFML11Z9v0TW-QNZ_xVqVr6Fs-Omnp7hoX2oR98w2p9d4oiiphkKxbkDwzc1p3Y-U0SQhpyMUpy8RdL5c2hyphenhyphenqPlausdK9pC1NfdagInFtwIXcUcbDcSmZuPV47OKz_J-j095gnO9_DzE/s640/DSC_1415.jpg" width="426" /></a></div>
<br />
Owal biegał sobie radośnie po mieście, ale ktoś w końcu stwierdził, że nie powinno tak być i zadzwonił do naszych. Budzi respekt, nie ma co oszukiwać... Zwłaszcza, że towarzyski jest i lubi głośno wołać dwunożnych, co nie każdy rozumie, ale wystarczy podejść, a ten grzbiet nadstawia do czochrania i uśmiechać się zaczyna! Psiolaski mdleją od tego perlistego uśmiechu! Bliznę ma na nosie, więc wygląda na takiego zawadiakę, to tym bardziej dziewczyny przyciąga... Stresuje się Owal w schronisku, co widać w jego kojcu... ale na wszelki wypadek, żeby wykluczyć jakieś choróbska, psioweci mu pozaglądają w wyniki też... najlepszy na takie rewelacje żołądkowe jest dom...<br />
<br />
Nie tylko takie średniaki i dużaki mamy. Jest też Jędrek!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJqtzb2MkSUIo28gMftWi9tURP0bfE3Ug_t1EwHUtc4QJHvhSBvi19O95TfHYyNtdf-Wzou0pHG4mSo4SNk0mi1BwMo0pLETZoaJNe5tgVm71qUZ1cg1MhljFW-Foe3SHTF2gyMofMAY8/s1600/DSC_0115.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJqtzb2MkSUIo28gMftWi9tURP0bfE3Ug_t1EwHUtc4QJHvhSBvi19O95TfHYyNtdf-Wzou0pHG4mSo4SNk0mi1BwMo0pLETZoaJNe5tgVm71qUZ1cg1MhljFW-Foe3SHTF2gyMofMAY8/s640/DSC_0115.jpg" width="436" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Małe to, a pocieeeeszneeeee, że nie można się nie uśmiechnąć, kiedy się go widzi! Zlitowała się nad nim pewna dwunożna, która go znalazła telepiącego się z zimna niedaleko miejsca swojej pracy. Mogła go na chwilę przygarnąć, żeby się ogrzał, ale nikt się o niego nie pytał, a ona nie mogła go zabrać ze sobą do domu, to go przywiozła do nas. Jędrek nie opuszczałby człowieka na krok! Biega za każdym, czaruje oczami i ogonem, wciska się w kraty, byle ktoś przy nim posiedział, pogłaskał, pomiział za uchem, a najlepiej zabrał do domu na zawsze... Tęskni Jędrek, a smutek przy każdym pożegnaniu wylewa się z niego tak samo, jak radość przy powitaniu...</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Takich mamy chłopaków! Jest ich duuuuuuużo, duuuuuuuuuużo więcej, to tylko taka mała garstka, która jednak powinna zachęcić Was do odwiedzenia nas i do zakochania się niezależnie od wszystkiego, nawet od pci! Kto by tam pod brzuch zaglądał, skoro najważniejsze jest i tak to, co w środku każdy z nas ma. Znaczy nie bebeszki, ale wiecie - wierne serducho, dwa wiadra radości i wanna tęsknoty...</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
...musisz zdążyć, bo niektórzy już trochę się za bardzo w niej zanurzają....</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
Cyganhttp://www.blogger.com/profile/09247097355312722731noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8363419528804787280.post-70395656729352999672017-02-19T05:00:00.000+01:002017-02-19T05:00:13.064+01:00...nie zimno Ci czasem? Nie nudno? Nie za cicho...?<div style="text-align: left;">
Po sierściucha przyjdź! No dooobraaa, dwa dni temu miały swoje święto, więc niech będzie, że nazwę je... kotami... Są nimi, ale zwykle się nie lubimy międzygatunkowo, dlatego na blogu najczęściej są sierściuchami. Jakbyście zapytali Kiarę, to powie, że je baardzo lubi, ale nie doda, że najbardziej wtedy, kiedy chrupią w zębach... </div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
...a one tak czekają...</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimx3Iz80ChK7A-0Ht2YQj6yyuUvpnD3lROJbBSTJhRT2aS-NUuAB3uYnzSCc9_XhFTT4TXQ_LGRTWum7BFg5xLc9gEfjs04zTeKNh6-sbKkejmAtL1fJu88mhO12X-ryUZ5gYqUaYvl9c/s1600/DSC_0802.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimx3Iz80ChK7A-0Ht2YQj6yyuUvpnD3lROJbBSTJhRT2aS-NUuAB3uYnzSCc9_XhFTT4TXQ_LGRTWum7BFg5xLc9gEfjs04zTeKNh6-sbKkejmAtL1fJu88mhO12X-ryUZ5gYqUaYvl9c/s640/DSC_0802.jpg" width="426" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Przykrzy im się w klatkach. Bananowi też. To jest Banan:</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRQ9bOdXoeJQW4T8k3EPUF80QkvY2jYD48IWcn2daKGzksldYztmx9sdq5DXgHtzj9t4f-7lkUR-fzmHCyxHgnDqjzXctGMi02AOq1SuC3kJ78OVD_R9802CHHBHnKyglRZvv6ukxUtlk/s1600/ban.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="317" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRQ9bOdXoeJQW4T8k3EPUF80QkvY2jYD48IWcn2daKGzksldYztmx9sdq5DXgHtzj9t4f-7lkUR-fzmHCyxHgnDqjzXctGMi02AOq1SuC3kJ78OVD_R9802CHHBHnKyglRZvv6ukxUtlk/s400/ban.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Nie jest żółty i nie obiera się go skórki, nie wiem też, jak smakuje i Kiara z pewnością się nie dowie... Banana podrzucili do schroniska razem z innymi owocowymi sierściucha...eee...kotami. Zakatarzone były tak, że kichanie było słuchać aż u Tysona, a musicie wiedzieć, że on kawałek od nich mieszka. Na szczęście nasi nie z takimi katarami mieli do czynienia i udało się je wyleczyć. Banan nie jest przesadnie wylewny na dzień dobry, ale nie trzeba go długo przekonywać, żeby się przekonał. Jak już wyląduje na rękach, to już tylko chwila od zamruczenia "cały jestem tfuj!". ...i spędza kocurzątko najlepsze miesiące w schronisku, bo żyje raptem dziewięć, a od jakichś pięciu u nas mieszka...</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
...i nudno im...</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjn_X8Y0c1OJuose_jORsQiGeAY85UOdDfCDCvnkIPJk6ek_OPKBzVZ_ApcZv_Mrl1Msh3GECIwkSloYiBtSQnv53YsKlISxXeyNOR6jTsv6DmHCqLgh85sEOHyPk1X5nBhmOaqQwE2WS8/s1600/DSC_2295.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="271" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjn_X8Y0c1OJuose_jORsQiGeAY85UOdDfCDCvnkIPJk6ek_OPKBzVZ_ApcZv_Mrl1Msh3GECIwkSloYiBtSQnv53YsKlISxXeyNOR6jTsv6DmHCqLgh85sEOHyPk1X5nBhmOaqQwE2WS8/s400/DSC_2295.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
...a Czaruś tak lubi sobie pogadać...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPXHcFtU_285XTM15CEM1xYvW1MRn-B3ptYJTmV8GRgG5d6N33VR9APdHw4Kbr4MxRne_rekLg2fqu7vgBaPgx9EYxMoGaO5jC3H0sD3WRLukQ9AHgVuoa3j97q6_OFlfFjl0sneAfnh4/s1600/5adb84463e87449016917de632357176_w600_h550.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPXHcFtU_285XTM15CEM1xYvW1MRn-B3ptYJTmV8GRgG5d6N33VR9APdHw4Kbr4MxRne_rekLg2fqu7vgBaPgx9EYxMoGaO5jC3H0sD3WRLukQ9AHgVuoa3j97q6_OFlfFjl0sneAfnh4/s640/5adb84463e87449016917de632357176_w600_h550.jpg" width="444" /></a></div>
<br />
Może nie wygląda jakoś szczególnie, ale w chorobie nie każdy jest idealny. Ja też wyglądałem ledwo, jakbym miał trzy łapy już oderwane od ziemi. A może Czaruś tak wygląda zawsze, kto wie? Nie mniej jednak jest niezwykle towarzyski, na ręce się pcha, dzień zaczyna opowiadać zaraz i pyta, jak komuś minął, ale słuchać nie zamierza, bo już snuje opowieść, co będzie robić jutro. Ktoś z nim będzie miał klawe życie!<br />
<br />
...i chciałyby mieć coś więcej niż ten kawałek podłogi i człowieka tylko z miseczką, tabletką i nowym żwirkiem do kuwety...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkx7V25N2a-1EOYAdO9g_xSOVNyPgwrD3GV0W1v3rd9qw6pCKOwrcKIQb3D4guV_8F-HueeXKBiyXTYqNUxynUepM0HxRCU7O68BoLzZFAxrxRJ9VazbYwBmR6R0QMcCVJ9HZ8pBEI1wo/s1600/DSC_2325.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="315" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkx7V25N2a-1EOYAdO9g_xSOVNyPgwrD3GV0W1v3rd9qw6pCKOwrcKIQb3D4guV_8F-HueeXKBiyXTYqNUxynUepM0HxRCU7O68BoLzZFAxrxRJ9VazbYwBmR6R0QMcCVJ9HZ8pBEI1wo/s400/DSC_2325.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Ciem też o tym marzy...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhk4_vQ2UIQCZD45NNgmxfzbGCHEmesK0I_B4BXylRLrX2pVFWDXbbjDi7d_wWh08OhWBOQ1fAJx9Oh10SsOaufDM10awCICKDz59FUoYxU2SLLCswmPXK2k97AWZXSWbRZQlbnRVcBFgw/s1600/137ecaa0c00411bbc772bfd05f542a8d_w600_h550.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhk4_vQ2UIQCZD45NNgmxfzbGCHEmesK0I_B4BXylRLrX2pVFWDXbbjDi7d_wWh08OhWBOQ1fAJx9Oh10SsOaufDM10awCICKDz59FUoYxU2SLLCswmPXK2k97AWZXSWbRZQlbnRVcBFgw/s400/137ecaa0c00411bbc772bfd05f542a8d_w600_h550.jpg" width="347" /></a></div>
<br />
Ten się chyba urodził na czyichś kolanach, bo przecież by z nich nie złaził! Jak już wlezie, to przebiera girkami, depta, ugniata, żeby potem było mu wygodniej, jak już zapadnie w sen głęboki i będzie śnić o niebieskich myszkach i o tym, że jutro też mu tak samo, leniwie minie dzień... Kolejny idealny sierściu...eee...kot dla każdego, dla całej rodziny, bo im więcej kolan, tym większe prawdopodobieństwo, że któreś będą wolne!<br />
<br />
<div style="text-align: left;">
I co z tego, że są miziane, że zabawki mają, że kuwety czyste, że pomiałczeć mogą z innymi, za łapy potrzymać... Co z tego, skoro nie ma tego człowieka, na którego się czeka godzin kilka, żeby potem mieć go przez resztę dnia dla siebie... skoro nie ma do kogo się przytulić, na kim położyć, z kimś stworzyć jedną całość w kawałku futrzastą... skoro nie można monirotować deszczowego podwórka zza szyby siedząc na parapecie w ciepełku... skoro nie można udawać, że za kanapą jest fort, a podłoga to lawa i można poruszać się jedynie po fotelach, krzesłach i stołach...</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Dwa dni temu był Dzień Kota. I z tej okazji życzę, żeby każdy dzień ich nowych żyć był takim szczególnym i żeby był w całości takim, o jakim marzą za schroniskowymi kratami...</div>
Cyganhttp://www.blogger.com/profile/09247097355312722731noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-8363419528804787280.post-84547731279187243102017-02-15T05:00:00.000+01:002017-02-15T05:00:27.388+01:00Gorsi my??Taką to wiadomość nasi dostali:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCjDE3UWKLJbRlOUDXdpgnzLtCNVaCp85fQQ1J-sVTkT22mybrnDUXkYAz-8GHrs36uaTnV-BeUwfe2UJsrYGyHaDnar8HyT0EwvRQrDy3s0oKi3VGwiMPxlbSYzwZZK2kqaTchSdUMXc/s1600/Screen+Shot+2017-02-13+at+11.00.51.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="140" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCjDE3UWKLJbRlOUDXdpgnzLtCNVaCp85fQQ1J-sVTkT22mybrnDUXkYAz-8GHrs36uaTnV-BeUwfe2UJsrYGyHaDnar8HyT0EwvRQrDy3s0oKi3VGwiMPxlbSYzwZZK2kqaTchSdUMXc/s400/Screen+Shot+2017-02-13+at+11.00.51.png" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Jak komu się maże takie małe, to przepiszę: "Szukam do adopcji szczeniaka owczarka niemieckiego, wiek 4-6 miesięcy, może być z rodowodem, najlepiej niekastrowany samiec..."</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
....</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
....właśnie....</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Znaczy ja rozumiem takie pytanie wysłane do hodowli, takiej porządnej, z rodendowodami, bo ktoś chce może się wystawiać z takim psem przed sędziami czy coś, chce mieć 100% owczarka niemieckiego w owczarku, bo tak mu się marzyło zawsze. Ale żeby do nas pisać, że wiek plus minus 5 miesięcy (a czy u nas którykolwiek się przyzna, kiedy go psiomatka na świat wydała??), że może mieć dowód, że jest owczarkiem (konia z całą karawaną temu, kto znajdzie u nas w budzie u któregoś papier!), noooo i jeszcze ma być najlepiej z kulkami pod ogonem... Po pierwsze psieciuchów się kulek nie pozbawia, po drugie, i tak się pozbawia, jak dorosną (no i jak są ze schroniska naszego), a po trzecie - ale że po co kulki u psa bez rodendowodu?? Mało nas tu? Mało owczarków? Do zliczenia owczarków to mi palców nie starczy, a Arona budzić nie będę, żeby na jego jeszcze doliczać... </div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
A niech będzie - policzył żem. Letko licząc wyszło dwadzieścia sześć! I to same te podniemieckie i niemieckie zliczyłem, o belgijskich i innych nie wspominam. I po kiego grzyba kolejne...? </div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Dooobra, wieeem, wcale nie jest napisane, że ktoś chce się przyczynić do wyklucia się kolejnych czworonogów na świat. Ale tak mnie to śmierdzi....</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
My, schroniskowce, kiedy większość nie pamięta, kim była matka, a już zdecydowanie zdecydowana większa większość nie ma pojęcia o ojcu, kiedy nie rozumiemy, co jest ważnego w tym, czy nasza sierść pochodzi od teriera czy pudla, kiedy mało nas interesuje, czy stojące uszy to od owczarka czy bullteriera, kiedy naprawdę nie czujemy, czy nasze fałdy na nosie są po dziadku buldogu czy matce mopsie... kiedy jesteśmy po prostu SOBĄ, czytamy ze smutkiem takie wymagania... Zresztą nie tylko to jedno, bo przecież nie są tak rzadkie.</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
...było przecież pytanie, kiedy się nasi spodziewają szczeniaków buldożka francuskiego. Żebym kulek nie dostał na śniadanie, tak było!</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
...było też pytanie, czy są jorki, a jak nie ma, to może suszi. Nie, to nie moje przekręcenie, naprawdę ktoś chciał albo psa albo ryż w wodorostach. Może lubi prowadzać na spacery, nie wiem....</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
A to przecież schronisko jest... Tutaj trafiają chude...</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhY036exZmkqpldYTQcfxv_EgKQo9sraIsYqzIvIh_dgbnqCwsGva47O9Dbd7YA_9RHm92d2PLul6_ZVhDIJgv7I2edTzv4uPy7WQSAxuz4OQgc_mcwNnwEqtZsr46OVA1-KIGcXaJoumI/s1600/20141210_091039_dsc_0791.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="144" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhY036exZmkqpldYTQcfxv_EgKQo9sraIsYqzIvIh_dgbnqCwsGva47O9Dbd7YA_9RHm92d2PLul6_ZVhDIJgv7I2edTzv4uPy7WQSAxuz4OQgc_mcwNnwEqtZsr46OVA1-KIGcXaJoumI/s320/20141210_091039_dsc_0791.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: left;">
...zmarnowane...</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhg4I5c7boIlyTaJhH6M43CdIUBtBVN-B3r_-D0NR1OWsFH01A2amDV-z2I3dS9G8eEdgxzRTh5YK4_LHRfzFJQIMZJEZA6G9Dr_kCNHv8EQGB3WUlVCsVtrABRSgnnh5BethNsrozsQfE/s1600/DSC06183.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="212" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhg4I5c7boIlyTaJhH6M43CdIUBtBVN-B3r_-D0NR1OWsFH01A2amDV-z2I3dS9G8eEdgxzRTh5YK4_LHRfzFJQIMZJEZA6G9Dr_kCNHv8EQGB3WUlVCsVtrABRSgnnh5BethNsrozsQfE/s320/DSC06183.JPG" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
(Czili ma 128 lat. Raptem rok czy dwa temu szła najbardziej ruchliwą drogą w mieście, mniejsza od samochodowego koła...)</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
...chore...</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEia7hx_69q0m_r4Q7thsKAQCWBnp4XFKZUEicJwQJwweSRS8eJWi9os7oSvD78wItsa3dEgokuUNKWD7O0G1eWY6raioNxEBAjeOGsKqhGVD33va67r8273PjS8Ws3r6Grw2RyO9I4CBc4/s1600/DSC_0853.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEia7hx_69q0m_r4Q7thsKAQCWBnp4XFKZUEicJwQJwweSRS8eJWi9os7oSvD78wItsa3dEgokuUNKWD7O0G1eWY6raioNxEBAjeOGsKqhGVD33va67r8273PjS8Ws3r6Grw2RyO9I4CBc4/s640/DSC_0853.jpg" width="456" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: left;">
...ale z nadzieją w oczach...</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicJp5PdqSjUWljj8M1GYa20KFRuti4NNTR7-QI21W3p_9N0QbfcxhL95KbI0nD1gBhrVyf4Vtwyw2Tl5gcIHt2iVpse1vwbU3HyDFd4yUuDOzZpAs9f0pHqoEo6laqtw2t36exHDjyIfQ/s1600/DSC_0314.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicJp5PdqSjUWljj8M1GYa20KFRuti4NNTR7-QI21W3p_9N0QbfcxhL95KbI0nD1gBhrVyf4Vtwyw2Tl5gcIHt2iVpse1vwbU3HyDFd4yUuDOzZpAs9f0pHqoEo6laqtw2t36exHDjyIfQ/s640/DSC_0314.jpg" width="494" /></a></div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
...ufnie wpatrzone w człowieka...</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9iqyv-2v4Gf_0_3XBy3KKzcB8K9SkWXx6MuYPQ68rTGvhaESxHxicIIBoglkaR18ZlmN88gL4iKyTP3NMnYZT4NQeyg2gAcvhQTmHIMWmMGNuTT0O93Zx0NIR9Gm3N6nUZ3j4Ez2sluI/s1600/7ff358bdbc9fb43fc39bf61ef9859e17_w600_h550.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9iqyv-2v4Gf_0_3XBy3KKzcB8K9SkWXx6MuYPQ68rTGvhaESxHxicIIBoglkaR18ZlmN88gL4iKyTP3NMnYZT4NQeyg2gAcvhQTmHIMWmMGNuTT0O93Zx0NIR9Gm3N6nUZ3j4Ez2sluI/s640/7ff358bdbc9fb43fc39bf61ef9859e17_w600_h550.jpg" width="492" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
</div>
<div style="text-align: left;">
...marzące o kochającym domu...</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgiyGeZJzohBLukOAdTsD_My9vUXL85SFmpVyK98uNa-F5F2J709zr3aCPT-L7-yLK4HWy2D9s_XV12XjywFV2o0kU87jmpZg7tx0FY7Lc6mZ6VjWi8jFcMIOtodKhZx5T6YmKciFQLD6k/s1600/15409473_1180619075319307_1395719570_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgiyGeZJzohBLukOAdTsD_My9vUXL85SFmpVyK98uNa-F5F2J709zr3aCPT-L7-yLK4HWy2D9s_XV12XjywFV2o0kU87jmpZg7tx0FY7Lc6mZ6VjWi8jFcMIOtodKhZx5T6YmKciFQLD6k/s400/15409473_1180619075319307_1395719570_o.jpg" width="400" /></a></div>
<span id="goog_1391959565"></span><span id="goog_1391959566"></span><br /></div>
<div style="text-align: left;">
...kundelki mniejsze...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgj9yGq3eYA1pssRvaYNWsSb1a0pg2SG3d_S5lrTuA4nBDQgrEpmbz4CnBc77jWQf4trqHz4S0jDhc-dKmuuCsHSIAckaNoOCvqlKU3AE5lh39dds6ArBSMy7mjAh-aehJFlHf5qyR0y00/s1600/IMGP6077.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgj9yGq3eYA1pssRvaYNWsSb1a0pg2SG3d_S5lrTuA4nBDQgrEpmbz4CnBc77jWQf4trqHz4S0jDhc-dKmuuCsHSIAckaNoOCvqlKU3AE5lh39dds6ArBSMy7mjAh-aehJFlHf5qyR0y00/s400/IMGP6077.jpg" width="400" /></a></div>
</div>
<div style="text-align: left;">
...większe...</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhr3vyOoDF3sWjaeneRmKBWMtJHK8Vw0_fYuNHlAn_rEbMiCgDNnYe_bdh3YD12_p_ZaE-z9ThbY_OdqQBNupXdpUZPaMF_E9QEPWO9UK5T-k1YertmBDqMuRKKIZvgOxPIRVSOXUNZQX4/s1600/ffd2d629718e68b47a631f9e5383e9ca_w600_h550.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhr3vyOoDF3sWjaeneRmKBWMtJHK8Vw0_fYuNHlAn_rEbMiCgDNnYe_bdh3YD12_p_ZaE-z9ThbY_OdqQBNupXdpUZPaMF_E9QEPWO9UK5T-k1YertmBDqMuRKKIZvgOxPIRVSOXUNZQX4/s640/ffd2d629718e68b47a631f9e5383e9ca_w600_h550.jpg" width="456" /></a></div>
<br />
...kudłaciejsze bardziej...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmIbCguvX-_gXRioOouAyH8E9ubSBjgQ8u-oyiWrDc-QahWK2a7H5c20tJnqptw3zJOfPQe6DhQceaOukMDdloEz9cMqKcUJjGTttZMaUYRtETjGOFpriVT9LGPH1LpEzWlqQY2d-fOVI/s1600/DSC_0675.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="280" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmIbCguvX-_gXRioOouAyH8E9ubSBjgQ8u-oyiWrDc-QahWK2a7H5c20tJnqptw3zJOfPQe6DhQceaOukMDdloEz9cMqKcUJjGTttZMaUYRtETjGOFpriVT9LGPH1LpEzWlqQY2d-fOVI/s400/DSC_0675.jpg" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
</div>
<div style="text-align: left;">
...i mniej...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhmh_3qAtH4gr9DKWkDV76wYCEbWnwOYmyBr1R4m_-yG7rZqmVr3Gr5-_B7OozKIXNpovf4o6ekdjWrBYxDXqzOSRNOsXVE6Jm-4TX35KWwdEENReCXR_KE3tSR2p1L_eIn-B5np1-h2c/s1600/60849aa2e21ba02fb971439af06d5ce5_w600_h550.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhmh_3qAtH4gr9DKWkDV76wYCEbWnwOYmyBr1R4m_-yG7rZqmVr3Gr5-_B7OozKIXNpovf4o6ekdjWrBYxDXqzOSRNOsXVE6Jm-4TX35KWwdEENReCXR_KE3tSR2p1L_eIn-B5np1-h2c/s400/60849aa2e21ba02fb971439af06d5ce5_w600_h550.jpg" width="265" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
</div>
<div style="text-align: left;">
...u których najmniej ważna jest szorstkość sierści, kolor ślipek, kłapciatość uszu czy odległość pięt od kolan...</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
...więc proszę, nie pytaj o rasę, albo czy mamy może włosy, czy sierść. Zapytaj, czy potrzebujemy troski, miłości, spokoju albo szaleństwa, albo czy mamy siłę na spacery dłuższe czy też wolimy podrzemać przy Waszych nogach... Zapytaj, czy są wśród nas tacy, którzy potrzebują tego domu bardziej, bo mają coraz mniej czasu po tej stronie mostu... Zapytaj, którzy są najbardziej niewidzialni i spraw, że każdy dopatrzy się w nich tego radosnego blasku, ale on będzie już świecił tylko dla Ciebie...<br />
<br />
Pewnie, że są tacy, którzy pytają o to wszystko. Są też tacy, którzy specjalnie wybierają sierściucha, który może być niemiziasty, bo nie ma być do miziania, tylko ma nie mieszkać w schronisku, bo go szkoda. Są tacy, którzy tygodniami leżą na deskach i przekonują psa, żeby spojrzał chociaż raz... Są tacy, którzy biorą szczeniaki i tworzą im najlepsze domy na całe ich życie. Są tacy, którzy biorą starsze psiaki i jeszcze szukają razem z nimi tej radości i beztroski... Dziękujemy wszystkim, dla których najważniejsi jesteśmy po prostu MY, zwierzaki, a nie to, jak nas opisać z wierzchu...<br />
<br />
Mieszkamy w schronisku, jesteśmy często takimi wyrzutkami, których nikt nie chciał, których nikt nie szukał... I czasami nikt nas nie szuka i nie chce aż do naszej przeprowadzki na drugą stronę mostu... </div>
<br />
....naprawdę nam ciężko z tą świadomością, że nie odpowiadamy żadnemu opisowi...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIoLnBwgjqEZ6lZPd1BhaAmTaPMDUiA3WEgGYrL562mxBlC8gHnyx7_5MoGTckEtONLleuNkNXx3uShHR4SdAd7DWaXczXANu_i1__4QVIfXQkI1WWL79HWYnPSO84pwDNr0aznjitx1c/s1600/DSC_0381.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIoLnBwgjqEZ6lZPd1BhaAmTaPMDUiA3WEgGYrL562mxBlC8gHnyx7_5MoGTckEtONLleuNkNXx3uShHR4SdAd7DWaXczXANu_i1__4QVIfXQkI1WWL79HWYnPSO84pwDNr0aznjitx1c/s640/DSC_0381.jpg" width="426" /></a></div>
Cyganhttp://www.blogger.com/profile/09247097355312722731noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-8363419528804787280.post-36806954616948427922017-02-12T05:00:00.000+01:002017-02-12T05:00:30.276+01:00Śmy psialentynkowali!AAAALE SIĘ DZIAŁO! Wam piszę, tyle to się nie działo u nas dawno. Znaczy od Mikołajek. Chociaż wtedy to chyba nie aż tak się działo, ale też, ale nie tyle... Dzień miłości za dni kilka, a tu dwunożni przyszli się nią podzielić z nami... Z nami, bezdomniakami dwunożni przyszli się prowadzać po lesie i to było tak superaśne!<br />
<br />
Znaczy ja nie mogłem wyjść, gdyż albowiem ponieważ pilnowałem biura, o:<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjurNH7R-sBcM-BdqiM0ggvVoOFi-PDl60ZMln1U6B_aGFZ8Ab14fQpIkcmiLh-Ef_lI7eAqA7pJ6-rZ11Jqu_Y0QW-pQhBJwwYPKDo0Y-Edt5iHfyyU7FRU9E4JdXMLjipHM4Bh5KBOcI/s1600/20170211_141637.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjurNH7R-sBcM-BdqiM0ggvVoOFi-PDl60ZMln1U6B_aGFZ8Ab14fQpIkcmiLh-Ef_lI7eAqA7pJ6-rZ11Jqu_Y0QW-pQhBJwwYPKDo0Y-Edt5iHfyyU7FRU9E4JdXMLjipHM4Bh5KBOcI/s400/20170211_141637.jpg" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Za to nasi się od rana uwijali, żeby było wszystko przygotowane! I brama była psialentynkowa...</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgT95muX3RiA0E8Z6ef9k-8r9K64TMlojg92TyCbcr8wa_MCnXTXx6WIj_CtI_MwwLprNNFaAcnCxWc-zQ_09dqrG7wCZ0UWIuTiiNIVKAYLgk1ZRQlBWV6Y1xXWGHS_iaWHQ_suVQ6VSc/s1600/20170211_105833.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgT95muX3RiA0E8Z6ef9k-8r9K64TMlojg92TyCbcr8wa_MCnXTXx6WIj_CtI_MwwLprNNFaAcnCxWc-zQ_09dqrG7wCZ0UWIuTiiNIVKAYLgk1ZRQlBWV6Y1xXWGHS_iaWHQ_suVQ6VSc/s400/20170211_105833.jpg" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
I wogóle co się da!</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjpwRWieva-JrxzIdEPg8EWMJIKBZ5kBI3dhBfAKR5T1HBbxa2bA9I3mF1n-Yrm_LF9v4jIZfE5vBIr3HSlLpdm6keGxBSisK81dKPL1f7Z9y1puErPUpypLQrfND1q3pMERBfIP-dcZQ/s1600/20170211_110238.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjpwRWieva-JrxzIdEPg8EWMJIKBZ5kBI3dhBfAKR5T1HBbxa2bA9I3mF1n-Yrm_LF9v4jIZfE5vBIr3HSlLpdm6keGxBSisK81dKPL1f7Z9y1puErPUpypLQrfND1q3pMERBfIP-dcZQ/s400/20170211_110238.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
I smycze były przygotowane, i laski różniste dwunożne...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRfMcEF-erDjkhLBoSGmweHtAjuN64cNM-ASaeCKvHhDehhwQaoRmQf3TQIRut1sTtPT-knG0KMY_ybXaiCALSPdXYYcUhGk0gHgXl5mkXN7mgM_s4deEYY4eRGG7dcj-u5SkWxrazb_0/s1600/16711574_1749077978443083_3368145593416963736_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRfMcEF-erDjkhLBoSGmweHtAjuN64cNM-ASaeCKvHhDehhwQaoRmQf3TQIRut1sTtPT-knG0KMY_ybXaiCALSPdXYYcUhGk0gHgXl5mkXN7mgM_s4deEYY4eRGG7dcj-u5SkWxrazb_0/s640/16711574_1749077978443083_3368145593416963736_n.jpg" width="480" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Się wkrótce zaczęły kolejki...</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7Emyn23aHdPJQGuWbxnmtLJ2WjERovlfiYIc10iSvw5IxloJXARFxJNGJOuv_nJ58ZSfFhDeQeYUXJ0VAS11uzjpTFkGnmz4gSbcmukpWAze-6STfwn-CLwX519bJMXCAlxP7dgWhqh0/s1600/20170211_105855.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7Emyn23aHdPJQGuWbxnmtLJ2WjERovlfiYIc10iSvw5IxloJXARFxJNGJOuv_nJ58ZSfFhDeQeYUXJ0VAS11uzjpTFkGnmz4gSbcmukpWAze-6STfwn-CLwX519bJMXCAlxP7dgWhqh0/s400/20170211_105855.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
...i było ciasto, i herbatka, i można było dorzucić nieco do puszki, a nasi zapisywali i biegali po psiaki!</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEid_aBUJLhdd3dhuaWEsNb4cm5iSN5t7XGmOM2vTd5JCCQwshZy5XkShup6UDDM54H8gtR9eDiEFELPkNNzwD9695katm6hJ68tC2qPGaNe9iaHWh7Ehz4DH5xtHYudazhNBgBsBAKnY6c/s1600/20170211_110053.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEid_aBUJLhdd3dhuaWEsNb4cm5iSN5t7XGmOM2vTd5JCCQwshZy5XkShup6UDDM54H8gtR9eDiEFELPkNNzwD9695katm6hJ68tC2qPGaNe9iaHWh7Ehz4DH5xtHYudazhNBgBsBAKnY6c/s400/20170211_110053.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
Działo się dużo, kolejka była ciągle i wciąż nooowa fala napływała do lasu...<br />
<br />
O, szedł Będek i Sasza...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihgHSvy9bZA4mNBvPQfwJ2xijxAXncgDI7rqHUUoiMlk5CxfweorUeKpfZtU0Ctp17Tu64sAO3pC3LLI-9HmrXX1bYIqeTUYYaPwv1dtHTg1UWFHZgYz8wTEGOJgFu5pzTluC1_uk6_gY/s1600/20170211_111335.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihgHSvy9bZA4mNBvPQfwJ2xijxAXncgDI7rqHUUoiMlk5CxfweorUeKpfZtU0Ctp17Tu64sAO3pC3LLI-9HmrXX1bYIqeTUYYaPwv1dtHTg1UWFHZgYz8wTEGOJgFu5pzTluC1_uk6_gY/s400/20170211_111335.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
I szalona Kania pędziła...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyoUgmGHK7nUZN9oQ0uwRyzD9p7V1EFcSoKTziq-tuH33wEZRWY24oSsUEsD7QltgFi8mr8qxDw30L1RvjsxGiCUQwjW3cwDhw1AChusiCnMRZSxmV8e-qj_r84ofL03j48C0f2OSOLbM/s1600/20170211_112014.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="272" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyoUgmGHK7nUZN9oQ0uwRyzD9p7V1EFcSoKTziq-tuH33wEZRWY24oSsUEsD7QltgFi8mr8qxDw30L1RvjsxGiCUQwjW3cwDhw1AChusiCnMRZSxmV8e-qj_r84ofL03j48C0f2OSOLbM/s400/20170211_112014.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
I Luger! Chłopak na spacerze zachowuje się wzorowo, nawet przyjaźnie przychodzi się przywitać. Tylko w kojcu udaje groźnego takiego do większości...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZuLIgulTKRLupK3znqWZSNLslV-8txOM4ckbAFPOdi434EFDix16fu0uqYeO4hkxQTEMgvqrSFuEKGRNkXBWv7gpXoIsVg7oEev5ZAXzr6s2_w1tCAfPmFAxoJuy9QujZrk2IrdMHHt0/s1600/20170211_112209.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZuLIgulTKRLupK3znqWZSNLslV-8txOM4ckbAFPOdi434EFDix16fu0uqYeO4hkxQTEMgvqrSFuEKGRNkXBWv7gpXoIsVg7oEev5ZAXzr6s2_w1tCAfPmFAxoJuy9QujZrk2IrdMHHt0/s640/20170211_112209.jpg" width="424" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Wiza popędziła do przodu i niecierpliwiła się, że Dusia i Łorm się taaak wleeeką....</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidV2RjHVrPDYTofI18Y0ZxBj9jLI8_4q9hg4KpJEv_XU6x4nc3xWFVHPdk-EpQ_aYxAkw4Y4ZtffYX1btwRkAw42IVb0Jt6gQHxZfxdlJALtRyxvLSMtE2xUrjTCTZgNL2jxoWIw0jICU/s1600/20170211_112718.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="396" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidV2RjHVrPDYTofI18Y0ZxBj9jLI8_4q9hg4KpJEv_XU6x4nc3xWFVHPdk-EpQ_aYxAkw4Y4ZtffYX1btwRkAw42IVb0Jt6gQHxZfxdlJALtRyxvLSMtE2xUrjTCTZgNL2jxoWIw0jICU/s400/20170211_112718.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
Dwaj psiumple, Jędrek i Kumpel też zgodnie na spacer biegły:<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfDpza0XwEF7Z8Dra1XBkwY5hV8d35eDIMG7a_uPkMenGvB68k16FJfQRo6AtwX0J6tcPEUmVp9rKUBIpc8zpIhrjiSN50bh0K4eEpaiMI1JixRXyqT3zZQT7xAgvPgKcEJT397JfneF4/s1600/20170211_113314.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="268" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfDpza0XwEF7Z8Dra1XBkwY5hV8d35eDIMG7a_uPkMenGvB68k16FJfQRo6AtwX0J6tcPEUmVp9rKUBIpc8zpIhrjiSN50bh0K4eEpaiMI1JixRXyqT3zZQT7xAgvPgKcEJT397JfneF4/s400/20170211_113314.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Sparoł miał dziś wyśmienity humor, co widać. Na szczeście Huska czuła się lepiej i też skorzystała z wyjścia:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe width="320" height="266" class="YOUTUBE-iframe-video" data-thumbnail-src="https://i.ytimg.com/vi/vimNyT9KnGs/0.jpg" src="https://www.youtube.com/embed/vimNyT9KnGs?feature=player_embedded" frameborder="0" allowfullscreen></iframe></div>
<br />
Purik czuje się różnie, te girki mu drżą... Taki mały kudłatek, powoluśku szedł sobie na spacer, musiał iść najkrótszą drogą, bo i ślisko i ziomp taki. Ale poszedł i spędził czas z ludźmi!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhuOsSdigroA7p4gLukRsHDyZCCpsRXN9WuRMrl7utOPCuqMqflb-OaqwipBjjnkepfxlIwKSjGcYsWE6umkHZo0r-GImXxmhMVsDWMBC4bwwo4SqTReM9wrRFHPwX8wShlMYRe2-Rul5c/s1600/20170211_113516.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhuOsSdigroA7p4gLukRsHDyZCCpsRXN9WuRMrl7utOPCuqMqflb-OaqwipBjjnkepfxlIwKSjGcYsWE6umkHZo0r-GImXxmhMVsDWMBC4bwwo4SqTReM9wrRFHPwX8wShlMYRe2-Rul5c/s640/20170211_113516.jpg" width="360" /></a></div>
<br />
Frupi skorzystała ze spaceru nie raz! Stworzona do przechadzek, a już wypiękniała całkiem.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBOlmyn4fzuBDcGCKJ1zSEvrohv8X_GRpQJgmNz2biS1dm3PEcWJDoKOxBNPLjT6ZmhuL_53FgiIXA_dh7fL51nKf9VMY8-Zw7NhoUGrPBkd9z0ujraKnORxtubGshbuLnqpPULcS_ifU/s1600/20170211_113638.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="267" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBOlmyn4fzuBDcGCKJ1zSEvrohv8X_GRpQJgmNz2biS1dm3PEcWJDoKOxBNPLjT6ZmhuL_53FgiIXA_dh7fL51nKf9VMY8-Zw7NhoUGrPBkd9z0ujraKnORxtubGshbuLnqpPULcS_ifU/s400/20170211_113638.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Tupet oczywiście zamienił się w psa pociągowego...<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgoGf5Nax2tqGwFSkvYLGK-yeF59F194xmM5F9ANXMPCkd8Fwh2R11lEz7sYIOq96j8BL6YV6vBBK8E_9fE8lEbOrgiMHdSA8J1KZBCqJbGbdpzh1fM76uPJ_5uqNWOZ08NnTz9WjY6lsg/s1600/20170211_114151.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="367" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgoGf5Nax2tqGwFSkvYLGK-yeF59F194xmM5F9ANXMPCkd8Fwh2R11lEz7sYIOq96j8BL6YV6vBBK8E_9fE8lEbOrgiMHdSA8J1KZBCqJbGbdpzh1fM76uPJ_5uqNWOZ08NnTz9WjY6lsg/s400/20170211_114151.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
Admin za to grzecznie szedł, ani nie ciągnął, ani nie wariował...<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjJX30FbMbE1qfVjQ8zK4Myrch_0mbbqf8uNkvx-Q-v5SMIaEcTHLn42nvVAthv_Ja0ZN5p7Nhnq1Duf6uFWLXe0s5F-S38RshHLOfOhwPb9sYoMerDvHfV3zzcYcsc1GeBBhYUTPPoQQ/s1600/20170211_115811.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="251" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjJX30FbMbE1qfVjQ8zK4Myrch_0mbbqf8uNkvx-Q-v5SMIaEcTHLn42nvVAthv_Ja0ZN5p7Nhnq1Duf6uFWLXe0s5F-S38RshHLOfOhwPb9sYoMerDvHfV3zzcYcsc1GeBBhYUTPPoQQ/s400/20170211_115811.jpg" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
...ale jeśli chodzi o Kinoko.... Ta to musi ciągle odwinąć numer i zaczynamy podejrzewać, że chyba planuje to... Na spacer założyli jej porządne szelki, specjalnie ciasne tak bardzo, jak było można. ...bo każdy już zna Kinoko z tej strony wysmykowej... W każdym razie poleciała z Radenem na spacer.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLUvu91BodaJQZt50aox_B0Vx0UIYp35tGoUEVWlTkiMK7FVPdFB5eIUhLaekSEo-wF1t1pO1FKJojWrszrDpQzgNDnbVYVHfuYJWCy7RVvMf4Dg4XO_8At80xpWuYlDcoeVRdL-ZyoNo/s1600/20170211_124326.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="267" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLUvu91BodaJQZt50aox_B0Vx0UIYp35tGoUEVWlTkiMK7FVPdFB5eIUhLaekSEo-wF1t1pO1FKJojWrszrDpQzgNDnbVYVHfuYJWCy7RVvMf4Dg4XO_8At80xpWuYlDcoeVRdL-ZyoNo/s400/20170211_124326.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Bardzo poleciała ochoczo:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe width="320" height="266" class="YOUTUBE-iframe-video" data-thumbnail-src="https://i.ytimg.com/vi/Jr7VpTtdFxU/0.jpg" src="https://www.youtube.com/embed/Jr7VpTtdFxU?feature=player_embedded" frameborder="0" allowfullscreen></iframe></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
Widać, jak to to małe leeeciii... Tylko co z tego, skoro znowu Raden spacerował sobie SAM, bo ona oczywiście znowu zagrała w "Kto dzisiaj mnie niesie do schroniska??". ...Wygrał ten pan:<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtWm7kyJAIOsE3M6nu5Zb_OjJHh7vsExaPXKhxgWx8TJwaEo2pVMzr4ZZ_Td_AeUhHqSls_ZfzEnEZYgCWNyuMt0ftkObvCx4WQPh2ErisSIeuY0kJbrRjAdvLrxss6Bq0YR9kdoBWrNE/s1600/20170211_130648.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="315" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtWm7kyJAIOsE3M6nu5Zb_OjJHh7vsExaPXKhxgWx8TJwaEo2pVMzr4ZZ_Td_AeUhHqSls_ZfzEnEZYgCWNyuMt0ftkObvCx4WQPh2ErisSIeuY0kJbrRjAdvLrxss6Bq0YR9kdoBWrNE/s400/20170211_130648.jpg" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Widzicie dziką satysfakcję na psiolaskowym pysku?! Głowę dam sobie uciąć, że ona to planuje! Skubana jedna....... Nasi szelki dobierają, potem po lesie jeżdżą i jej wypatrują, a ona w międzyczasie szuka kogoś, kto ją poniesie do kojca....</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Za to Moko nie w głowie ma ucieczki. On grzecznie na spacery chodzi. Coraz grzeczniej...</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAjHDeltf0CZVjU2a3GBX2pAweEbLoF1W7K4_KAoTTgHQjCYxVDqEPCFGzvy0ndpaAUz_zDUctvJC0yxsubmHR_R4GR9oU-4_pXw4IFWg4d4u6QMsfpiPzBtNuLkpt_CsrWnaApK7aq8I/s1600/20170211_124534.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="271" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAjHDeltf0CZVjU2a3GBX2pAweEbLoF1W7K4_KAoTTgHQjCYxVDqEPCFGzvy0ndpaAUz_zDUctvJC0yxsubmHR_R4GR9oU-4_pXw4IFWg4d4u6QMsfpiPzBtNuLkpt_CsrWnaApK7aq8I/s400/20170211_124534.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Widzicie, że każdy ma serduszko?! Nasi tak obmyślili, że każdy dostawał takie z imieniem psa, żeby wątpliwości żadnych nie było i żeby wiadomo było, jak się zwracać przy rozmowie kulturalnej.<br />
<br />
Ten dwunożny na pewno miał serduszko z napisem ALMO, bo też to Almo szedł na spacer w jego towarzystwie:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilslIpJgJ-ppmxCAEzMf90enoCriW2wPTOV3QOiGohBPPUR1uLs6xSF72P0v7dspaHt4KAG_3Czt0GmBEkhvx-iA7nev1QP9ftT4kVmfCfLu4jlKvjk8LzHVPx4VaxgVYtsmt6SjNXaCE/s1600/20170211_124922.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilslIpJgJ-ppmxCAEzMf90enoCriW2wPTOV3QOiGohBPPUR1uLs6xSF72P0v7dspaHt4KAG_3Czt0GmBEkhvx-iA7nev1QP9ftT4kVmfCfLu4jlKvjk8LzHVPx4VaxgVYtsmt6SjNXaCE/s400/20170211_124922.jpg" width="340" /></a></div>
<br />
...ech, a to Kostuś... Tak średnio mu szły spacery, dlatego chodził na najkrótsze...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFm42ZWIbnPQOHwywUy0nEtwZKzAGTqp16sGSYc9dSk1zdJNoO7zSEMOIzE2NqpIoViSTS5lBVm5G898KtMDhiXuprIYNA2YYTE9LQdqb-O-UV3rHrRq3pb_z_h4JzOwXsUUvC242IhF8/s1600/20170211_125001.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="277" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFm42ZWIbnPQOHwywUy0nEtwZKzAGTqp16sGSYc9dSk1zdJNoO7zSEMOIzE2NqpIoViSTS5lBVm5G898KtMDhiXuprIYNA2YYTE9LQdqb-O-UV3rHrRq3pb_z_h4JzOwXsUUvC242IhF8/s400/20170211_125001.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Razem z nim mieszka Pimpol i ten mimo wieku ma w sobie energii za siebie i za psiumpla, więęęęc pożytkował ją, jak umiał najlepiej...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXpXyVyz1PuURpkBOwW_Mm4wvBmqdWO9U6Tyc-qEXIebFgOEsKADMJz5Fv1My5_ujzhNBaealli8Q3aeXDxf1N1LJPFhfQjAhKMpqnYMFZLYKv79f_xW-7nmZY9J_NvUVv-2Kih4D25wA/s1600/20170211_125028.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXpXyVyz1PuURpkBOwW_Mm4wvBmqdWO9U6Tyc-qEXIebFgOEsKADMJz5Fv1My5_ujzhNBaealli8Q3aeXDxf1N1LJPFhfQjAhKMpqnYMFZLYKv79f_xW-7nmZY9J_NvUVv-2Kih4D25wA/s400/20170211_125028.jpg" width="350" /></a></div>
<br />
Jak tylko mu coś zaszeleściło, to od razu zamieniał się w żebrzącego, wygłodniałego, zabiedzonego psiaczka...<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8-xEwkxBtoP-xgO-W8Aqb-nvKAOmn6ns4jLakVUXwy4B2lZ2VM_QSEROYXSU0f6IG15_WuLqOwv7ZKOxJxYYvBqf97uaqtzw3tyYHgwHjvT54tMqyDjskDlUQJTDQUwvv6bU0VoFHk64/s1600/20170211_140147.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8-xEwkxBtoP-xgO-W8Aqb-nvKAOmn6ns4jLakVUXwy4B2lZ2VM_QSEROYXSU0f6IG15_WuLqOwv7ZKOxJxYYvBqf97uaqtzw3tyYHgwHjvT54tMqyDjskDlUQJTDQUwvv6bU0VoFHk64/s400/20170211_140147.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Twix szedł z Mirą, ale zaraz za nim pędzili Falubaz i Miron!<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCQl1t2WrcJ3nA9cKPPWGyPrFjPDKiP-mfYLYPukpttkR6zaYNR50Q9ob5Taow4pcOzgbr9WXCUZe-nSKD8RrOrhXLufIzb6GYnHNU4breuXB3IYWPFiorMZJA00CGio59Z__DnGqWhR8/s1600/20170211_125230.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCQl1t2WrcJ3nA9cKPPWGyPrFjPDKiP-mfYLYPukpttkR6zaYNR50Q9ob5Taow4pcOzgbr9WXCUZe-nSKD8RrOrhXLufIzb6GYnHNU4breuXB3IYWPFiorMZJA00CGio59Z__DnGqWhR8/s400/20170211_125230.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Nawet Agri z Miśką wyszły! Taki się Agri zrobił grzeczny! <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieWkIdvMbsP-KTXcoeCKujz9eSiXK0S4ScKAofwIsEynVNlyxMVVF9v4pBHNkJdCfJlejeXlCRneq5maEXPC7go_1qNG0cKZ4CsVI9MLZP4-8v_YDPXEmrStJJ8M3QqL_U0VhMVWz6XbY/s1600/20170211_125759.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="260" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieWkIdvMbsP-KTXcoeCKujz9eSiXK0S4ScKAofwIsEynVNlyxMVVF9v4pBHNkJdCfJlejeXlCRneq5maEXPC7go_1qNG0cKZ4CsVI9MLZP4-8v_YDPXEmrStJJ8M3QqL_U0VhMVWz6XbY/s400/20170211_125759.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
I Belgus też, ale on zawsze był akurat prodwunożny. Bycie owczarkiem zobowiązuje!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxYZAIdKy-6rhG-gq3sG28TTz56mrQnnPYpAoGuR4UzFq54n5FL4H5-mkypFngbbvYhGL8ZXKWQAhe_9mQaI8nstttGXDN7A-BhZo0PiDNNw7CmYGwRIgq7dNbzbp8SjPpFNoncWJ9k_M/s1600/20170211_125932.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="298" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxYZAIdKy-6rhG-gq3sG28TTz56mrQnnPYpAoGuR4UzFq54n5FL4H5-mkypFngbbvYhGL8ZXKWQAhe_9mQaI8nstttGXDN7A-BhZo0PiDNNw7CmYGwRIgq7dNbzbp8SjPpFNoncWJ9k_M/s400/20170211_125932.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Jedno zjawisko też było dziwne w lesie... Patrzcie...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTOgmBtWAFGBf005Oe_DKHxlUZ5EDVkogQSI0j08INztFa8bvKbG0R-78NJrLoXPAgaX8AJFBiU0_vsRf_9ZJIB3L6DDiySIFsLZQJ-RNMkaexc3LxTBvHQbiBhfHgJNllBBepBjleO8I/s1600/20170211_130642.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="298" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTOgmBtWAFGBf005Oe_DKHxlUZ5EDVkogQSI0j08INztFa8bvKbG0R-78NJrLoXPAgaX8AJFBiU0_vsRf_9ZJIB3L6DDiySIFsLZQJ-RNMkaexc3LxTBvHQbiBhfHgJNllBBepBjleO8I/s400/20170211_130642.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Dwie dwunożne laski idą, z kijami w dodatku, ale ani jednego psa z nimi nie ma! Kto to widział, prawda? Zupełnie nie rozumiem, jak tak można, a przecież to był rzut piłką od bramy schroniska! Takie marnotrawstwo spaceru...</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Na niezwykle interesujący spacer wybrał się Dżekuś... </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjL0VNU2uaVPhkZkX3CBhZg6aR2sALwBXSntTIX9jzd116uOFH4ZKqHwmT6N6O3xz-Nv00T9T-QIuJ5N12keUIGNN297RRC23iRS-hPC5t_W410vwuhvEtQh1BoH7dXrWVWSKZNi5z5mPU/s1600/20170211_132441.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjL0VNU2uaVPhkZkX3CBhZg6aR2sALwBXSntTIX9jzd116uOFH4ZKqHwmT6N6O3xz-Nv00T9T-QIuJ5N12keUIGNN297RRC23iRS-hPC5t_W410vwuhvEtQh1BoH7dXrWVWSKZNi5z5mPU/s400/20170211_132441.jpg" width="336" /></a></div>
<br />
Taaak, on tak "szedł" przez cały spacer. No dobra, trzy kroki sam przeszedł. Moooże cztery. Ale potem e-e, on człapać sam nie będzie. No i ta dwunożna miała przechadzkę z obciążeniem...<br />
<br />
Aron za to szedł sam! Mało zresztą napisane, że szedł...<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1ke5pNYNhbb9ErPbkaSZ3Wzlbe0aqINNQjdDFjL7JHrAtypQf63SJZDPYy9Vq5A06mqonwWLu7VWH1iBmVDnbxziDBSnWR0mt_LPDXaWLgkyz0-0yeZOdNdrfYwKu-tpW6x5InBmkNe0/s1600/20170211_133813.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="281" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1ke5pNYNhbb9ErPbkaSZ3Wzlbe0aqINNQjdDFjL7JHrAtypQf63SJZDPYy9Vq5A06mqonwWLu7VWH1iBmVDnbxziDBSnWR0mt_LPDXaWLgkyz0-0yeZOdNdrfYwKu-tpW6x5InBmkNe0/s400/20170211_133813.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Panki i Refa też zupełnie samodzielnie machały łapami i kudełkami na wszystkie strony!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6vL6CjRH02_I8yrtqQJgZHmpDlubpe3-y54BnQeYxCj7zqyaN7pF7Gbb8GCjyBY5KQvv3Ayl433CD_mv2pnzOBn90wgULs0sM3I7muJMFZ-p9wFb_vnekejkOCM2eKgNP5z5pHaULP4Q/s1600/20170211_134020.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6vL6CjRH02_I8yrtqQJgZHmpDlubpe3-y54BnQeYxCj7zqyaN7pF7Gbb8GCjyBY5KQvv3Ayl433CD_mv2pnzOBn90wgULs0sM3I7muJMFZ-p9wFb_vnekejkOCM2eKgNP5z5pHaULP4Q/s400/20170211_134020.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Za to Moku miał poważniejsze zadania. Pilnowanie piłki...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgge_WvrCjsXO_bo1__pKOu9ia5Rli_Xx7AAgmSOxXS0Keat0nlopCsJ8XBZgZjqEG5Bh5_esIHIpaZv4xfsnBbKEXzpRjN1baZxwSqS7BdIJKCgBIgpl5uOGmuxT8Fv1cccgu5YxIK2oA/s1600/20170211_134906.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgge_WvrCjsXO_bo1__pKOu9ia5Rli_Xx7AAgmSOxXS0Keat0nlopCsJ8XBZgZjqEG5Bh5_esIHIpaZv4xfsnBbKEXzpRjN1baZxwSqS7BdIJKCgBIgpl5uOGmuxT8Fv1cccgu5YxIK2oA/s400/20170211_134906.jpg" width="395" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Piłkę miał do dziamlania, żeby się bardziej na niej skupiał, a nie na czymkolwiek innym. W jego przypadku działa świetnie. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Ktoś jeszcze nie miał specjalnej ochoty na spacery.... Jak się ma takie krótkie łapeczki...</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhebhpCmToAuwzj5S4ZekUD9Y0dILZvb21zz8s51aomXpuKpTw-PnZ6vy2I8hx5vonTnnvknY8MRGpZH9OjVkqphY_63BEe4fnu8vltIQCwKBBRDc4yCsxe5yRtE5PIhseqrXfK0aIiLzk/s1600/20170211_140547.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhebhpCmToAuwzj5S4ZekUD9Y0dILZvb21zz8s51aomXpuKpTw-PnZ6vy2I8hx5vonTnnvknY8MRGpZH9OjVkqphY_63BEe4fnu8vltIQCwKBBRDc4yCsxe5yRtE5PIhseqrXfK0aIiLzk/s400/20170211_140547.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Tak, to Nana. Za to miała niezwykle stylowy sweterek!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZPCY1uF-28vu9_9A7Sh5SP8-6jXws5_4UTkpUE1KzB4aZHLIsi6wQ7lP2VBZYxchcJsFuGzNZwBc1_EicsT_7fKJrBu4sd-gFWFbKwJlowR5ZOhVCG_U8PonYGOuJqZekJ_esLGxswS0/s1600/20170211_140628.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="282" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZPCY1uF-28vu9_9A7Sh5SP8-6jXws5_4UTkpUE1KzB4aZHLIsi6wQ7lP2VBZYxchcJsFuGzNZwBc1_EicsT_7fKJrBu4sd-gFWFbKwJlowR5ZOhVCG_U8PonYGOuJqZekJ_esLGxswS0/s400/20170211_140628.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
W takim zima niestraszna, ale jednak Nana jest zbyt ciepłolubna na takie wyprawy, dlatego też poszła na taki króciutki spacereczek...</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Naszym odmarzały nogi, ręce grabiały, ale dzielnie kolejnym chętnym wydawali czworonogi na spacery. Zwierzakom temperatura średnio przeszkadzała, chociaż niektóre czterołapy oszukiwały, to fakt... I zebrali nasi prezenty dla nas! Dużo nam przynieśli ohohohohoho!</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfCu14wM0r8on75YPyw4DXc1-GL_uW7AiX-nWnecF993kptEW04PawioGmMkDfX039KI-g0wvUH42dEG8uW-nroRqLcfykHVZhCk7QPlFpZzwwmNmIiy26k7bYS6_0h-xzXqN1pwivU28/s1600/20170211_144848.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfCu14wM0r8on75YPyw4DXc1-GL_uW7AiX-nWnecF993kptEW04PawioGmMkDfX039KI-g0wvUH42dEG8uW-nroRqLcfykHVZhCk7QPlFpZzwwmNmIiy26k7bYS6_0h-xzXqN1pwivU28/s400/20170211_144848.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Fajnie było i wszystko się udało. I bardzo dziękujemy wszystkim, którzy przybyli i dali nam tyyyyle miłości! I Psiolontariusze tak się namarzli, ale rozgrzewała ich myśl, że to wszystko dla nas... I jak się tu nie wzruszać...</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
----------</div>
<br />
A na koniec pokażę, jak się rozmnaża u nas zwierzaki.... Takie cudo jedna z naszych przywiozła...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEge-_uvZn2XOrPpr24AUzYrhFX3QCQgPRnRHnMcTzxJz9tuxugPs-w1aXiX8j4HV8SP5YJD9-eM-ThPbqty1qw6PGKWDusyIoHox62lqlnD9sFv-HJu6EhyphenhyphenK99PkpWVx4I3T36tzezN_qM/s1600/20170211_172948.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEge-_uvZn2XOrPpr24AUzYrhFX3QCQgPRnRHnMcTzxJz9tuxugPs-w1aXiX8j4HV8SP5YJD9-eM-ThPbqty1qw6PGKWDusyIoHox62lqlnD9sFv-HJu6EhyphenhyphenK99PkpWVx4I3T36tzezN_qM/s400/20170211_172948.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Jakby nie język, to nie wiadomo by było, gdzie przód, a gdzie tył... Się zaraz nasi wzięli za wydobywanie z tej góry sierści jakiegoś zwierzaka.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzc9U7gJamfHTNPyZOVHDz0edYrEdrRFBN_7fYzno3GBWNoN_xWd_5_eb4_lHE2ACPPz86SFc7OwIdpKUEODYdGH-wHncqf4cHOxCuHKQbF3SYUDcP74lu3cvER84fWYt8MEnfauqfvKo/s1600/20170211_173130.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzc9U7gJamfHTNPyZOVHDz0edYrEdrRFBN_7fYzno3GBWNoN_xWd_5_eb4_lHE2ACPPz86SFc7OwIdpKUEODYdGH-wHncqf4cHOxCuHKQbF3SYUDcP74lu3cvER84fWYt8MEnfauqfvKo/s400/20170211_173130.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Właściwie to zanim nie obcięli brzucha, to nijak nie można było się dopatrzeć, czy to psiumpel czy psiolaska! I chude takie tooo....<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYQll4cdkkJkzVKbiIsPQiaGgLLejhc-73yhv2jnQim3t-2nFu4Kp1RQZcr0dnd5-Z_i6za4HLDAXJ4KKG3HGs7x-Epxku-3FbBeSM5khhcFzNIkOmSxOtu6xjTqEz5b1z7iLpyd8ldpI/s1600/20170211_173423.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYQll4cdkkJkzVKbiIsPQiaGgLLejhc-73yhv2jnQim3t-2nFu4Kp1RQZcr0dnd5-Z_i6za4HLDAXJ4KKG3HGs7x-Epxku-3FbBeSM5khhcFzNIkOmSxOtu6xjTqEz5b1z7iLpyd8ldpI/s640/20170211_173423.jpg" width="360" /></a></div>
<br />
Małom nie zemdlał, jak nasi obcięli mu ucho!!!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi86LqSI7Na73futS2BwHWlIyX3DVfOUwbHO9pSpWwqCE-umNt65DUAv0KG80fwDFClEDHcHkl_wF7zUacNvwtcmumLUmCm6e5zJWueHZMylWMcQzSPlmzpFlIDZ20tsP_nmnwHSCLB2YQ/s1600/20170211_173552.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi86LqSI7Na73futS2BwHWlIyX3DVfOUwbHO9pSpWwqCE-umNt65DUAv0KG80fwDFClEDHcHkl_wF7zUacNvwtcmumLUmCm6e5zJWueHZMylWMcQzSPlmzpFlIDZ20tsP_nmnwHSCLB2YQ/s640/20170211_173552.jpg" width="360" /></a></div>
<br />
....ale się okazało, że to tylko jeden z wielu takich płatów z sierści.......<br />
<br />
W sumie to faktycznie z uszami był największy problem, bo nie wiadomo było, gdzie się kończą i trzeba było na czuja maszynką jeździć.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkP_P87jHF2N8O96tRWDbWeH5z9T-Xem-rLiIkye256njVPrcmQWKFiF6V1toy0KfEopep5TM6sAPdS9RkEjUBpNZGoicCgF-aS7x4h-ZaKepIrtaJNM3kuTqA8vyMGTYvetcFALbzv6g/s1600/20170211_175516.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkP_P87jHF2N8O96tRWDbWeH5z9T-Xem-rLiIkye256njVPrcmQWKFiF6V1toy0KfEopep5TM6sAPdS9RkEjUBpNZGoicCgF-aS7x4h-ZaKepIrtaJNM3kuTqA8vyMGTYvetcFALbzv6g/s400/20170211_175516.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Za to po caaałej operacji nasi mogli poskładać sobie drugiego psa....<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNVMRSeRH8_DYZqHH56te-kHZp4s_WBpUnqLjxl2v3qkjm3dM5gMw0uTAJKY-EA5lsLN6Hquukpp7KAR2y_cv2H9CXqkiiWY_3fS-egpjvJROp2Z74vRjb-rqM8eSzP7lOkgjA-g6rl04/s1600/20170211_181008.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNVMRSeRH8_DYZqHH56te-kHZp4s_WBpUnqLjxl2v3qkjm3dM5gMw0uTAJKY-EA5lsLN6Hquukpp7KAR2y_cv2H9CXqkiiWY_3fS-egpjvJROp2Z74vRjb-rqM8eSzP7lOkgjA-g6rl04/s400/20170211_181008.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
Z góry posklejanego futra wyłonił się niewątpliwie PAN psiumpel, z oczami już zbielonymi, z brakami w zębach i kilogramach i z całymi pchlimi miastami wydrążonymi w sfilcowanej sierści (sam widziałem na własne oczy!).... Może nie wyszedł z tego wszystkiego salonowy piękniś, ale czy wygląd ważniejszy jest od tego, żeby wreszcie móc spać spokojnie...?<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEisXummnm2WhDuMr4YaUcPumpxpp3Iz0uOpmlGtSGYG0IV2f6KQ9ebSgTPnX7RIwoS3CgDM7HYg9Tt-XwG34oWVZreywKxpRtubhmrRJmSIdCaA2beF9T7hzrNGkvl_p-BeRmiTEo4Saso/s1600/20170211_181037.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEisXummnm2WhDuMr4YaUcPumpxpp3Iz0uOpmlGtSGYG0IV2f6KQ9ebSgTPnX7RIwoS3CgDM7HYg9Tt-XwG34oWVZreywKxpRtubhmrRJmSIdCaA2beF9T7hzrNGkvl_p-BeRmiTEo4Saso/s400/20170211_181037.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
....i na koniec mała prośba od nas wszystkich, wyhaftowana przez takich zdolnosprytnych specjalnie dla nas..........</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqmJv0Ms19cdxPyidJqumIWQ7s2CpilU2OiFKKTg1gxohs8FDDONkotsUDB13EPQc04nSPfLG-18r8-SOKCr5YI2NnNfumQdiNVKMA5MNpi1pDKSRmzDXzedj96ngo0brdJeTLPaDMbB4/s1600/20170211_144858.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqmJv0Ms19cdxPyidJqumIWQ7s2CpilU2OiFKKTg1gxohs8FDDONkotsUDB13EPQc04nSPfLG-18r8-SOKCr5YI2NnNfumQdiNVKMA5MNpi1pDKSRmzDXzedj96ngo0brdJeTLPaDMbB4/s400/20170211_144858.jpg" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
...to jak, da się zrobić...?</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8_W6BpDn9CfhUDXOxFWAoAW8uhUDel7n6Qe8botGt9zrhSgOh6fC0TI7LEGeJFgWwsxb7f-TXtA5G0PyX4DaJrbDuQEC_8NuLt1XaG78cdTpVrP8nF_kIyKx5vBz5gQwz3s78uBC0CvY/s1600/20170211_141644.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8_W6BpDn9CfhUDXOxFWAoAW8uhUDel7n6Qe8botGt9zrhSgOh6fC0TI7LEGeJFgWwsxb7f-TXtA5G0PyX4DaJrbDuQEC_8NuLt1XaG78cdTpVrP8nF_kIyKx5vBz5gQwz3s78uBC0CvY/s400/20170211_141644.jpg" width="400" /></a></div>
Cyganhttp://www.blogger.com/profile/09247097355312722731noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8363419528804787280.post-84268470700016042822017-02-08T05:00:00.000+01:002017-02-08T07:37:57.716+01:00Nasi się rozpączkowali się! Nie, że pierwszy raz się rozpączkowali, bo najpierw to było w Mieście Ciuchci i Pary i do dziś tam też są nasi, którzy opiekują się zwierzami z takiego przytuliska, gdzie naprawdę się zwierzaki przytula. Całkiem niedawno pojawiło się kolejne miejsce z naszymi! Tylko tam nie ma przytuliska, ale takie schronisko, jak nasze! Znaczy mniejsze... ale jednak ze siedemdziesiąt psów tam mieszka i sierściuchów ze czydzieści! I od tego roku, czyli już miesiąc, nasi prócz nas, mają też ich i wszyscyśmy tak samo ważni! ...bo tam, we Wsi Między Polami też są szczęścia i nieszczęścia...<br />
<br />
Są smutne historie, jak ta na przykład, której głównym bohaterem jest Rex.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxvVshQgs1zBLWystfWmF2Xo0Ln6ul3pQSSMHqfEFeMwqIpeJv8ItxvWPnd4_57XhCKBQ2HMRZCHyXA0tdbUAjZt0R7rG9DK_JbABXa_hXNvgmDCmq_TWd-iSBZJxOM_RQXAuu3UDRPPk/s1600/15203200_733933020106377_3987265338913290279_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxvVshQgs1zBLWystfWmF2Xo0Ln6ul3pQSSMHqfEFeMwqIpeJv8ItxvWPnd4_57XhCKBQ2HMRZCHyXA0tdbUAjZt0R7rG9DK_JbABXa_hXNvgmDCmq_TWd-iSBZJxOM_RQXAuu3UDRPPk/s400/15203200_733933020106377_3987265338913290279_n.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Rex szykował się do świąt tych, co były niedawno, z choinką. Pewnie całą przemowę układał sobie na wigilię, jak co roku. Pewnie zastanawiał się, czy może dostanie jakiegoś pieroga albo coś... Czy coś mu skapnie... Zapachy się roznosiły, ludzie przyjeżdżali, coś się działo, święta szły! Tyle lat już z tymi dwunożnymi, tyle świąt oglądał... Tych zeszłorocznych nie obejrzał... Odwieźli go do schroniska zaraz przed gotowaniem bigosu... Oni wrócili ciesząc się pewnie, że stary pies już im zawadzać nie będzie, że wyglądem przestanie straszyć, że pieniędzy wydawać nie trzeba na niego już... A stary Rex z jednym zapadniętym okiem, guzem na ogonie, czternastką na karku, lichą sierścią naciągniętą na przygarbione ze smutku ciałko próbował się odnaleźć w schroniskowym kojcu... Nasi go naprawiają powoli...</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5a7XPV7QAyC0VD5T8HOQqTj6TQGMaqb4kNHjRbppmk36iXjm9i8NZv83gAV7eEm9U16n-XiGbY9EMeNbO4WS-MBOb1w0vS3ymI__qyQZGkX6zc33fyzMDG2V4LqFMrY-iqaUONzl-jUY/s1600/16602020_733934170106262_1144418709244714171_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="223" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5a7XPV7QAyC0VD5T8HOQqTj6TQGMaqb4kNHjRbppmk36iXjm9i8NZv83gAV7eEm9U16n-XiGbY9EMeNbO4WS-MBOb1w0vS3ymI__qyQZGkX6zc33fyzMDG2V4LqFMrY-iqaUONzl-jUY/s400/16602020_733934170106262_1144418709244714171_o.jpg" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Guza już nie ma, oka też nie, nie było potrzebne, przeszkadzało bardziej. Nasi teraz próbują posklejać jego serce, co się wzięło i rozpadło na miliard kawałków...</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div style="text-align: left;">
Albo historia Nizara...</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDpSvcSAZetyLcncYzJgu7BLdF912gE7Jz167ZJZUhN3qZNDOTg6VOgbfV_ykDTe16GeZClE9GzfbSiznqko2rhkE06OczXYFGKS5s7DPhqwZaA_WzNtnmUjGNJ03nCL0p0JjBB97GZKI/s1600/14595579_663965657103114_3245811395853770584_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDpSvcSAZetyLcncYzJgu7BLdF912gE7Jz167ZJZUhN3qZNDOTg6VOgbfV_ykDTe16GeZClE9GzfbSiznqko2rhkE06OczXYFGKS5s7DPhqwZaA_WzNtnmUjGNJ03nCL0p0JjBB97GZKI/s400/14595579_663965657103114_3245811395853770584_n.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Ktoś go najął do stróżowania za miskę kulek... Stało się jednak tak, że cośtam ktoś podwędził z tego miejsca, gdzie Nizar pracował i cóż... Najmniej w tym jego winy, ale akurat jego ukarali i zawieźli do schroniska... Psisko to energiczne i inteligentne, potrzebuje zajęć, a nie biegania w te i nazad po terenie! Żaden pies zresztą nie powinien pracować w ten sposób, że wszystko na jego łbie, a dwunożny do domu idzie i że niby wszystko upilnowane przez jednego czworonoga... Też coś... Nizar teraz czeka na dom, w którym nie zapomną, że on stworzony do długich wędrówek!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Albo taki inny Reks. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZ3tJvrnQHeEXyvHraRjyDp2jJMD-saaL6nvwKjUQdTd9lu4H9lnuoYL3n1Y6J2KxGruBQv8NCWfOSXoK51vuAqDu01XK1UOogb6aEOJ5swh3MpfMydxeoFFsxACnKMagbZcgVosuq1s8/s1600/14591831_677114465788233_3510102990205509597_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZ3tJvrnQHeEXyvHraRjyDp2jJMD-saaL6nvwKjUQdTd9lu4H9lnuoYL3n1Y6J2KxGruBQv8NCWfOSXoK51vuAqDu01XK1UOogb6aEOJ5swh3MpfMydxeoFFsxACnKMagbZcgVosuq1s8/s640/14591831_677114465788233_3510102990205509597_n.jpg" width="426" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
On też był psem pracującym, nawet świetnie sobie radził! Szczekał, oblatywał teren razem z psiumplem, wszystko było super z jego strony! Znów nie jego wina, że interes nie szedł, ale to jemu się oberwało... Przyjechał do schroniska. Aż dnia pewnego wszyscy się ucieszyli, kiedy ktoś zdecydował się go przygarnąć! ...........owczar wrócił jednak szybciej niż zdążył odetchnąć na dobre. Wiecie, co było powodem?? Wiecie??? Nie wiecie, bo skąd... A Reks wrócił, bo nie szczekał... Tak, w pierwszej pracy był super, ale w kolejnej już nie chciał... Chciał być czyjś, chciał mieć rodzinę, chciał być kochany niezależnie od tego, czy mieszka tam tylko dlatego, że się przydaje. On chciał się czuć potrzebny z takiego najprostszego, psiejskiego powodu...</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
I też są tam takie trzęsizadki, jak na przykład Tedi. Przez dwa lata nie wychodził na spacery, bo przecież cały świat jest straszniejszy niż najstraszniejszy sen! Ledwo, ledwo go wolontariusze przekonali do wyjścia na trawkę pewnego dnia...</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7CUWqlJZz7KJIrIIPIQDvbtYeSjy8-Xw01EPw06YHc4B4CDmyIhl1bcv5fGqOqzglMfXET90iJXI8ObX0w5URE5yFP35IYf6PzcD1as-gpi9W2r3EHxvOTagh5kUjtxMdpZq7jk6aaWc/s1600/15203375_694807927352220_2468930495655520485_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7CUWqlJZz7KJIrIIPIQDvbtYeSjy8-Xw01EPw06YHc4B4CDmyIhl1bcv5fGqOqzglMfXET90iJXI8ObX0w5URE5yFP35IYf6PzcD1as-gpi9W2r3EHxvOTagh5kUjtxMdpZq7jk6aaWc/s640/15203375_694807927352220_2468930495655520485_n.jpg" width="424" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
...ale to mnie nie dziwi. I tu, i tam (i na pewno w wieeelu miejscach) są najlepsiejsi wolontariusze! Postanowili, że nie spoczną, że Tedi musi zobaczyć świat, musi go pokochać, nie może tak ciągle w kojcu po tej samej ścieżce buda-micha-buda-micha. Udaje im się to, patrzcie tylko...</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyozUbLseUISoeUXHkMIjfJwlSe-H9RSTmHxWkMLhvrbIFRTFdGEgqbYoHr6WSps5rpIvA5DIpV83RCNaLlRQWkSNZE5vIjawRmvpBBL9X-CkVXHTIhxPkFV4gZgC31uK34XzFnlEpQ0o/s1600/16427434_733882696778076_6566911356107483019_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyozUbLseUISoeUXHkMIjfJwlSe-H9RSTmHxWkMLhvrbIFRTFdGEgqbYoHr6WSps5rpIvA5DIpV83RCNaLlRQWkSNZE5vIjawRmvpBBL9X-CkVXHTIhxPkFV4gZgC31uK34XzFnlEpQ0o/s400/16427434_733882696778076_6566911356107483019_n.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Kto nie wierzy, niech się wstydzi, bo to ten sam pies... Choćbym nigdy już miał kurczaka nie dostać do kulek!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Mieszkają tam też sierściuchy!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_LVpPVbJpjhyxk3-LxwZRgJTu05Hnp-1T2T3qSKCoZi-h1DjgeeZcun8dGhBFlEVSpElqJPVTNEju9_-F9uW_e4CkjzwinimuVw8PqWTImSciVXdQzlsyYC9PPmk2Wmi-N7TotYmRyZ0/s1600/14681638_667963946703285_576343363486492846_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_LVpPVbJpjhyxk3-LxwZRgJTu05Hnp-1T2T3qSKCoZi-h1DjgeeZcun8dGhBFlEVSpElqJPVTNEju9_-F9uW_e4CkjzwinimuVw8PqWTImSciVXdQzlsyYC9PPmk2Wmi-N7TotYmRyZ0/s400/14681638_667963946703285_576343363486492846_n.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
To akurat Cobi, młodziak taki, ale nieśmiały...Chociaż jak naszych znam, to już o wiele mniej niż kiedyś. I zachwyca tymi zielonymi ślipiami... czy one żółte...? W każdym razie zachwyca!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Nie tylko te zdrowe sierściuchy pomieszkują Są też takie, co to są kociowetowską zagadką, jak Rafik...</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWcodgYx4LWycmsJhl8tIhloi_P48wQDdnEAITcPbZKEgB4yxKODMmna_7pqwSFdjm_XZSpcBA7hvesn3uhIq71z7QQwNA7O9ELCmIJd5XL0UmEzPLG9XSRtK2sFU7hajPy1jioEYMNxI/s1600/16473704_732894556876890_2113131138323630341_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWcodgYx4LWycmsJhl8tIhloi_P48wQDdnEAITcPbZKEgB4yxKODMmna_7pqwSFdjm_XZSpcBA7hvesn3uhIq71z7QQwNA7O9ELCmIJd5XL0UmEzPLG9XSRtK2sFU7hajPy1jioEYMNxI/s400/16473704_732894556876890_2113131138323630341_n.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
I nasi stają na rzęsach, żeby rozwikłać zagadkę, co w kocie piszczy, znaczy źle działa. A póki co kombinują jakieś puszunie takie delikatne, co by przechodziły gładko i co by sierściuch mógł się jakkolwiek lepiej poczuć... Każdy jest ważny!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
I są też psiolaski prawdziwie zwariowane i pocieszne tak, że z takimi, to ja bym na koniec świata pognał, o, jak Sara:</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkDyYg-vvE7Vlk-JbxD8jFakv5XVQ_672eMG7CN5z_45SyKisiM-0-gFMpCbcMQSpG-nouDPY4Njp9t02JlT0K833m64wQI_cZt8v_3y6y6qHwa3KaqdD0gJfPzUP_vRimlfJS4PFQkrQ/s1600/15937171_721713901328289_8246029139602463567_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkDyYg-vvE7Vlk-JbxD8jFakv5XVQ_672eMG7CN5z_45SyKisiM-0-gFMpCbcMQSpG-nouDPY4Njp9t02JlT0K833m64wQI_cZt8v_3y6y6qHwa3KaqdD0gJfPzUP_vRimlfJS4PFQkrQ/s400/15937171_721713901328289_8246029139602463567_o.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
I są takie wielkie niedźwiedzie prawie, ale za to trzymające równowagę i grzeczne, że tylko do domu zabierać, jak na przykład Czako:</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxa3J8wCtyR-Fa1gF9CjGCDS4wXEFajucJur1PtkaSbL6KVoUbJ1guAblg3Xdn1IL6g8dhNpjR2IlCo5GmVsjZyuPnwc2olSlUwG6iPvcDRsAgQJWoSKYPZTyC0eSCwEyJqo6DqU3lAQo/s1600/16195501_728915213941491_4172960005456628465_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxa3J8wCtyR-Fa1gF9CjGCDS4wXEFajucJur1PtkaSbL6KVoUbJ1guAblg3Xdn1IL6g8dhNpjR2IlCo5GmVsjZyuPnwc2olSlUwG6iPvcDRsAgQJWoSKYPZTyC0eSCwEyJqo6DqU3lAQo/s400/16195501_728915213941491_4172960005456628465_n.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
I takie tereny mają tam spacerowe, że tylko się rozpęęęędzać i gnać przed siebie!</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAhf3WQr2NWKVW2X4-G3dI56Oj7gnrbU9TOm1UfRCKkNNSBNHj7-flr9gqKczRB8SwYaPJyxUa4Em2rhG49Zkbeo51HLls2x8P5uAwmdHQy6dwz5cHQdPVEJGMubE04OWvhAQ0POQn-i0/s1600/16300440_728914913941521_8926812725975555915_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="223" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAhf3WQr2NWKVW2X4-G3dI56Oj7gnrbU9TOm1UfRCKkNNSBNHj7-flr9gqKczRB8SwYaPJyxUa4Em2rhG49Zkbeo51HLls2x8P5uAwmdHQy6dwz5cHQdPVEJGMubE04OWvhAQ0POQn-i0/s400/16300440_728914913941521_8926812725975555915_o.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
...i takie serca, że nic już straszne nie jest...</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgFVcdCmQduKvzFWFLyvZdFw9XwIV8lUOl2DVTiEUtwKcbCCGjxNjPKM6yJWiK8il25DYhCesbH9__N8wGlxRbJvrfFc8benyDHLglefrOVdh1Hu5PKvrIie725fBZKcOpOm8HB7Md238/s1600/16427586_729456393887373_8790825380877371698_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgFVcdCmQduKvzFWFLyvZdFw9XwIV8lUOl2DVTiEUtwKcbCCGjxNjPKM6yJWiK8il25DYhCesbH9__N8wGlxRbJvrfFc8benyDHLglefrOVdh1Hu5PKvrIie725fBZKcOpOm8HB7Md238/s400/16427586_729456393887373_8790825380877371698_n.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Mina Ziomka mówi wszystko, prawda? Ziomek to też jeden z tych najidealniejszych, co to nikt nie pojmuje, czemu każdy kolejny dzień czekać musi na dom... </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Boooo jak śpiewała jedna Majka, a słowa napisał pewien Cygan... (To całkiem jak na naszym blogu!)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
....wszystkie zwierza nasze sąąąąąą</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Ziomek, Aron czy kot Plaaatoooooon</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Na serca dnie mają swój doom</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
Uchyl im seercee jak drzwiiii......</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
(...no prawie tak to leciało...)</div>
Cyganhttp://www.blogger.com/profile/09247097355312722731noreply@blogger.com0